Data: 2009-06-05 05:27:37 | |
Autor: flying.robak | |
APORT WYBORCZY! | |
Data: 2009-06-05 14:36:12 | |
Autor: Tzva Adonai | |
APORT WYBORCZY! | |
http://030267.salon24.pl/109085,aport-wyborczy Piszesz zdecydowanie mniej o Żydach niż twój brat... Zgaduję, że to pewnie z dbałości o swoją posadę radnego w Jeleniej Górze?... -- |
|
Data: 2009-06-05 10:52:03 | |
Autor: flying.robak | |
APORT WYBORCZY! | |
On 5 Cze, 14:36, "Tzva Adonai" <tzva_ado...@vp.pl> wrote:
>http://030267.salon24.pl/109085,aport-wyborczy Mnie tam Żydzi nie przeszkadzają, omijam ich... |
|
Data: 2009-06-05 19:56:11 | |
Autor: Tzva Adonai | |
APORT WYBORCZY! | |
Mnie tam Żydzi nie przeszkadzają, omijam ich... To znaczy, że jesteś mądrzejszy od swojego brata, który uparcie szuka z nimi zderzenia czołowego.. W końcu tytuł naukowy socjologa do czegoś zobowiązuje... -- |
|
Data: 2009-06-05 21:22:18 | |
Autor: boukun | |
APORT WYBORCZY! | |
Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości news:6069.0000055c.4a295c3bnewsgate.onet.pl... Mnie tam Żydzi nie przeszkadzają, omijam ich... Gdy mnie zabrakło, zastapił mnie skutecznie: Boukun żyje Boukun się sklonował i będzie nadawał na przekór wszystkim Żydom. Autor: "Klon Boukuna" lew1@poczta.fm Data: 3 sierpnia 2001 15:13:19 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=11433819 Żydzi z HOGI PL. Żydzi z HOGI PL. uniemożliwili mi dostęp na ich serwer, po tym jak w swoich postach zacząłem streszczać "Piąty rozbiór Polski" Henryka Pająka. Wystraszyli się, że sondaąże dla ALTERNATYWY zbyt szybko idą w górę... Grzegorz lew1@poczta.fm Autor: "klon Boukuna" <kafeinternetjg@hotmail.com> Data: 12 września 2001 16:41:37 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=12329016 koszerna TVP Telewizja "polska" w wieczornych wiadomościach programu I nie pokazała ALTERNATYWY w swoim codziennym przeglądzie komitetów wyborczych. Wcześniej natomiast podała informację, że ARS przegrał w sądzie z AWSP za manipulowanie krzakami i wózkami czy coś w tym rodzaju. Widocznie uznali, iż to wystarczy. Jedyną pociechą jest to, że notowania dla radykalnych ugrupowań narodowych sukcesywnie wzrastają. ALTERNATYWA swoimi spotami wyborczymi wysadziła z siodła skorumpowane AWSP i dlatego się mszczą. W sejmie zasiądzie - na dzień dzisiejszy - SAMOOBRONA, mogąc liczyć na 12 do 19 posłów. Notabene Lepper w PR II TVP po dzienniku, dał tak popalić red. Turskiemu i Barbarze Cajkowskiej, że aż się kurzyło. Był w studiu razem z Jurczykiem i detektywem Rutkowskim, któremu ci "nasi" dziennikarze przerwali jak zaczął mówić o jednym obecnym pośle, co umaczany jest w przemyt samochodów... Grzegoorz lew1@poczta.fm Autor: "boukun" <grzegorz@poczta.fm> Data: 14 września 2001 21:31:03 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=12383757 Żydzi i Betlejem Nie kocham Arafata, ale oto jak żydowska rasa wbrew całemu światu i prośbom Papieża ingeruje w kultywowanie przez innych tradycji religijnych, zabraniając niektórym brania udziału w pasterce. klon Boukuna Autor: "klon Boukuna" <internetkafejg4@hotmail.com> Data: 26 grudnia 2001 22:18:08 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=14577498 Wajda Żyd czy szabesgoj Pokaz "Wyroku na Franciszka Kłosa" otworzy festiwal w Los Angeles Pokaz filmu "Wyrok na Franciszka Kłosa" Andrzeja Wajdy otworzył w czwartek wieczorem w Los Angeles doroczny Freedom Film Festival. Festiwal jest poświęcony filmom powstałym w Europie Środkowo-Wschodniej po zimnej wojnie. Celem Freedom Film Festival, organizowanego w Los Angeles po raz piąty przez America Cinema Foundation, jest rozwój dialogu kulturalnego podejmującego tematy demokracji i wolności. Festiwal ma także za zadanie "przypominać, że sztuka musi respektować historię" - jak piszą