Data: 2013-10-24 12:55:21 | |
Autor: Emanuelle | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Kto jeszcze pamiÄta komputery IBM PC/XT ?.
Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088, pamiÄci RAM 256 KB ( tak kilo), zegar 4.77 MHz, dysk 10 MB, z monitorem Hercules. PosiadaĹ arkusz kalkulacyjny AsEaysy, edytor tekstu TAG i Norton Comandera. I daĹo siÄ na nim pracowaÄ, nawet wczoraj. Czego nie miaĹ?. Windowsa!. Gates dopiero raczkowaĹ z DOSem. Komputer kupiony na poczÄ tku lat 90-tych ( lub pod koniec 80-tych), pracowaĹ jakieĹ 4-5 lata, potem zastÄ piĹ go od razu 486, a potem kolejne. Komputer stal sobie jako pamiÄ tka i pokazywany byĹ mĹodzieĹźy, ktĂłra zwykle dopytywaĹa siÄ a co to jest a o XT nigdy nie sĹyszaĹa. Niestety kolekcja nieaktualnych komputerĂłw siÄ rozrosĹa i brak miejsca spowodowaĹ dramatycznÄ decyzjÄ, odprowadzenia komputera na cmentarz elektoĹmieci. Ĺza siÄ w oku krÄci. CzeĹÄ jego pamiÄci. Niestety nie spocznie w spokoju bo go zaraz rozwalÄ . Wyprowadzony komputer 'mijaĹ siÄ w drzwiach" z nowym komputerem majÄ cym na pokĹadzie i7 3770 (64 bity - 4 rdzenie), zegarze 3,5 GHz (735 razy szybciej), pamiÄci RAM 4GB (16 000 razy wiÄcej), dysku 1 TB (100 000 razy wiÄcej). WspĂłlne z pradziadkiem jest to, Ĺźe nie ma na nim Widowsa. Zamiast DOSa bÄdzie Ubuntu. 20 lat i jaka przepaĹÄ iloĹciowa -- eman |
|
Data: 2013-10-24 13:03:08 | |
Autor: atm | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
On 2013-10-24 12:55, Emanuelle wrote:
Kto jeszcze pamiÄta komputery IBM PC/XT ?. Nigdy nie mialem sentymentu do PC-tow. Moj pierwszy skladak to 486DX2 50MHz/66MHz, typowa nudna bezowa obudowa, podobnie klawiatura itd. Duzo walki kosztowalo modyfikowanie autoexeca i configa, zeby odpalic bardziej wymagajace gry. Za to zawsze lubilem design atari, to nadal sprzet, ktory moglbym posiadac dla samego posiadania, przez sentyment. Podobnie z Amiga, co prawda to nie ta sama jakosc wykonczenia ale nadal fajny przemyslany produkt. Teraz oczywiscie PC-ty moga wygladac inaczej, wlasciwie niemal dowolnie ale przez ciagly wyscig zbrojen ciezko sie przywiazac do tego urzadzenia. Wiek tez robi swoje, dla bardzo wielu osob teraz to po prostu narzedzie. |
|
Data: 2013-10-24 13:18:31 | |
Autor: GAD Zombie | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-24 13:03, atm pisze:
Nigdy nie mialem sentymentu do PC-tow. Moj pierwszy skladak to 486DX2 Bo w latach 80-tych myślano, że komputer domowy wystarczy na długi czas taki, jakim jest. Dlatego Atari, C64 i innych 8-bitowców prawie nie dało się rozbudować (nie mówię o peryferiach). Oj, bardzo się wtedy mylili. Wystarczyło kilka lat, by wszystko diametralnie się zmieniło. Ale o zmianie w myśleniu na przestrzeni kilku lat wystarczą sławetne słowa Billa Gatesa, który wiadomo co kiedyś opowiadał o przyszłości i zapotrzebowaniu na pamięć, jak i słowa o liczbie komputerów, które wypowiedział nie pamiętam już kto. -- GAD Zombie http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/ http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/ http://gry-samochodowe.gad.art.pl/ |
|
Data: 2013-10-26 00:20:39 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Thu, 24 Oct 2013 13:18:31 +0200, GAD Zombie napisaĹ(a):
Bo w latach 80-tych myĹlano, Ĺźe komputer domowy wystarczy na dĹugi czas taki, jakim jest. Dlatego Atari, C64 i innych 8-bitowcĂłw prawie nie daĹo siÄ rozbudowaÄ (nie mĂłwiÄ o peryferiach). Oj, bardzo siÄ wtedy mylili. WystarczyĹo kilka lat, by wszystko diametralnie siÄ zmieniĹo. Patrz konsole. :) Ale o zmianie w myĹleniu na przestrzeni kilku lat wystarczÄ sĹawetne sĹowa Billa Gatesa, ktĂłry wiadomo co kiedyĹ opowiadaĹ o przyszĹoĹci i zapotrzebowaniu na pamiÄÄ, http://pl.wikiquote.org/wiki/Bill_Gates oraz http://www.wired.com/politics/law/news/1997/01/1484 - to o 640KB pamiÄci. :) jak i sĹowa o liczbie komputerĂłw, ktĂłre wypowiedziaĹ nie pamiÄtam juĹź kto. âOceniam potrzeby Ĺwiatowego rynku na okoĹo piÄÄ komputerĂłw.â Thomas Watson, prezes IBM, 1943r. -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Richard B. Riddick: [about the universe] Had to end sometime. ] [ ("The Chronicles of Riddick") ] |
|
Data: 2013-10-29 11:12:58 | |
Autor: TOMASZEK | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-24 13:03, atm pisze:
Nigdy nie mialem sentymentu do PC-tow. Moj pierwszy skladak to 486DX2 1.Nie chciałbym tu flejma zaczynać, ale Amiga od samego początku to był dość kiepsko przemyślany produkt. 2.Grzebanie w autoexec.bat i config.sys miało swój klimat. Jak udało Ci się wyrwać parę kb z tych pierwszych 640kb to była frajda. -- < TOMASZEK > granice Polski = granice absurdu nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl |
|
Data: 2013-11-05 21:42:47 | |
Autor: Jaskiniowiec | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu .10.2013 o 11:12 TOMASZEK <tomaszek1983@fuck.onet.pl> pisze:
Nigdy nie mialem sentymentu do PC-tow. Moj pierwszy skladak to 486DX2 ZwĹaszcza Atari TT 030. Do dzisiaj chodzi mi myĹl, by sobie takie cacko sprawiÄ dla samego posiadania ;) Podobnie z Amiga, co prawda to nie ta sama jakosc wykonczenia ale nadal Produkt byĹ ok. Marketing i zarzÄ dzanie byĹy beznadziejne.. Aczkolwiek nie oni jedyni wĂłwczas narobili sobie kĹopotĂłw. No i nie jedyni popeĹnili bĹÄ d braku szmelcu z wysokÄ marĹźÄ . To odkryto dopiero po dwĂłch dekadach, wprowadzajÄ c iSzroty ;-) Co i tak nie zmieniĹo zbyt wiele... Nie wszyscy uczÄ siÄ na bĹÄdach i sukcesach konkurencji (np. RIM). 2.Grzebanie w autoexec.bat i config.sys miaĹo swĂłj klimat. Jak udaĹo Ci siÄ wyrwaÄ parÄ kb z tych pierwszych 640kb to byĹa frajda. Nie tylko PC-ty chorowaĹy na grzebanie w konfigach, celem wyciĹniÄcia kaĹźdego cennego bajta. Ale ogĂłlnie zgadzam siÄ. ByĹo to frustrujÄ ce i motywujÄ ce. -- .... |
|
Data: 2013-10-24 13:35:25 | |
Autor: Ghost | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
UĹźytkownik "Emanuelle" <eman@fiat.uno.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:5268fc92$0$2177$65785112news.neostrada.pl... 20 lat i jaka przepaĹÄ iloĹciowa a nie 30? |
|
Data: 2013-10-24 14:03:21 | |
Autor: Emanuelle | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Ghost napisaĹ:
No 30 lat minÄĹo od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawiĹ siÄ nieco później. Ja go kupowaĹem 22-25 lat temu ( pamiÄÄ juĹź nie ta ;) ). Jest tu ktoĹ kto miaĹ XT ? -- eman |
|
Data: 2013-10-24 14:27:28 | |
Autor: Chris | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Emanuelle nabazgraĹ(a):
Ghost napisaĹ: MiaĹ .... ale kto jeszcze pamiÄta :) i te granie w blockout (czy jakoĹ tak) na herkulesie z miodowym ekranem :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĹş historiÄ auta i zobacz czy nie byĹo wrakiem. www.automo.pl - SprawdĹş VIN, wyposaĹźenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . |
|
Data: 2013-10-24 12:14:04 | |
Autor: rs | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
On 10/24/2013 8:27 AM, Chris wrote:
Emanuelle nabazgraĹ(a): i te wirusy: http://www.wired.com/design/2013/10/15-awesome-looking-viruses-from-the-ms-dos-era/#slideid-293691 <rs> |
|
Data: 2013-10-25 08:05:49 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
rs <no.address@no.spam.info> wrote:
i te wirusy: Wirusy i MkS_Vir to zupełnie osobna historia, zresztą potem związałem się z tą firmą i przepracowałem tam (już po śmierci Marka Sella i utworzeniu ArcaBitu) 6 lat. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-24 15:42:24 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-10-24, o godz. 14:27:28
"Chris" <chris@spam.pl> napisał(a): Emanuelle nabazgrał(a): Blocokut to OIDP 1989 a popularna zrobiła się rok-dwa później. Dla mnie pierwsza poważna praca na PC to było ~1985-1986 roku i pakiet Statgraphics. Potem zarabiałem z dziewczyną przepisując prace dyplomowe w TAG-u a na wiosnę 1989 popełniłem na zamówienie pierwszą poważniejszą baze danych w dBase III. ;-) A z ciekawostek potem po drodze to przez 2 lata używałem dopracy oryginalnego IBM PS/1. Dysk 30MB, 2MB pamięci, 386SX 16MHz i mono monitor 11 cali. Ale już VGA, mysz i karta sieciowa - to ostatnie było najważniejsze. Po krótkim flircie z BBS-ami na początku 1992 roku odpaliliśmy w firmie gdzie wtedy pracowałem dzierżawkę 33600bps na modemach Goramo BPh Plus i nastał u nas internet. ;-) Zdrówko |
|
Data: 2013-10-24 15:54:53 | |
Autor: Chris | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
Dnia 2013-10-24, o godz. 14:27:28 Ja długo byłem anty PC i twardo siedziałem na Amidze :) A500 + HDD20MB, potem A1200+sporo gratów w środku. CDTV i CD32 po drodze. Przed tym miałem Atari65XL, Atari ST ale jakoś nie przypadła mi do gustu choć soft muzyczni i DTP miał rewelacyjny. -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2013-10-25 08:28:54 | |
Autor: Chris | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
Blocokut to OIDP 1989 a popularna zrobiła się rok-dwa później. Dla mnieGhost napisał:Miał .... ale kto jeszcze pamięta :) i te granie w blockout (czy Pierwsza robota na zlecenie to była animacja na czołówkę VHS przed filmem robiona na Amidze w Delux Paint klatka po klatce i potem zgrywana na SVHS i oddana do kopiowania :) Potem na PC/XT był jakiś edytor do DTP bo siedziałem w drukarni jakiś czas ale nazw softu teraz sobie nie przypomnę, wiem że drukowane były paczki popularnych a drukarenka mała na 5 osób i dwie maszyny do tego w przybudówce do bloku (jako ciekawostka w klatce obok wejścia do drukarni mieszkał Władysław Komar i robiłem mu wizytówki). -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2013-10-24 21:48:46 | |
Autor: Akarm | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-24 14:27, Chris pisze:
Emanuelle nabazgrał(a):Pamiętam kolegę, który pytał do czego może się przydać taki olbrzymi dysk? Przecież 20MB to już fanaberie, a co dopiero 40MB... -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-11-05 21:55:22 | |
Autor: Jaskiniowiec | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu .10.2013 o 21:48 Akarm <akarm@wp.pl> pisze:
Heh, przypomniaĹeĹ mi, gdy kumpel siÄ dziwiĹ, kiedy ja zapeĹniÄ 1.2GB (95r.), podczas gdy on miaĹ 80MB i 20MB wolne :DPamiÄtam kolegÄ, ktĂłry pytaĹ do czego moĹźe siÄ przydaÄ taki olbrzymi dysk? PrzecieĹź 20MB to juĹź fanaberie, a co dopiero 40MB...No 30 lat minÄĹo od powstania 1 peceta XT. Ale w w Polsce pojawiĹ siÄ20 lat i jaka przepaĹÄ iloĹciowaa nie 30? SwojÄ drogÄ , ten 1,2GB sĹuĹźyĹ mi naprawdÄ dĹugo, a na nim 3 systemy (Win95 i wszelakie opasĹe Borlandy oraz masa wszelakiego "przydatnego" stuffu, OS/2 i bodajĹźe RedHat albo Slackware). WiedziaĹem gdzie leĹźy kaĹźdy pliczek. PorzÄ dek idealny. Obecnie na kompach taki Ĺmietnik, Ĺźe nawet nie pamiÄtam, gdzie sÄ waĹźne dokumenty ;) Ech... PiÄkne czasy :) -- .... |
|
Data: 2013-11-05 22:18:57 | |
Autor: Gil | |
Łza się w oku kręci. XT | |
In article <op.w53gek082c6pc3@hp>, jaskiniowiec@jaskinia.peel says...
Ech... Piękne czasy :) Z czasów IBM AT wspomnę swój pierwszy dysk - Microscience - 52 MB. Mało było tego w Polsce widocznie jakaś pojedyńcza partia przywieziona z Chin. Może nawet w kilku plecakach a nie w kontenerze. Potem miałem dysk Conner 320 MB co kosztował chyba wypłate 5 milionów starych złotych. Jak kupiłem XT Hyundai to byłem załamany w porównaniu z tym co dawał Timex 2048. 3 miesiące i wymieniłem na AT w firmie ECS. Ale dopiero z komputerem 386 oraz z Sound Blasterem i kolorowym monitorem Intra poczułem że jest nieźle. |
|
Data: 2013-10-25 08:02:26 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Chris <chris@spam.pl> wrote:
Miał .... ale kto jeszcze pamięta :) i te granie w blockout (czy jakoś tak) na herkulesie z miodowym ekranem :) Blockout, Prince of Persia, Skyroads, Oh No! More Lemmings (lemingi nie chodziły na Herculesie, musiałem wydziergać w assemblerze TSR-a, który to umożliwiał, emulując VGA na Herculesie). -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-25 16:35:10 | |
Autor: m | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 25.10.2013 10:02, Adam Wysocki pisze:
Chris <chris@spam.pl> wrote: Chcesz powiedzieÄ Ĺźe jesteĹ autorem cgemu? Czy teĹź nie chciaĹo Ci siÄ skorzystaÄ z istniejÄ cych rozwiÄ zaĹ i dziergaĹeĹ dla przyjemnoĹci? p. m. |
|
Data: 2013-10-30 09:09:46 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
m <mvoicem@gmail.com> wrote:
Blockout, Prince of Persia, Skyroads, Oh No! More Lemmings (lemingi nie Nie wiedziałem o istniejących rozwiązaniach. Wtedy nie można było po prostu zapytać Google :) -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-30 19:41:50 | |
Autor: m | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 30.10.2013 10:09, Adam Wysocki pisze:
m <mvoicem@gmail.com> wrote: No a Bajtek, PCqrier, katalogi shareware oraz rozpuszczanie wici wĹrĂłd znajomych? DziaĹaĹo caĹkiem sprawnie IIRC. p. m. |
|
Data: 2013-10-31 11:30:42 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
m <mvoicem@gmail.com> wrote:
Nie wiedziałem o istniejących rozwiązaniach. Wtedy nie można było po prostu Może to dziwne, ale jakoś mnie to ominęło, jedyne co kupowałem to CD Action, ale to już później (1997?). -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-25 23:40:41 | |
Autor: \(c\)RaSz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości news:gof.pcp.1382688146news.chmurka.net ... : : Blockout, Prince of Persia, Skyroads, Oh No! More Lemmings (lemingi nie : chodziły na Herculesie, musiałem wydziergać w assemblerze TSR-a, który : to umożliwiał, emulując VGA na Herculesie). : Ja zdobyłem wtedy dualną kartę graficzną CGA / HGC (Hercules) - i już w tamtych zamierzchłych czasach miałem prze swoim XT-eku dwa monitory. Oczywiście karta nie mogła obsługiwać ich równocześnie, a ja się zastanawiałem, jakby to było wygodnie, gdyby w symulatorze samolotu na drugim ekranie były wyświetlane różne dodatki: tablica rozdzielcza, stan uzbrojenie, te wszystkie wskaźniki na które pilot musi co chwilę zerkać jednym okiem. Wtedy na głównym ekranie, uwolnionym od tych detali - widok byłby lepszy! I ładnych kilka lat później, kiedy pojawił się sys. operacyjny Chicago (beta wersja Win. '98) obsługujący kilka monitorów - natychmiast sobie zainstalowałem ten wymarzony drugi ekran... Ktoś tam w (innym) poście pisał, że procesor 486 był dużym skokiem technologicznym. Nnnno, na pewno nie takim, jak przejście 286 / 386 ! Wprawdzie 486 była niezła, ale miałem 386-kę 33 MHz z koprocesorem, i niemal we wszystkich wycinkach testów o kilkadziesiąt procent tłukła używanego przeze mnie laptopa z 486 40 MHz... |
|
Data: 2013-10-26 14:08:38 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Fri, 25 Oct 2013 23:40:41 +0200, (c)RaSz napisaĹ(a):
Wprawdzie 486 byĹa niezĹa, ale miaĹem 386-kÄ 33 MHz z koprocesorem, i niemal Bo ten 486 byl SX, a 386 DX :-) -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-26 14:17:15 | |
Autor: JoteR | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
"R.e.m.e.K" napisaĹ:
Wprawdzie 486 byĹa niezĹa, ale miaĹem 386-kÄ 33 MHz z koprocesorem, W testach na operacjach zmiennoprzecinkowych. Bo ten 486 byl SX, a 386 DX :-) Oznaczenia SX/DX dla 386 dotyczyĹy szerokoĹci szyny danych, zaĹ dla 486 obecnoĹci lub nie koprocesora ;-) JoteR |
|
Data: 2013-10-29 00:27:40 | |
Autor: BUNIEK | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Oznaczenia SX/DX dla 386 dotyczyĹy szerokoĹci szyny danych, CzekaĹem aĹź ktoĹ to wyciÄ gnie, ale faktycznie tak jest. Buniek |
|
Data: 2013-10-28 08:44:04 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-10-25, o godz. 23:40:41
"\(c\)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> napisał(a): Ja zdobyłem wtedy dualną kartę graficzną CGA / HGC (Hercules) - i już Dwa monitory bez problemu dawało się obsłużyć jeśli był to Hercules i VGA. Np. Turbo Pascal (w 6.0 i 7.0 na pewno - ni pamiętam czy już w 5.5) miał obsługę dwóch monitorów. I na Herculesie było otwarte środowisko programowania a na VGA wyświetlało się wynik działania programu. Bardzo wygodne rozwiązanie choć mało kogo stać było na 2 monitory i 2 grafiki. Ktoś tam w (innym) poście pisał, że procesor 486 był dużym skokiem Przy 386 było tak że wersja SX to był 32-bitowy proc z 16 bitową szyną danych i 24 bitową szyną adresową, a 386DX to 32/32/32 bity. natomiast w 486SX od DX różnił brak koprocesora arytmetycznego których 386 zintegrowanego nie miały niezależnie od wersji. Wydajność 386DX 33 albo40MHz była na podobnym poziomie jak w 486SX 25MHz. Przy koprocesorze jak piszesz - w większości testów była wyższa. 486 dawao czadu dopiero w wersjach 486DX2 czy DX4 - tu już wszystkie 386-tki zostawały w tyle. Zdrówko |
|
Data: 2013-10-28 23:37:54 | |
Autor: \(c\)RaSz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" napisał w news:20131028084404.61fb0419babcia-workstation ... : : (...) : Dwa monitory bez problemu dawało się obsłużyć jeśli był to Hercules i : VGA. Np. Turbo Pascal (w 6.0 i 7.0 na pewno - ni pamiętam czy już w 5.5) : miał obsługę dwóch monitorów. I na Herculesie było otwarte środowisko : programowania a na VGA wyświetlało się wynik działania programu. Bardzo : wygodne rozwiązanie choć mało kogo stać było na 2 monitory i 2 grafiki. : Ale niezbyt dokładnie sprecyzowałeś, jakie _oprogramowanie_ wspomagało pracę na dwóch ekranach, bo pierwszym O-eSem była Winda '98 (no a przedtem jej beta-wersja). Jeśli T.Pascal miał taką możliwość, to wcale nie znaczy, że mógł to współ-dzielić z innymi programami. Zresztą - wczesne wersje T.Pasc. miały za rówieśników Sys.Op-y _bez_ możliwości pracy wielozadaniowej, jeśli czegoś nie pokręciłem... |