organizatorzy na stronach internetowych. Film telewizyjny "Wyrok na Franciszka Kłosa", który miał swoją premierę we wrześniu 2000 roku, powstał w oparciu o powieść Stanisława Rembeka pod tym samym tytułem. Powieść jest określana jako wstrząsające i przenikliwe studium kolaboracji. Opowiada historię małomiasteczkowego policjanta, który chce jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Polega to przede wszystkim na wypełnianiu rozkazów przełożonych, którymi są hitlerowcy. "Należy zatem ścigać polskich konspiratorów, prześladować Żydów, a kiedy nie ma wyjścia - strzelać i zabijać. Wydaje się, że imponderabilia takie, jak patriotyzm czy wierność religii katolickiej nie mają dla Kłosa znaczenia. Czy rzeczywiście? Pomimo prostoty swego rozumowania, bohater czuje rosnący niepokój sumienia" - czytamy w opisie umieszczonym na stronach internetowej bazy filmu polskiego. W roli Kłosa wystąpił w filmie Mirosław Baka. W postać jego żony wcieliła się Grażyna Błęcka-Kolska, w postać matki - Maja Komorowska. Zdjęcia zrealizował Bartek Prokopowicz. Scenariusz napisali Andrzej Wajda i Zygmunt Malanowicz. Festiwal w Los Angeles potrwa do wtorku. Wyświetlone zostaną m.in. filmy "Chico" Ilboyi Feketego (Chile/Chorwacja/Niemcy/Węgry), "Mesto na zemle" Artura Aristakisjana (Rosja), "L'Apres-midi d'un tortionnaire" Luciana Pintiliego (Rumunia/Francja), "True Stories" Murada Maksudovicha Ibragimbekova (Rosja/Azerbejdżan) i "Velvet Hangover" Roberta Buchara i Davida Smitha (Stany Zjednoczone). Odbędzie się także cykl konwersatoriów i projekcji organizowany we współpracy z Goethe Institut-Los Angeles. Autor: "klon Boukuna" <kafeinternetjg1@hotmail.com> Data: 23 lutego 2002 20:41:19 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=15850724 żydostwo już na wykończeniu Żydzi nie chcą uznać państwa Paklestyna, tylko prowokują krwawe zamieszki. Taraz wjechali czołgami na ziemie arabskie, ale to nic nie da - kres ich jest już bliski. Właśnie we Francji zaczęto palić żydowskie synagogi... klon Boukuna Autor: "klon Boukuna" <kafeinternetjg1@hotmail.com> Data: 1 kwietnia 2002 10:54:18 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=16533643 Ariel Szaron - sylwetka Inf. własna Nowego premiera Izraela Palestyńczycy nienawidzą. Nazywają go Rzeźnikiem. Pamiętają, że kierując operacją w Libanie w 1982 r., pozwolił na masakrę cywilów w obozach dla uchodźców. Latem tego roku wizytą na Wzgórzu Świątynnym sprowokował trwające do dziś zamieszki. Izraelczycy, którzy nazywają Szarona Buldożerem, swoim wyborem pokazali jednak, że chcą twardej politki wobec Palestyńczyków. Ariel Szaron urodził się w 1928 roku, na terenie brytyjskiego mandatu Ligi Narodów w Palestynie. W latach 1948-49, w czasie formowania się współczesnego państwa Izrael, Szaron jako młody chłopak był członkiem podziemnej organizacji zbrojnej, Hagana, która w momencie proklamacji Izraela stała się zalążkiem przyszłej armii. Młody i zdolny żołnierz szybko zwrócił na siebie uwagę dowódców i dzięki zasługom w czasie wojen arabsko-izraelskich z lat 1948-49 i 1956-57 szybko wspiął się na szczyty kariery wojskowej. Podczas wojny sześciodniowej (1967) Szaron pełnił już funkcję generała brygadiera i walnie przyczynił się do aneksji wschodniej części Jerozolimy i Strefy Gazy. Po 1967 roku Palestyńczycy widzieli w nim najbardziej znienawidzonego wroga. Początek kariery politycznej Szarona datuje się na 1977 rok, kiedy po raz pierwszy został wybrany do izraelskiego parlamentu, Knesetu. Znany taktyk wojskowy szybko zyskał uznanie jako urzędnik państwowy. W latach 1977-81 sprawował funkcję ministra rolnictwa, podczas następnej kadencji Knesetu wybrano go już na stanowisko ministra obrony. Kariera ministra załamała się po niefortunnej