|
Data: 2013-10-29 08:44:42 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-10-28, o godz. 23:37:54
"\(c\)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> napisał(a): Ale niezbyt dokładnie sprecyzowałeś, jakie _oprogramowanie_ Ależ TP (i nie tylko bo robiło to kilka środowisk Borlanda i nie tylko) obsługiwał to właśnie w ten sposób jak to piszesz - dwa panele programu na dwóch różnych monitorach. Czy to gra czy środowisko programistyczne nie ma różnicy. Realizowane co prawda nie na poziomie systemu ale aplikacji - niemniej działało bardzo dobrze dekadę przed Win98. Zresztą tego typu oprogramowania w epoce DOS-a było więcej. Np. AutoCAD. Problemem w warunkach domowych był koszt 2 monitorów. Wielu ludzi wybierało Herculesa nie dlatego że był dobry. Był tani. Tańszy od najprostszego VGA mono. Zdrówko |
|
Data: 2013-10-24 15:11:25 | |
Autor: marfi | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
UĹźytkownik "Emanuelle" <eman@fiat.uno.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:52690c82$0$2297$65785112news.neostrada.pl... Ghost napisaĹ:Prawie... mĂłj pierwszy to XT Turbo = V20 z 1MB RAMu ale bez HDD :) -- marfi |
|
Data: 2013-10-24 15:49:51 | |
Autor: BUNIEK | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Jest tu ktoĹ kto miaĹ XT ? Ja zaczynaĹem od 286 fart byĹ ze ktoĹ oddawaĹ za cene XT (ale Commodorka C64 trzeba byĹo sprzedaÄ - normalnie pĹakaĹem). Oj jak pomyĹle "pierwsze kroki w IT" (Spectrum, timex 2048, Spectrum +, commodore 116; +4; C16, 64, Atari 800XL 130XE 65XE) ja miaĹem C64 ale pozostaĹe w kubie komputerowym oraz u znajomych oblataĹem - Amiga i Atari ST przeskoczyĹem juĹź i byĹ Ĺwiat PC - jak ktoĹ pisaĹ z Herkulesem dĹugo bez HDD i blackoutem, Price of Persia; North & South i - Qbasicem :) Chwilowo w przeszĹoĹci Buniek |
|
Data: 2013-10-24 15:57:26 | |
Autor: Chris | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
BUNIEK nabazgraĹ(a):
Jest tu ktoĹ kto miaĹ XT ?Ja zaczynaĹem od 286 fart byĹ ze ktoĹ oddawaĹ za cene XT (ale Commodorka Kolega do dziĹ ma takÄ kolekcjÄ i ciÄ gle powiÄksza jak siÄ coĹ trafi, na razie myĹli jak to wy exponowaÄ w domu a nie ~20 kompĂłw/joystikĂłw leĹźÄ cych na podĹodze :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĹş historiÄ auta i zobacz czy nie byĹo wrakiem. www.automo.pl - SprawdĹş VIN, wyposaĹźenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . |
|
Data: 2013-10-24 17:48:51 | |
Autor: m | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 24.10.2013 15:49, BUNIEK pisze:
Jest tu ktoĹ kto miaĹ XT ? Jak ja byĹem zĹy na rodzicĂłw, Ĺźe mi zamiast porzÄ dnego spectrum czy atari kupili takie jakieĹ badziewie na ktĂłre gier nie ma (AT), ba - nie ma nawet joisticka. Kumple siÄ ze mnie Ĺmiali Ĺźe komputer ma, ale nie moĹźe na nim nic zrobiÄ. Dzisiaj to ja nawet nie wiem jak to moĹźna byĹo joistickiem cokolwiek zrobiÄ. To takie nieprecyzyjne. p. m. |
|
Data: 2013-10-30 21:41:09 | |
Autor: Grzexs | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Jest tu ktoĹ kto miaĹ XT ? TeĹź zaczynaĹem od 286 16 MHz â wĹaĹciwie to byĹ pierwszy komputer w domu. WczeĹniej byĹy ZX81, ZX Spectrum, ciut potem Meritum (moc obliczeniowÄ miaĹo toto ĹźadnÄ , ale po przejĹciu z gumo-klawiaturki Spectrum, naprawdÄ chciaĹo siÄ pisaÄ cokolwiek) i Amstrad/Schneider CPC464, potem CPC664. Dziwne, ale z Atari i Commodore nie miaĹem za bardzo do czynienia. NajfajniejszÄ grÄ z tamtych czasĂłw byĹo dla mnie SimCity. A potem koleĹźankÄ maĹĹźonkÄ caĹymi wieczorami tĹukliĹmy w Tunnelers. -- Grzexs |
|
Data: 2013-10-24 15:27:51 | |
Autor: mappl | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Wyprowadzony komputer 'mijaĹ siÄ w drzwiach" z nowym komputerem majÄ cym na pokĹadzie i7 3770 (64 bity - 4 rdzenie), zegarze 3,5 GHz (735 razy szybciej), pamiÄci RAM 4GB (16 000 razy wiÄcej), dysku 1 TB (100 000 razy wiÄcej). WspĂłlne z pradziadkiem jest to, Ĺźe nie ma na nim Widowsa. Zamiast DOSa bÄdzie Ubuntu. I pewnie Ubuntu w idle obciÄ Ĺźy wszystkie rdzenie na 30-40% A wracajÄ c do tematu, nie uwaĹźasz, Ĺźe w dawnych czasach zastosowanie komputerĂłw osobistych byĹo mocno ograniczone? Na tym XT byĹ arkusz kalkulacyjny, edytor tekstu i... to w zasadzie wszystko. Wtedy faktycznie domowemu userowi komputer byĹ Ĺrednio potrzebny. |
|
Data: 2013-10-24 15:36:52 | |
Autor: Piotr Rezmer | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
mappl pisze:
I pewnie Ubuntu w idle obciÄ Ĺźy wszystkie rdzenie na 30-40% No nie wiem, chyba Ĺźe PC AT 286 to juz nie dotyczy. Ja np. korzystaĹem z aplikacji do obliczeĹ w elektronice (PSPICE), projektowania pĹytek PCB (juĹź nie pamiÄtam nazwy). Domowy user zaczÄ Ĺ korzystaÄ z komputera dopiero gdy pojawiĹ siÄ internet. WxzeĹniej to mĂłgĹ sobie w Wordzie coĹ napisaÄ (ale do tego to juĹź AT 386 byĹo potrzebne). -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar |
|
Data: 2013-10-24 20:36:29 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Piotr Rezmer <p.r@bezbzdur.pl> wrote:
projektowania płytek PCB (już nie pamiętam nazwy). autotrax, easytrax? Do dziś używam autotraxa pod dosemu, gdy się człowiek nauczy skrótów klawiaturowych, to projektuje się w nim błyskawicznie... a przez te kilkanaście lat skróty wrosły w mózg. Domowy user zaczął korzystać z komputera dopiero gdy pojawił się internet. Czy ja wiem... pamiętam czasy, gdy nie było Internetu, a pecety w domach były. Głównie do gier i muzyki. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-24 15:45:30 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-10-24, o godz. 15:27:51
"mappl" <nie@ma.pl> napisał(a): I pewnie Ubuntu w idle obciąży wszystkie rdzenie na 30-40% Dla mnie akurat pierwsza poważna robota to nie arkusz czy edytor a pakiet statystyczny. A potem dość specjalizowany soft do obsługi szkół - bazy danych i program do wspomagania układania planu lekcji. Zdrówko |
|
Data: 2013-10-24 18:44:41 | |
Autor: \(c\)RaSz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" napisał w wiadomości news:20131024154530.0ec3fe6fbabcia-workstation... : Dnia 2013-10-24, o godz. 15:27:51 : "mappl" <nie@ma.pl> napisał(a): : : > (...) : > A wracając do tematu, nie uważasz, że w dawnych czasach zastosowanie : > komputerów osobistych było mocno ograniczone? Na tym XT był arkusz : > kalkulacyjny, edytor tekstu i... to w zasadzie wszystko. Wtedy : > faktycznie domowemu userowi komputer był średnio potrzebny. Może średnio, a może - jednak czasem pomagał w rzeczach ważnych. Jako że jestem dys-grafem totalnym, to od kiedy pojawiły się pierwsze edytory tekstów (pamięta ktoś Chi-Writera?) poczułem, jakby mi ktoś kamień zdjął z serca. Nareszcie! Od pierwszej sesji za klawiaturą już wiedziałem, że do pisania ręcznego nie wrócę już nigdy... No i już wiecie, że ja też jestem z epoki DOS-a łupanego. Ba, pamiętam jeszcze czasy, gdy na Wydziale Chemii PW podziwialiśmy minikomputer wielkości... szafy gdańskiej (jednodrzwiowej co prawda) ze stacją dysków wymiennych o wielkości szafki nocnej, i średnicy krążków większej, niż płyta gramofonowa. Zadania z programowania wypełnialiśmy na kartach perforowanych - były przeznaczone do komputerów Odra, zajmujących kilka dużych, klimatyzowanych sal. Kiedy pojawił się pierwszy komputerek domowy - to był szok totalny. A potem też przedefilowałem przez cały rządek kolejnych maszynek, a zaś dotąd nie mogę się jakoś rozstać z moim pierwszym XT-kiem. Jest na bardzo rzadkim procesorze: 80-186, kolekcjonerski okaz! To nieprawda, że dopiero Internet spowodował, że komputer mieć było "warto". Tyle, że start netu zbiegł się w czasie z dość znacznym spadkiem cen maszynek. Jednak faktem jest, że przed zaistnieniem WWW był spory problem z oprogramowaniem. Często-gęsto bywało tak, że trzeba było samemu napisać, aby coś-tam policzyć. Jednak zdziwicie się, jak dużo dawało się upchnąć na sprzęcie z 16 kB pamięci! : : Dla mnie akurat pierwsza poważna robota to nie arkusz czy edytor a : pakiet statystyczny. A potem dość specjalizowany soft do obsługi szkół : - bazy danych i program do wspomagania układania planu lekcji. : Wpierw zapisałem w Fortranie zasady ruchów szachowego konika (raptem kilka kartek perforowanych), a potem na pożyczonym ZX Spectrum program, który miał pomóc znaleźć rozwiązanie zadania z czasopisma "Świat Młodych" - zadanie "słowo za milion"... |