decyzji wysłania wojsk Izraela na tereny południowego Libanu, gdzie znajdowały się obozy uchodźców palestyńskich. Wojska, które spowodowały zaprzestanie ataków OWP na Izrael, przyczyniły się również do sparaliżowania funkcjonowania aparatu władzy w Libanie. Sytuację tę wykorzystali miejscowi chrześcijanie, którzy w obozach uchodźców dokonali masakry ludności palestyńskiej. Trybunał Izraela uznał Szarona odpowiedzialnym za dopuszczenie do takiej sytuacji. Z politycznego niebytu Szaron wydostał się dzięki związaniu się z prawicową partią Likud. W latach 1984-96 w czasie rządów Likudu mianowano go kolejno na funkcje ministra przemysłu (1984-90), budownictwa (1990-92) i narodowej infrastruktury (1996-98). W 1998 wielką burzę wywołała decyzja ówczesnego premiera Izraela i szefa Likudu Benjamina Netanyahu, który ponownie powołał Szarona na stanowisko ministra obrony. Sprzeciw opinii publicznej Netanyahu kwitował zdaniem, że to najlepszy człowiek do pełnienia tej roli. Drogi Szarona i Netanyahu rozeszły się w 1999 roku, gdy stanęli przeciwko sobie w wyborach na nowego szefa Likudu. Zwycięsko z potyczki wyszedł Ariel Szaron i to on został przeciwnikiem Ehuda Baraka w walce o stanowisko premiera kraju. We wrześniu ubiegłego roku Szaron pojawił się na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Palestyńczycy uznali to za obelgę. Zaczęły się zamieszki, wkrótce przekształcone w nowe powstanie i grzebiące szanse na pokój, do którego zmierzał poprzedni premier Izraela. Autor: "klon Boukuna" <kafeinternetjg1@hotmail.com> Data: 4 kwietnia 2002 21:48:14 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=16603348 Czy żydki posłuchają Wielkiego Brata? Bush: Izrael powinien wycofać swe siły "bezzwłocznie" Prezydent USA George W. Bush powiedział, że Izrael powinien "bezzwłocznie" wycofać się z Zachodniego Brzegu Jordanu. "Zgadzamy się, że palestyńskie kierownictwo musi nakazać natychmiastowe i skuteczne zawieszenie broni i rozprawić się z siatkami terrorystów" - powiedział amerykański prezydent podczas wspólnej z brytyjskim premierem Tony Blairem konferencji prasowej na ranczo Busha w Crawford w Teksasie. "Zgadzamy się również, że Izrael powinien powstrzymać rajdy na tereny kontrolowane przez Palestyńczyków i bezzwłocznie rozpocząć wycofywanie z miast, które zajął ostatnio" - dodał. W czwartek Bush zaapelował do Izraela o wycofanie wojsk z terenów palestyńskich i polecił swojemu sekretarzowi stanu Colinowi Powellowi udać się na Bliski Wschód, by wznowić rozmowy o rozejmie. Jednak w piątek i sobotę Izrael kontynuował ofensywę. Na konferencji prasowej Bush podkreślił, że nie spodziewa się, by Izrael zignorował czwartkowy apel. Blair powiedział, że wierzy, iż Izrael "zwróci uwagę na słowa prezydenta Busha". Autor: "klon Boukuna" <kafeinternetjg1@hotmail.com> Data: 6 kwietnia 2002 21:16:03 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=16637343 Żydostwo niedocenione przez POPiS Obronić demokrację przed Lepperem Komitet Wyborców Front Demokratyczny "Wspólnota 2002" powołali Artur Balazs (SKL-RNP), Władysław Frasyniuk (UW) i Krzysztof Piesiewicz (Ruch Społeczny), aby bronić demokracji przed Andrzejem Lepperem. Przewodniczącym Komitetu został prof. Zbigniew Religa. Celem "Wspólnoty 2002" jest zbudowanie reprezentacji samorządowej w nadchodzących wyborach, które, jak napisali trzej politycy w deklaracji, mogłyby stać się szansą na rozwiązanie polskich problemów. "Powołaliśmy Front Demokratyczny, bo mamy wrażenie, że politycy nie doceniają zagrożenia ze strony Andrzeja Leppera" - mówił w niedzielę Władysław Frasyniuk podczas konferencji prasowej. "Wydaje nam się, że państwo jest słabe i nie reaguje właściwie na to zagrożenie" - powiedział Frasyniuk. Dodał, że