|
Data: 2013-10-25 08:23:47 | |
Autor: Sławek Maculewicz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 24-10-2013 o 18:44:41 (c)RaSz <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> napisał(a):
"zęzęś"? Raczej z tygodnika "Razem". -- Brak sygnaturki. |
|
Data: 2013-10-24 17:41:09 | |
Autor: Emanuelle | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
mappl napisaĹ:
mam nadziejÄ, Ĺźe twoje czarnowidztwo siÄ nie sprawdzi. A wracajÄ c do tematu, nie uwaĹźasz, Ĺźe w dawnych czasach zastosowanie komputerĂłw osobistych byĹo mocno ZwykĹemu userowi w tamtych czasach, XT specjalnie nie sĹuĹźyĹ. Ale ja zwykĹym userem nie byĹem. To firma, w ktĂłrej wtedy pracowaĹem (a ktĂłrej wszelki Ĺlad zaginÄ Ĺ) wspĂłĹfinasowaĹa zakup bym mĂłgĹ pracowac od Ĺwitu .. do nocy. ByĹ tam zainstowany Turbo Pascal 6. Na komputerze pozostaĹy Ĺlady programu, ktĂłry juĹź na nowych komputerach poprzez TP7 i Delphi po 10 latach byĹ zawansowanym programem numerycznym. Obecnie tez niestety juz nieaktualny. WracajÄ c do tematu, w owych czasach XT przez IBM nie byĹ pomyĹlany jako narzÄdzie dla ludu tylko dla 'compute'. Dalszy lawinowy rozwĂłj komputerĂłw sprawiĹ, Ĺźe komputery trafiĹy pod strzechy. Obecnie nastaĹ trend miniaturyzacji sprzÄtu i dla ludu wystarczy smartfon i tablet, w konsekwencji produkacja pecetĂłw maleje. -- eman |
|
Data: 2013-10-24 19:46:04 | |
Autor: Irokez | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 2013-10-24 15:27, mappl pisze:
Wyprowadzony komputer 'mijaĹ siÄ w drzwiach" z nowym komputerem majÄ cym na pokĹadzie i7 3770 (64 bity - 4 rdzenie), zegarze 3,5 GHz (735 razy szybciej), pamiÄci RAM 4GB (16 000 razy wiÄcej), dysku 1 TB (100 000 razy wiÄcej). WspĂłlne z pradziadkiem jest to, Ĺźe nie ma na nim Widowsa. Zamiast DOSa bÄdzie Ubuntu. W sumie tak za czasĂłw XT, 286 to faktycznie na PC u sÄ siada patrzyĹem tak dziwnie. Wielkie pudĹo z maĹym bursztynem i gry kwadrat goni trĂłjkÄ t. Ale mĹody byĹem. WiÄc kwestia jeszcze wieku. MiaĹem AmigÄ 500+ (wczeĹniej Atari 800XL), podĹÄ czone to do telewizora plus wyjĹcie na wzmacniacz audio stereo. Ech te gry, demka i muzyka. PC byĹ do drukowania faktur, pisania tektĂłw... chociaĹź pracÄ dyplomowÄ do Ĺredniej robiĹem na Amidze w edytorze WYSIWYG i drukowaĹem na igĹĂłwce Star. WyszĹo przezacnie w stosunku do zwykĹej maszyny do pisania. Dopiero czasy 486, zmieniĹy u mnie podejĹcie do "blaszaka". UĹźywaĹo siÄ PSpice, Matlaba na uczelnianych 386. Sobie wtedy kupiĹem 486DX100 z 4MB RAM, system OS/2 Warp i MS WfW3.11 (bez CD-ROM bo taki 1x kosztowaĹ 1/4 caĹego kompa). Matlab to co liczyĹ 45 minut w uczelni, zrobiĹ w jakieĹ 6 minut. A poniewaĹź byĹ juĹź Win 3.11, to zaprzÄgaĹo siÄ juĹź na ten przykĹad wygodnego Mathcada. Modemem 9600bps moĹźna siÄ byĹo z inetem poĹÄ czyÄ. Potem dokupiĹem Gravisa Ultrasound i juĹź byĹo "multimedialnie". -- Irokez |
|
Data: 2013-10-25 08:08:32 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
mappl <nie@ma.pl> wrote:
I pewnie Ubuntu w idle obciąży wszystkie rdzenie na 30-40% Czemu miałoby? -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-25 10:32:43 | |
Autor: mappl | |
Łza się w oku kręci. XT | |
I pewnie Ubuntu w idle obciąży wszystkie rdzenie na 30-40% Nie wiem. Śledzę sobie po prostu prezentacje nowości na YT i zazwyczaj tak kształtuje się obciążenie CPU przy korzystaniu z bardziej zasobożernych środowisk. |
|
Data: 2013-10-24 17:57:44 | |
Autor: z | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-24 12:55, Emanuelle pisze:
20 lat i jaka przepaść ilościowa Też miałem XT. :-) Niestety ta przepaść ilościowa nijak nie odzwierciedlona jest w szybkości pracy normalnego użytkownika. Wiem że komputer ma dzisiaj dużo więcej zadań ale ten kto pracował na XT ma pełne prawo do lamentowania nad "wydajnością" nowoczesnych komputerów. ;-) z |
|
Data: 2013-10-26 02:10:39 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Thu, 24 Oct 2013 17:57:44 +0200, z napisaĹ(a):
TeĹź miaĹem XT. :-) Niestety ta przepaĹÄ iloĹciowa nijak nie odzwierciedlona jest w szybkoĹci pracy normalnego uĹźytkownika. Serio? Jak czasami patrzÄ, ile rzeczy mam jednoczeĹnie uruchomionych i w sumie piÄcioletni sprzÄt (C2D E8400 + 8GB ram) to jednak ogarnia, to nie jestem pewien, czy chcÄ tak wracaÄ do czasĂłw XT. :) Nie twierdzÄ, Ĺźe z niejednego programu z szybkiego, wygodnego narzÄdzia wraz ze wzrostem numeru wersji zrobiĹa siÄ poĹźerajÄ ca zasoby kobyĹa (sztandardowym przykĹadem moĹźe byÄ chyba Chrome - Ĺźeby mi przeglÄ darka z paroma rozszerzeniami i otwartymi trzema zakĹadkami konsumowaĹa okoĹo 800MB ram, to juĹź przegiÄcie). Niemniej jednak fakt, Ĺźe mogÄ siÄ zajÄ Ä na jednej maszynie naprawdÄ wieloma rzeczami w sumie na raz, sobie jednoczeĹnie chwalÄ i jednoczeĹnie na to klnÄ. ;) JuĹź o wygodzie zwiÄ zanej z prostym korzystaniem z narzÄdzi do wirtualizacji nie wspomnÄ. -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ HaĹba Ci, albowiem ledwo siÄ gibiesz! (KrĂłl Julian, âMadagaskarâ) ] |
|
Data: 2013-10-26 11:24:32 | |
Autor: z | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-26 02:10, Przemysław Ryk pisze:
Serio? Jak czasami patrzę, ile rzeczy mam jednocześnie uruchomionych i w Do XT na pewno nie ale jak sobie przypomnę W2K z Corelem i Adobe na jakimś celeronie to wcale nie chodziło wolniej niż aktualny system i oprogramowanie. Mam na domowym kompie taki zestaw do pracy bez innego badziewia. Czekanie 1 sek. na otworzenie menu start uważam za skandal w XXI w.!!! :-) z |
|
Data: 2013-10-26 14:06:00 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Sat, 26 Oct 2013 11:24:32 +0200, z napisaĹ(a):
Do XT na pewno nie ale jak sobie przypomnÄ W2K z Corelem i Adobe na jakimĹ celeronie to wcale nie chodziĹo wolniej niĹź aktualny system i oprogramowanie. I porownaj tamtego Corela i Adobe (co to za program? ;-) do wersji z dzis. Mowie o mozliwosciach. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-26 15:47:01 | |
Autor: z | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-26 14:06, R.e.m.e.K pisze:
I porownaj tamtego Corela i Adobe (co to za program? ;-) do wersji z dzis. W zastosowaniu jakiego potrzebuję (przygotowanie do druku) specjalnie nic nowego nie wymyślono. Corel nawet bardziej muli jak mu się skomplikuje plik i stracił na stabilności. Indesign dalej toporny wku... interfejs + nowe bugi. Win764 niby chwalony ale też da się wywalić. Postęp? Jaki postęp? :-) Wiem... To moje subiektywne odczucia. Niestety budżet nie pozwala na najmocniejsze maszyny. Ale przecież od 15 lat pracuję na raczej średniej półce. :-( z |
|
Data: 2013-10-26 15:59:40 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Sat, 26 Oct 2013 15:47:01 +0200, z napisał(a):
W dniu 2013-10-26 14:06, R.e.m.e.K pisze: Silnik zarządzania barwą w Corelu jest całyc czas taki, jak był? Import PDFów też się nie zmienił? :) Corel nawet bardziej muli jak mu się skomplikuje plik i stracił na I dalej nie można wstawić odnośnika do przypisu wewnątrz komórki tabeli. Niemniej jednak wolę np. formatować tabelę stylami, niż rzeźbić ręcznie. :D Win764 niby chwalony ale też da się wywalić. Postęp? Jaki postęp? :-) Ktoś Cię zmusza do przechodzenia na nowe wersje oprogramowania? :D -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ I have a bomb ticking in my head. No amount of painkillers would ] [ disable it. (Max Payne) ] |
|
Data: 2013-10-26 16:38:13 | |
Autor: z | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-26 15:59, Przemysław Ryk pisze:
Silnik zarządzania barwą w Corelu jest całyc czas taki, jak był? Import Racja. Doprowadzili do używalności w tym względzie chociaż idealnie nie jest. Ale jak mam teraz zasiąść do mojego ulubionego programu to przechodzi mnie dreszcz i uruchamia automatyczny podświadomy backup na kilku dyskach. :-) Przykład: Prosty plik z prostą tabelką i kilkoma zdaniami na _30 stronach_ utworzony kiedyś w C9 jest nie do użycia w CX5. Próbowałem nawet utworzyć nowy taki sam bo z tą kompatybilnością coś jednak potrafi być nie teges. I co? I tak samo się wywala :-) Za coś takiego czerwona kartka. (tak mi się piłkarsko zrobiło bo nasi grają ;-) ) Ktoś Cię zmusza do przechodzenia na nowe wersje oprogramowania? :D Klienci, pracodawcy.. życie :-) Jeśli mam wybór to CorelX4 + AdobeSC3 Mam zaufanie :-) z |
|
Data: 2013-10-27 17:33:42 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Sat, 26 Oct 2013 16:38:13 +0200, z napisał(a):