lider "Samoobrony" jest poważnym zagrożeniem dla demokracji, dla mozolnego dorobku dotychczasowych rządów po 1989 r. oraz dla budowy społeczeństwa obywatelskiego. "Nazwa Front Demokratyczny jest właściwą nazwą, bo Lepper wypowiedział wojnę demokratycznemu państwu i polskiej demokracji, wojnę społeczeństwu obywatelskiemu" - podkreślił Frasyniuk. Dodał także, że ta inicjatywa jest także apelem do premiera Leszka Millera. "Państwo nie może być bezradne i słabe. Nie może dochodzić do sytuacji, że parlamentarzyści na oczach policji, sokistów i mediów niszczą prywatną własność" - mówił szef UW. W przedstawionej deklaracji założycieli "Wspólnoty 2002", nie wymieniono nazwiska Andrzeja Leppera. Wskazano natomiast na groźne, zdaniem trzech polityków, zjawiska i problemy takie, jak "zawłaszczanie państwa, realizacja osobistych interesów, partyjne rozdawnictwo stanowisk, korupcja, kupczenie publicznymi środkami i brak kompetencji". "Wrzask, który dziś słyszymy także z trybuny Sejmu, grozi tym, że zamiast znaleźć się w czołówce cywilizacyjnej na długie lata zaprzepaścimy wielkie szanse narodu i państwa. Możemy temu zapobiec jedynie przez wspólny wysiłek i wybór godnych reprezentantów" - napisano w deklaracji. Politycy zaznaczyli, że ich organizacja nie będzie komitetem działaczy partyjnych, i "polityków pierwszej linii", ale działaczy samorządowych, desygnowanych przez różne środowiska. Ma to, zdaniem twórców Komitetu, zapewnić, aby wybory samorządowe nie zostały wykorzystane do budowy pozycji poszczególnych osób i realizacji interesów partii. "To będzie Komitet bez polityków pierwszej linii (...) My jako politycy schodzimy na drugi plan. Będziemy go (Komitet) wspierali strukturami, naszymi działaniami i wypowiedziami. Mamy nadzieję, że Komitet się poszerzy, bo tego wymaga gospodarczy i społeczny interes Polski" - powiedział Piesiewicz. Założyciele podkreślili, że ich Komitet jest otwarty na wszystkie kierujące się zasadami "wolności obywatelskiej, demokracji i odpowiedzialności za wspólne dobro" oraz jest sygnałem do połączenia sił centroprawicowych. "Jeśli Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość będą chciały do nas dołączyć, to będziemy ich witać gorąco" - mówił Religa. "Podział prawicy to punkt dla naszych przeciwników - SLD i 'Samoobrony'. Warto być razem i jeszcze jest duża szansa, abyśmy razem byli" - przekonywał Artur Balazs. To że na poziomie powiatów i gmin cała prawica jest razem, jest, według Balazsa, oddolnym sygnałem do połączenia sił również na poziomie województw i dużych miast Szef SKL-RNP zastrzegł, że Komitet nie tworzy parytetów i list wyborczych, ale całą inicjatywę przekazuje na poziomy regionalny i lokalny. Odnosząc się do wyborów na prezydenta Warszawy, szef SKL-RNP powiedział, że celem trzech ugrupowań tworzących "Wspólnotę 2002" jest wystawienie jednego wspólnego kandydata prawicy - wraz z PO i PiS. To, że z ramienia tych dwóch partii, mimo ich sojuszu wyborczego, mają kandydować osobno Lech Kaczyński (PiS) i Andrzej Olechowski (PO) jest, zdaniem założycieli "Wspólnoty 2002", "złym scenariuszem" i warto jest go zmienić. Pod koniec maja liderzy RS, UW i SKL-RNP zaapelowali do PO i PiS o zjednoczenie prawicy przed wyborami o wspólny start w wyborach samorządowych. Apel ten nie spotkał się jednak z pozytywnym odzewem PO i PiS, które wystawią wspólnych kandydatów w wyborach do sejmików wojewódzkich. Autor: "klon Boukuna" kafeinternetjg1@hotmail.com Data: 23 czerwca 2002 19:07:27 http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.listserv.dziennikarz&aid=18065953 Itd. itp. boukun |
|
Data: 2009-06-05 21:23:48 | |
Autor: Tzva Adonai | |
APORT WYBORCZY! | |
Itd. itp. To jednak antysemityzm wyssaliście z mlekiem matki... ;} -- |
|