W dniu 2013-10-26 15:59, Przemysław Ryk pisze: Niemniej jednak do przodu trochę. :D Ale jak mam teraz zasiąść do mojego ulubionego programu to przechodzi mnie dreszcz i uruchamia automatyczny podświadomy backup na kilku dyskach. :-) W sumie to zależy mocno. Ja nie rzucam się od razu na nową wersję (choć owszem - na testowej maszynie sprawdzam czy i co się zmieniło). Creative Suite to moje podstawowe narzędzie pracy od ładnych kilku lat. Miałem CS1, przesiadka nastąpiła na CS3, potem dopiero na CS6. Przykład: Prosty plik z prostą tabelką i kilkoma zdaniami na _30 stronach_ utworzony kiedyś w C9 jest nie do użycia w CX5. Corela używam bardzo rzadko - nie znam go po prostu - ale z rozmów z różnymi osobami to mi wychodziło, że CorelDraw + dokumenty wielostronicowe = droga przez mękę (nie żeby InDesign był ideałem pod tym i wieloma innymi względami). :D Ktoś Cię zmusza do przechodzenia na nowe wersje oprogramowania? :D Też masz podejście, że jak już nową wersję dostajesz w łapki, to na komputerze podstawowe narzędzia starszej, opanowanej i znanej wersji zostają zainstalowane? Czyli, że instalujesz np. CS6 obok CS3? :D -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Love. The slowest form of suicide. (znalezione w necie) ] |
|
Data: 2013-10-27 20:59:54 | |
Autor: z | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-27 17:33, Przemysław Ryk pisze:
Corela używam bardzo rzadko - nie znam go po prostu - ale z rozmów z różnymi 10 lat temu Corel radził sobie z 30 stronami gazetki. Wiem że to był hardkor. Uczyłem się dopiero a nie miałem innego narzędzia. :-) Wczoraj musiałem nanieść poprawki w starym pliku. Cała strona tekstu. Przetestowałem że nowy Corel radzi sobie z kilkoma linijkami tekstu w ramce. Potem to już trzeba czekać aż się literka pojawi na ekranie. Normalnie masakra. Też masz podejście, że jak już nową wersję dostajesz w łapki, to na Nie mam takiego luksusy decyzyjnego. Przychodzę na stanowisko i mam pracować. :-) Dwa pakiety na raz? W dzisiejszych czasach? :-) z |
|
Data: 2013-10-27 23:48:52 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Sun, 27 Oct 2013 20:59:54 +0100, z napisał(a):
W dniu 2013-10-27 17:33, Przemysław Ryk pisze: Ależ ja tylko napiszę - szacun bro. ;D Corela w takich zastosowaniach udało mi się ominąć. Przy czym nie twierdzę, że Corel zły, mam wręcz wrażenie, że jego rozwój znacznie dynamiczniej przebiega, niż to co oferuje Adobe, a cena jednak inna. :) Wczoraj musiałem nanieść poprawki w starym pliku. Cała strona tekstu. Próbowałeś w InDesignie korzystać z opcji rozkładania tekstu na kolumny w definicji stylu akapitowego? :D Też masz podejście, że jak już nową wersję dostajesz w łapki, to na Ja tak robiłem. CS3 w razie potrzeby składu na tempa, bez zastanawiania się, czy coś się wyłoży czy nie, obok tego nowa wersja, w której zaczynało się pracować. I czasami tak dwie wersje indyka obok siebie z pół roku stacjonowały. :D -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Ja tak się biję z moim wrodzonym lenistwem, że już sił nie starcza, aby ] [ coś zrobić. (JoeMonster.org) ] |
|
Data: 2013-10-28 06:47:06 | |
Autor: z | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-27 23:48, Przemysław Ryk pisze:
Ależ ja tylko napiszę - szacun bro. ;D Corela w takich zastosowaniach udało Gdyby zrobili coś w końcu po tylu latach z polskim dzieleniem wyrazów. Na X4, X5 (chyba) X6 (jeszcze nie sprawdzałem) To dałoby się z tym jakoś żyć ... A tak trzeba mieć jeszcze coś do łamania. Program bardzo dobry bo go dobrze znam ;-) ale postępu coś nie widzę bo właśnie go znam ;-) Próbowałeś w InDesignie korzystać z opcji rozkładania tekstu na kolumny w Aż tak zaawansowany chyba nie jestem chociaż używam i stylów akapitowych i siatki linii bazowych ;-) z PS. Jako że nadal szukam konkretnego zajęcia, dzisiaj będę na rozmowie w _wypasionej_ drukarni cyfrowej. Skoro mają nowy sprzęt to pewnie i najnowsze wersja softu. Strach się bać. :-) |
|
Data: 2013-11-04 03:13:44 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Mon, 28 Oct 2013 06:47:06 +0100, z napisaĹ(a):
W dniu 2013-10-27 23:48, PrzemysĹaw Ryk pisze: Kwestie zwiÄ zane z typografiÄ chyba nigdy najmocniejszÄ stronÄ Corela nie byĹy. Program bardzo dobry bo go dobrze znam ;-) ale postÄpu coĹ nie widzÄ bo wĹaĹnie go znam ;-) Wiesz - ja nie pokuszÄ isÄ o stwierdzenie, Ĺźe np. InDesigna czy Illustratora znam bardzo dobrze. NieĹşle byĹoby (szczegĂłlnie w przypadku InDesigna) doĹÄ dobrym okreĹleniem. PostÄp jest, ale nie na tyle duĹźy, bym przebieraĹ nogami na widok nowej wersji. Bardziej chyba irytuje mnie konsekwentne ignorowanie potrzeb zgĹaszanych od iluĹ wersji wstecz. PrzykĹad - nie wiem co trzeba zrobiÄ, czego siÄ napiÄ, czy co paliÄ, by swobodnie i bez problemĂłw korzystaÄ z Free Transform Tool w Illustratorze. PrĂłbowaĹeĹ w InDesignie korzystaÄ z opcji rozkĹadania tekstu na kolumny w To juĹź wysoki poziom zaawansowania. I wbrew pozorom - patrzÄ c czasami po ĹşrĂłdĹach, ktĂłre do obrobienia dostajÄ, piszÄ to caĹkiem serio. Jako Ĺźe nadal szukam konkretnego zajÄcia, dzisiaj bÄdÄ na rozmowie w _wypasionej_ drukarni cyfrowej. Skoro majÄ nowy sprzÄt to pewnie i najnowsze wersja softu. Strach siÄ baÄ. :-) Ja siÄ bojÄ, jak piszÄ , Ĺźe praca na makĂłwkach⌠-- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Ĺťycie jest jak psi zaprzÄg. JeĹli nie jesteĹ na przedzie, widok nigdy ] [ siÄ nie zmienia. (Lewis Grizzard) ] |
|
Data: 2013-10-28 12:13:20 | |
Autor: robot | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-27 17:33, Przemysław Ryk pisze:
Ja tak mam. Teraz mam obok photoshopa cs5 cc. No i niestety, klapa z tym cc. Jak szybko rysuję ścieżkę w cc (pen tool) jest straszne opóźnienie w czasie reakcji na moje kliknięcia. Ścieżka pojawia się na ekranie dopiero po jakimś czasie. Na trzech różnych maszynach to samo. To samo dotyczy clone stamp tool. Za to w cs5 wszystko działa w czasie rzeczywistym, czyli tak jak powinno być i zawsze było, do czasu cc. No ale cóż, postęp musi być. Widocznie mam za mało wydajny komputer na taki nowoczesny "ulepszony" program (patrz stopka). -- pozdro 2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS |
|
Data: 2013-11-04 03:13:44 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Mon, 28 Oct 2013 12:13:20 +0100, robot napisaĹ(a):
W dniu 2013-10-27 17:33, PrzemysĹaw Ryk pisze: Jeszcze wersji CC nie prĂłbowaĹem - zatrzymaĹem siÄ na CS6. InnÄ kwestiÄ jest, Ĺźe u mnie ciÄĹźej juĹź o wiarygodne testy wydajnoĹciowe - C2D E8400@3,9GHz i tylko 8GB ram. Jeszcze innÄ kwestiÄ jest to, Ĺźe Adobe potrafi coĹ spieprzyÄ w aktualizacji starszej wersji po to, by później odpowiadaÄ, Ĺźe naprawili⌠w wyĹźszej wersji programu (w sensie - kup update Ĺosiu). -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Gdy mÄĹźczyĹşnie jest Ĺşle - szuka Ĺźony. Gdy mÄĹźczyĹşnie jest dobrze - Ĺźona ] [ szuka jego. (z bloga Internetowego Obserwatora MediĂłw) ] |
|
Data: 2013-10-26 15:19:39 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Sat, 26 Oct 2013 11:24:32 +0200, z napisał(a):
W dniu 2013-10-26 02:10, Przemysław Ryk pisze: Tyle tylko, że jednak obecne narzędzia Corela czy Adobe pozwalają jednak na więcej. Mam na domowym kompie taki zestaw do pracy bez innego badziewia. :) -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Nie tyle groźny jest rosyjski czołg, co jego pijana załoga. ] [ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ] |
|
Data: 2013-10-26 19:25:07 | |
Autor: \(c\)RaSz | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
UĹźytkownik "PrzemysĹaw Ryk" napisaĹ w wiadomoĹci news:z2cc8vo7v8dh$.dlgmaverick.przemekryk.no-ip.info ... : (...) : : (...) wraz : ze wzrostem numeru wersji zrobiĹa siÄ poĹźerajÄ ca zasoby kobyĹa : (sztandardowym przykĹadem moĹźe byÄ chyba Chrome - Ĺźeby mi przeglÄ darka z : paroma rozszerzeniami i otwartymi trzema zakĹadkami konsumowaĹa okoĹo 800MB : ram, to juĹź przegiÄcie). : Albo masz coĹ Ĺşle poustawiane, albo to jakieĹ kobylaste strony. Ja mam otwarte 6 zakĹadek, a Chrome zajmuje circa ~ 100 MB ! Szybko odpalam MozillÄ, gdzie mam otwarte 5 kart, a na kaĹźdej Ĺrednio liczÄ c po kilkanaĹcie (sic!) zakĹadek, zerkam do MenadĹźera ZadaĹ, a dla Firefoxa jest zapisane, Ĺźe zajmuje raptem... 150 MB. ZmieĹ przeglÄ darkÄ, Mozilla jest extra! |
|
Data: 2013-10-27 17:19:54 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Sat, 26 Oct 2013 19:25:07 +0200, (c)RaSz napisaĹ(a):
Albo masz coĹ Ĺşle poustawiane, albo to jakieĹ kobylaste strony. Ja mam 100MB my ass⌠http://i39.tinypic.com/2yl34zk.png http://i44.tinypic.com/jub6yo.png Szybko odpalam MozillÄ, gdzie mam otwarte 5 kart, a na kaĹźdej Ĺrednio liczÄ c UĹźywam na co dzieĹ, jako podstawowej. -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Tylko gĹupcy siÄ nie zmieniajÄ . (G. Zapolska) ] |
|
Data: 2013-10-28 12:25:01 | |
Autor: robot | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 2013-10-27 17:19, PrzemysĹaw Ryk pisze:
Dnia Sat, 26 Oct 2013 19:25:07 +0200, (c)RaSz napisaĹ(a):Potwierdzam, wĹaĹnie sprawdziĹem. U mnie 6 zakĹadek - ponad 800MB. -- pozdro 2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS |
|
Data: 2013-10-29 20:05:13 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Mon, 28 Oct 2013 12:25:01 +0100, robot napisaĹ(a):
Potwierdzam, wĹaĹnie sprawdziĹem.Albo masz coĹ Ĺşle poustawiane, albo to jakieĹ kobylaste strony. Ja mam No to pozamiatajcie podloge, zeby juz z czystej zbierac szczeki :-) http://my.jetscreenshot.com/17026/20131029-wii7-61kb.png A teraz pytajcie co oznacza liczba w czerwonej ramce ;-) -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-29 21:54:23 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Tue, 29 Oct 2013 20:05:13 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Potwierdzam, właśnie sprawdziłem. Liczba otwartych kart? -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Jeśli nie potrafisz czegoś wyjaśnić w prosty sposób, oznacza to, że tak ] [ naprawdę nie rozumiesz tego dostatecznie dobrze. (Albert Einstein) ] |
|
Data: 2013-10-30 10:27:35 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Tue, 29 Oct 2013 21:54:23 +0100, PrzemysĹaw Ryk napisaĹ(a):
A teraz pytajcie co oznacza liczba w czerwonej ramce ;-) Tak, wiem, jestem walniety ;-) -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-30 11:34:24 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Wed, 30 Oct 2013 10:27:35 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Dnia Tue, 29 Oct 2013 21:54:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a): To ustaliliśmy już jakiś czas temu. Ale żeby aż tak? ;) -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Szczęście ma swoje sposoby, by się od każdego odwrócić. ] [ (Pani, Glen Cook "Sny o stali") ] |
|
Data: 2013-10-30 12:26:39 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Wed, 30 Oct 2013 11:34:24 +0100, PrzemysĹaw Ryk napisaĹ(a):
Tak, wiem, jestem walniety ;-) Niemniej w tym kontekscie robi wrazenie zajetosc pamieci, prawda? -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-30 15:04:24 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Wed, 30 Oct 2013 12:26:39 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Dnia Wed, 30 Oct 2013 11:34:24 +0100, Przemysław Ryk napisał(a): Wszystkich zakładek w pamięci chyba raczej nie trzyma - tak mi się wydaje. Do tego każda zakładka nie odpala osobnego procesu, jak w Chrome. Podejrzewam też, że to 32-bitowa wersja Firefoksa? -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Kiedy człowiek nie pragnie tego, czego i tak nie może mieć, na pewno ] [ łatwiej mu się żyje. (Clive Barker "Piąte dominium") ] |
|
Data: 2013-10-31 08:34:20 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Wed, 30 Oct 2013 15:04:24 +0100, PrzemysĹaw Ryk napisaĹ(a):
Niemniej w tym kontekscie robi wrazenie zajetosc pamieci, prawda? Tak, mam do tego odpowiednie pluginy, wlasnie w celu redukcji konsumpcji. Do tego kaĹźda zakĹadka nie odpala osobnego procesu, jak w Chrome. To fajna idea, tylko niestety wlasnie zasobozerna. Podejrzewam teĹź, Ĺźe to 32-bitowa wersja Firefoksa? Tak, to widac na screenie. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-29 22:14:20 | |
Autor: mappl | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
No to pozamiatajcie podloge, zeby juz z czystej zbierac szczeki :-) O, a mi siÄ FF wypieprza po zajÄciu 1 GiB RAM i nie wiem, dlaczego... Róşne systemy operacyjne, róşne sprzÄty, wersja FF zawsze najĹwieĹźsza. -- - Ta wiadomoĹÄ e-mail jest wolna od wirusĂłw i zĹoĹliwego oprogramowania, poniewaĹź ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com |
|
Data: 2013-10-30 01:16:00 | |
Autor: Krystek | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 2013-10-29 22:14, mappl pisze:
No to pozamiatajcie podloge, zeby juz z czystej zbierac szczeki :-) Mam 4GB RAM i 32-btowy Win XP Pro i teĹź mi siÄ Fx wywala po przekroczeniu 1 GB. Nie zawsze, ale czasem mu siÄ zdarzy. Czasem przy 1,3 GB, innym razem przy 1,75. K. -- http://www.krystek.art.pl/ |
|
Data: 2013-10-30 09:22:01 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-10-26, o godz. 02:10:39
Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał(a): Nie twierdzę, że z niejednego programu z szybkiego, wygodnego Wszystko zależy od technologii użytej na stronie. Jeśli to jest np. jakiś flash to skokowo rośnie wykorzystanie pamięci. U mnie np. większość zakładek to konfiguracja i podgląd różnych urządzeń. Tu fantazja twórców interfejsów dostępnych via www bywa duża. Np. mam rejestrator wideo po zalogowaniu do którego i odpaleniu streamingu przeglądarka zżera ~1,6GB RAM. Dla jednej zakładki. A producent sprzętu odporny jest na sugestie by to poprawić ;-) Zdrówko |
|
Data: 2013-10-31 07:24:25 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Wed, 30 Oct 2013 09:22:01 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
Nie twierdzę, że z niejednego programu z szybkiego, wygodnego Babcia - flasha na stronach to ja mam domyślnie ubitego flashblockiem. W przypadku Chrome'a naprawdę wystarczy odpalić zakładkę z Facebookiem i ze dwa artykuły choćby z gazeta.pl. Nie przeczę - Chrome jest szybki, zachowuje się znacznie żwawiej niż Firefoks, ale z konsumpcją zasobów, to przegina. -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Alkohol nie rozwiąże twoich problemów. Ale z drugiej strony... mleko ] [ też nie. (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ] |
|
Data: 2013-10-31 08:35:04 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Thu, 31 Oct 2013 07:24:25 +0100, PrzemysĹaw Ryk napisaĹ(a):
W przypadku Chrome'a naprawdÄ wystarczy odpaliÄ zakĹadkÄ z Facebookiem i ze A probowales Irona? -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-11-04 03:13:44 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Thu, 31 Oct 2013 08:35:04 +0100, R.e.m.e.K napisaĹ(a):
Dnia Thu, 31 Oct 2013 07:24:25 +0100, PrzemysĹaw Ryk napisaĹ(a): SRWare Iron? Owszem. TeĹź nie nazwÄ tej wersji Chromium oszczÄdnÄ . DostaĹa przy okazji lekkiego kopa po tym, jak nie mogĹem doinstalowaÄ AFAIR rozszerzenia YouTube Center, choÄ w ânormalnymâ Chrome szĹo bez problemu. -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Nie ma ciÄĹźszego zajÄcia niĹź noszenie skrzynek z cudzÄ wĂłdkÄ . ] [ (znalezione w necie) ] |
|
Data: 2013-10-31 14:26:57 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-10-31, o godz. 07:24:25
Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał(a): Babcia - flasha na stronach to ja mam domyślnie ubitego Niestety nie zawsze da rade zrezygnować z flasha - niestety. :-( zakładkę z Facebookiem i ze dwa artykuły choćby z gazeta.pl. Nie Chrome mnie zraził niepoprawioną przez kilka kolejnych wersji usterką zżerania pamięci. Przy domyślnej instalacji ładował się do pamięci przy starcie Windows. Po czym co kilkanaście sekund zabierał kolejny blok 16kB. Gdy komputer pracował dostatecznie długo - alokował sobie całą dostępną pamięć i następnie zaczynał obciążać procesor. Zgłaszałem problem parokrotnie - i przez kilka miesięcy zero odzewu. wiec zrezygnowałem z Chrome. Zdrówko |
|
Data: 2013-11-04 03:13:44 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Thu, 31 Oct 2013 14:26:57 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
Dnia 2013-10-31, o godz. 07:24:25 Wiem. Tylko skoro by default jest ubity, to raczej z automatu pamięci żreć nie będzie. zakładkę z Facebookiem i ze dwa artykuły choćby z gazeta.pl. Nie Hmm. AFAIR Chrome by default wrzuca swojego aktualizatora do autostartu, ale samej przyglądarki raczej nie. Może to zależy to od wykorzystywanej gałęzi rozwojowej Chrome'a - ja przykładowo mam obecnie 32.0.1687.2 dev-m Aura i swego czasu byłem mocno zdziwiony, gdy instalowana na czyimś komputerze wersja stable dane użytkownika sobie w Program Files trzymała. -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ - Men do things for women without expecting sex. ] [ - Those would be men who just had sex. (The Big Bang Theory 01x02) ] |
|
Data: 2013-11-05 09:46:39 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-11-04, o godz. 03:13:44
Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał(a): > Niestety nie zawsze da rade zrezygnować z flasha - niestety. :-( Chodzi mi o to że nie zawsze można to ubić "by default" bo niestety jest potrzebny. Generalnie przywiązanie do flasha zauważyłem duże i "twórców" stron korzystających z Maców. Hmm. AFAIR Chrome by default wrzuca swojego aktualizatora do Wrzucała się przy starcie by szybko się ładować w razie potrzeby. Czy robi to nadal - nie wiem. Nie śledzę. Natomiast jeśli byłby to był totylko updater to tym gorzej jeśli dawał opisywane efekty. Ciut czasu zajęło mi wyśledzenie czemu kilka stacji roboczych po dłuższej pracy regularnie ma zajęte 100% pamięci 100% procesora - ile by stacja nie miała. Jako że jakieś specjalne rzeczy spotkane tylko w Chrome nie były tam potrzebne skończyło się na odinstalowaniu. A ja przy problemach z zajętością pamięci jedną z pierwszych rzeczy jaką obserwuję jest chrome. A osobiście używam głownie FF. W wersji 3.6.17 ;-) Zdrówko |
|
Data: 2013-11-09 14:44:59 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia Tue, 5 Nov 2013 09:46:39 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
Dnia 2013-11-04, o godz. 03:13:44 Wtedy, kiedy jest potrzebny, to sobie uruchamiam. W razie potrzeby dodaję wybraną witrynę do whitelisty, żebym nie musiał za każdym razem klikać po elementach, w celu ich uruchomienia. :) Generalnie przywiązanie do flasha zauważyłem duże i Może i tak jest - nie wgłębiałem się. :D Hmm. AFAIR Chrome by default wrzuca swojego aktualizatora do Zainstalowałem na czystym systemie Chrome'a. Dorzuca do autostartu proces aktualizatora, ale z tego co widzę updater się uruchamia, sprawdza dostępność nowej wersji i wyłącza. Natomiast jeśli byłby to był totylko updater to tym gorzej jeśli dawał Tu nawet nie ma co obserwować - wystarczy jakiegoś menedżera procesów uruchomić i spojrzeć, by się za głowę złapać. :D A osobiście używam głownie FF. W wersji 3.6.17 ;-) Ja również głównie z Firefoksa, aczkolwiek jednak nowszego. :) -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ George: "It is better to be... agreeable than to be right." Bras: That's ] [ not religion, that's marriage. ("CSI 9x19 The Descent Man") ] |
|
Data: 2013-11-09 17:10:08 | |
Autor: JoteR | |
[OT] Łza się w oku kręci. XT | |
"Przemysław Ryk" napisał:
A osobiście używam głownie FF. W wersji 3.6.17 ;-) A ja wzruszyłem się niesłychanie bardzo. Chrome czy FF na PC XT - jakież to rozczulające. Aż szkoda, że zupełnie NTG. JoteR |
|
Data: 2013-11-12 13:12:50 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 2013-11-09, o godz. 14:44:59
Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał(a): Tu nawet nie ma co obserwować - wystarczy jakiegoś menedżera procesów Nie do końca - problem narasta stopniowo i tuż po restarcie komputera wszytko wygląda w miarę normalnie. Łapać to się można później. ;-)
Ja jakoś nie mam potrzeby na głównej stacji roboczej. Zdrówko |
|
Data: 2013-11-09 19:39:55 | |
Autor: 666 | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Do tego g... polecam Safari.
-- -- - i ze dwa artykuły choćby z gazeta.pl |
|
Data: 2013-10-24 20:34:57 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Emanuelle <eman@fiat.uno.pl> wrote:
Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?. Mam na półce płytę :) Swego czasu odpaliłem na niej Minixa. Pierwszy komputer 16-bitowy oparty o procesor Intel 8088, U mnie trochę później - 286, 1MB RAM, zegar OIDP 12MHz, bez dysku (ale był ramdrive), jedynie trzy dyskietki - jedna systemowa, druga z grami, trzecia z mp.com (wtedy .com to było rozszerzenie, a nie TLD) i paroma modułami (amigowe modki odtwarzane przez pc speakera, potem przez covoxa, a dużo potem przez sound blastera na isie). z monitorem Hercules. Bursztynek czy zielony? Do dziś mam w piwnicy bursztynowy i kartę zbudowaną na TTLach :) -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-25 00:04:16 | |
Autor: Emanuelle | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Użytkownik Adam Wysocki napisał:
bursztynowyz monitorem Hercules. -- eman |
|
Data: 2013-10-25 01:19:01 | |
Autor: p47 | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Mnie po 3 roku politechniki skierowano na 6 tygodniowa praktykę do Elwro we Wrocławiu. A tam wysłano mnie na wydział pamieci masowych, zresztą ku mojemu zadowoleniu, bo ładne dziewczyny tam były, które robiły siatki z drutów na skrzyzowaniu których nawlekały ferrytowe toroidki (perscienie), tworzac w ten sposób pamieci ferrytowe o zawrotnej pojemości 256b, a od wielkiego dzwonu i 512b.. (nie żadne kilo!) Duzo później, bo chyba w 1975r. albo 76r., na delegacji w Londynie, za całe 147 funtów uzbieranych z diet (to była kuupa! forsy, przeciętna pensja wynosiła wtedyt w PRL-u mniej niż 20 funtów miesięcznie wg czarnorynkowego kursu) kupiłem Spektrum, na którym grałem (a czasem robiłem coś bardziej pożyteczniejszego), w nocy , żonę piskiem z magnetofonu denerwując.. ;-) XT to już super nowoczesość, na tym całą ksiegowość swojej firmy ongiś oparłem, budząc podziw klientów wydrukami faktur na igłówce;-) |
|
Data: 2013-10-25 07:02:45 | |
Autor: JoteR | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
"p47" napisaĹ:
Duzo później, bo chyba w 1975r. albo 76r., na delegacji w Londynie, Taaak, ZX Spectrum w poĹowie lat 70-tych... I juĹź wĂłwczas wyĹwietlaĹ na powitanie "Š 1982 Sinclair Research Ltd." ? ;-> JoteR |
|
Data: 2013-10-25 07:50:28 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
JoteR <usenet@interia.eu> wrote:
Taaak, ZX Spectrum w połowie lat 70-tych... ;) Zanim miałem 286, miałem klon Spectruma (Timex 2048). Rok 1992, może 1993, (więc pecety już były). Był Timex z magnetofonem podpięty do telewizora Vela T206. Na kasetach gry, najbardziej zapamiętałem Galaxians. I moje pierwsze próby programowania w Basicu (potem na 286 w QBasicu, w międzyczasie było Atari, na pewno XE, chyba 65XE). -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-25 13:24:40 | |
Autor: \(c\)RaSz | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
UĹźytkownik "JoteR" <usenet@interia.eu> napisaĹ w wiadomoĹci news:5269fb90$0$2295$65785112news.neostrada.pl ... : "p47" napisaĹ: : : > Duzo później, bo chyba w 1975r. albo 76r., (...) : > za caĹe 147 funtĂłw (...) kupiĹem Spektrum, : : Taaak, ZX Spectrum w poĹowie lat 70-tych... : I juĹź wĂłwczas wyĹwietlaĹ na powitanie : "Š 1982 Sinclair Research Ltd." ? ;-> : CzyĹźbyĹ zerknÄ Ĺ na strych, Ĺźeby to sprawdziÄ? ;) |
|
Data: 2013-10-25 13:31:54 | |
Autor: Chris | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
(c)RaSz nabazgraĹ(a):
UĹźytkownik "JoteR" <usenet@interia.eu> napisaĹ w wiadomoĹci Wystarczy google :) http://farm7.staticflickr.com/6028/5945605193_0f22f7680a_o.jpg -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĹş historiÄ auta i zobacz czy nie byĹo wrakiem. www.automo.pl - SprawdĹş VIN, wyposaĹźenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . |
|
Data: 2013-10-25 18:40:17 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
Dnia Fri, 25 Oct 2013 13:31:54 +0200, Chris napisaĹ(a):
Taaak, ZX Spectrum w poĹowie lat 70-tych...CzyĹźbyĹ zerknÄ Ĺ na strych, Ĺźeby to sprawdziÄ? ;) Takie rzeczy sie ma w pamieci do grobowej deski! :-) Np. pamietam tez, ze program w basicu zaczynal sie od bajtu o adresie 23755, czy ktos to jeszcze pamieta po cwierc wieku? :-) -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-10-25 19:14:19 | |
Autor: Chris | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
W dniu 2013-10-25 18:40, R.e.m.e.K pisze:
Dnia Fri, 25 Oct 2013 13:31:54 +0200, Chris napisaĹ(a): Ja pamiÄtam Ĺźe wgranie SilentService na Atari zajmowaĹo 301 obrotĂłw kasety i trwaĹo 30 min :) za to potem miĂłd peĹnÄ gÄbÄ :) -- www.bezwypadkowy.net - SprawdĹş historiÄ auta i zobacz czy nie byĹo wrakiem. www.automo.pl - SprawdĹş VIN, wyposaĹźenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . |
|
Data: 2013-10-28 00:29:55 | |
Autor: Michal Lukasik | |
Łza się w oku kręci. XT | |
On 25/10/2013 17:40, R.e.m.e.K wrote:
Takie rzeczy sie ma w pamieci do grobowej deski! :-) Mi cały czas "siedzi we łbie", że obszar obrazu zaczynał się od $4000 (16384). ;D Do dziś gdzieś mam "powycinany" kod z gier z muzyką. Pierwszy "użytek" jaki miałem to "WHAM the music box". ;D Do dziś została mi sympatia do "syntetycznych" dźwięków i lubię czasem w Foobarze odpalić TFMXowe moduły z Amigi (muzę z R-Type, czy Turricana każdy chyba pamięta). ;D Jeszcze jakiś rok temu odpalałem Spec256 by zagrać w "Jet Set Willy". Teraz to raczej MAME. ;D http://www.youtube.com/watch?v=hLrNQ5m8MS8 ;Spectrumna http://www.youtube.com/watch?v=UCm544JSEa8 ;TFMX -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l |
|
Data: 2013-10-26 14:37:54 | |
Autor: JoteR | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
"(c)RaSz" napisaĹ:
: > Duzo później, bo chyba w 1975r. albo 76r., (...) Tak jak napisaĹ R.e.m.e.k. - takie rzeczy "siÄ pamiÄta", chociaĹź ostatni raz sprzÄtowo odpaliĹem SpectrumnÄ gdzieĹ na poczÄ tku wieku, potem juĹź tylko na emulatorach, dziÄki czemu nie musiaĹem juĹź oglÄ daÄ mojego ulubionego niegdyĹ komunikatu "R - Tape loading error" ;-> JoteR |
|
Data: 2013-10-25 16:39:58 | |
Autor: p47 | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
On 2013-10-25 07:02, JoteR wrote:
"p47" napisaĹ: Masz racjÄ! -to juĹź tyle czasu mineĹo... Po dĹuĹźszym zastanowieniu wychodzi, ze faktycznie, kupiĹem go juĹź w 1984 r., tj. w czasie nie pierwszej, a kolejnej delegacji do Anglii. |
|
Data: 2013-10-25 22:50:50 | |
Autor: JoteR | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
"p47" napisaĹ:
Po dĹuĹźszym zastanowieniu wychodzi, ze faktycznie, kupiĹem go juĹź Fiu, fiu! JeĹşdziĹo siÄ do LÄ dka w latach 75-84? Z paszportem? Szacuneczek... "Ĺubu-dubu Ĺubu-dubu niech nam Ĺźyje prezes naszego klubu" ;-> BTW: ja swojÄ SpectrumnÄ kupiĹem w 1985 za 100 USD od serwisanta automatĂłw do gier w przejĹciu podziemnym Dworca Centralnego ;-) JoteR |
|
Data: 2013-10-26 05:12:49 | |
Autor: p47 | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
On 2013-10-25 22:50, JoteR wrote:
"p47" napisaĹ:(..) Ano, pisaĹem juz gdzieĹ o tym, jeĹşdziĹo siÄ, a dlaczego, to teĹź posrednio jest przyczynkiem do, ogĂłlnie pojÄtej, historii wdrazania mikroprocesorowej technologii w Polsce. ZajmowaĹem siÄ, wraz z angielskim Lucasem opracowaniem i wprowadzeniem opartego na ukĹadach scalonych elektronicznego sterowania pracÄ silnikĂłw w produkowanym w Polsce Mi2, - stÄ d delegacje do Birmingham via LÄ dek. Lucas zaproponowaĹ na owe czasy b.nowoczesne rozwiÄ zanie na IC, zapĹaciliĹmy im za to naprawdÄ grube pieniÄ dze, ale nasza generalicja na samym koĹcu nie zgodziĹa siÄ na wprowadzenie tego do produkcji, bo Mi2 miaĹy wojskowe znaczenie, a najlepsza w Ĺwiecie technika sowiecka obowiÄ zujÄ ca wtedy w UkĹadzie Warszawskim przewidywaĹa wyĹÄ cznie elektronikÄ oparta na lampach próşniowych (bo odporniejszej na impuls e-m). |
|
Data: 2013-10-28 00:38:49 | |
Autor: Michal Lukasik | |
Łza się w oku kręci. XT | |
On 26/10/2013 04:12, p47 wrote:
Ano, pisałem juz gdzieś o tym, jeździło się, a dlaczego, to też "Słuszną drogę obrała nasza władza." ;D Uważaj bo jeszcze zdradzisz tu "jakom tajemnicem wojskowom". ;D -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l |
|
Data: 2013-10-25 01:40:45 | |
Autor: Krystek | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-24 22:34, Adam Wysocki pisze:
Emanuelle<eman@fiat.uno.pl> wrote: Ooo, to tak, jak u mnie :) Komputer PC (AT/286 10 MHz z trybem "turbo" 12 MHz, ale nie pamiętam już ile miał RAM-u) składany przez firmę Protech, też bez dysku twardego, za to ze stacją dyskietek firmy CHINON i do niego dyskietki 5,25" z systemem MS-DOS 5.x Kombinowało się z plikami startowymi, żeby tryb rozszerzonej pamięci uzyskać dla gier. Używało się też RAM-dysku i wgrywało do niego co pomniejsze programy, żeby działały błyskawicznie wprost z pamięci. Gry (i programy) oczywiście z giełdy komputerowej albo od starszych kolegów. Grafikę miał całkiem niezłą. Karta graficzna Trident 512 KB - działała w trybie SVGA i XGA, ale monitor monochromatyczny - Casper 12 czy 15 cali. Już nie pamiętam ilucalowy. Potem doszedł do zestawu CD-ROM. Miał guziczki open/eject play i forward oraz gniazdo słuchawkowe z regulacją głośności. Można więc było go używać do słuchania muzyki z CD podczas pracy i zabawy. Covoxa do odtwarzania muzyki poprzez gniazdo drukarkowe LPT/Centronics również gdzieś mam jeszcze w domu. Jakiś znajomy elektronik skonstruował, a może na giełdzie komputerowej kupiłem. Też już nie pamiętam. Kolejnym nabytkiem do tego zestawu był dysk twardy Caviar 420MB. A na końcu drukarka Star LC 24-200 (wcześniej była jakaś monochromatyczna igłówka, Star LC-15 bodajże). Pierwsze PeCety widziałem u wujka w pracy. Były tam 2 XT (jeden z kolorowym monitorem pracującym w trybie CGA) i AT-ek z kartą Hercules i monitorem świecącym na bursztynowo. Wujek uruchamiał jakieś proste gry. Wcześniej mieliśmy z bratem Atari 130XE i aż żal było sprzedawać :( Pamiętam, że ludzie zaczęli dostrzegać PC-ty kiedy zaczęły się na nim pojawiać gry takie same jak na Amigę albo na Atari ST(E). Nie mówię tu oczywiście o komputerach ze specjalistycznym oprogramowaniem do pracy. W czasach, gdy mieliśmy AT, co zasobniejsi koledzy 386SX (DX-a to chyba tylko jeden miał) to jeden z kolegów, którego ojciec pracował na politechnice na architekturze miał w domu komputer 486SX firmy Everest w obudowie typu kostka 50x50x50 cm (można go zobaczyć na zdjęciu na tej stronie - <http://retropages.uw.hu/theme_24.html>), który kosztował pewnie tyle co pół samochodu (albo nawet i całe używane auto). Do tego monitor MAG z wyświetlaczem LCD, na którym wyświetlany był tryb pracy i rozdzielczość ekranu. Ot, wspomnienia. Historia. K. -- http://www.krystek.art.pl/ |
|
Data: 2013-10-25 07:58:07 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Krystek <spamtrap@krystek.art.pl> wrote:
Potem doszedł do zestawu CD-ROM. Pamiętam rozczarowanie, gdy dostałem od kogoś CD-ROMa 2x (bo ktoś kupił sobie szybszy napęd) i okazało się, że na 286 nie ruszy... któryś driver, chyba MSCDEX, nie chciał ruszyć (minimalnie 386). Ale muzyki dało się słuchać, wystarczyło podpiąć zasilacz (to był pierwszy odtwarzacz CD, jaki miałem). Covoxa do odtwarzania muzyki poprzez gniazdo drukarkowe LPT/Centronics również gdzieś mam jeszcze w domu. Jakiś znajomy elektronik skonstruował, a może na giełdzie komputerowej kupiłem. Ja dostałem od kogoś schemat i zrobiłem. Kolejnym nabytkiem do tego zestawu był dysk twardy Caviar 420MB. U mnie najpierw był dysk 40MB (z DoubleSpace). A na końcu drukarka Star LC 24-200 (wcześniej była jakaś monochromatyczna igłówka, Star LC-15 bodajże). ....i igłówka z Mera Błonie. Dużo, dużo później HP DeskJet 690C+. Wtedy przynajmniej ogarniałem sprzęt, robiłem własne karty ISA, potem kompletnie wypadłem ze sprzętu i poszedłem w oprogramowanie. -- "zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2013-10-25 11:36:34 | |
Autor: Piotr Rezmer | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Krystek pisze:
Ooo, to tak, jak u mnie :) Komputer PC (AT/286 10 MHz z trybem "turbo" Też tam kupowałem. Po raz pierwszy jechałem ekspresem PKP (do Poznania). To były czasy kiedy ekspress Lębork-Warszawa (około 460 km) jechał 4,5 godziny. U mnie PC AT 286 12 MHz (z turbo 16MHz), do tego koprocesor 287, 2 MB RAM (standard SIP). Ta sama stacja CHINON (rewelacja, tak cichej stacji nigdy później nie spotkałem), dysk twardy 40GB, karta graficzna AHEAD SVGA 1MB RAM, uwaga! rozdzielczość 1024x768 256 kolorów + uwaga! monitor KOLOROWY SVGA. Robi wrażenie? I drukarka igłowa Citizen 13,6 cala. -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar |
|
Data: 2013-10-25 12:48:54 | |
Autor: Sławek Maculewicz | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Dnia 25-10-2013 o 11:36:34 Piotr Rezmer <p.r@bezbzdur.pl> napisał(a):
Ale z tym dyskiem twardym to pojechałeś... ;-) -- Brak sygnaturki. |
|
Data: 2013-10-27 19:32:13 | |
Autor: Piotr Rezmer | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Sławek Maculewicz pisze:
Ale z tym dyskiem twardym to pojechałeś... ;-) Fakt, człowiek zapomniał co to MB :) -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar |
|
Data: 2013-10-25 18:35:49 | |
Autor: Krystek | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-25 11:36, Piotr Rezmer pisze:
Ta sama stacja CHINON (rewelacja, tak cichej stacji nigdy później nie spotkałem) Mam ją do tej pory. Faktycznie. Była cicha i odczytywała nawet problematyczne dyskietki 5,25", ale jeszcze w czasie, gdy funkcjonowała z PC AT chyba ją uszkodziłem wkładając dyskietkę odwrotnie (tj. polem zalanym palstikiem, bez okienka dostępu do nośnika). Potem działała, ale głośniej (zaczęła chrobotać). Chwila nieuwagi. Ech... K. -- http://www.krystek.art.pl/ |
|
Data: 2013-10-25 13:27:11 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Ja swój pierwszy program uruchamiałem na tym:
http://en.wikipedia.org/wiki/Programma_101 (Wiem, tak długo ludzie nie żyją.) MJ |
|
Data: 2013-10-28 13:48:12 | |
Autor: robot | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-25 13:27, Michał Jankowski pisze:
Ja swój pierwszy program uruchamiałem na tym: "Programma 101 was priced at $3,200 ($23,000 if adjusted to 2011" Nie mogę się otrząsnąć z szoku. -- pozdro 2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS |
|
Data: 2013-10-28 14:40:53 | |
Autor: Ghost | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Użytkownik "robot" <robot@vnruvenreege.pl> napisał w wiadomości news:l4lmed$3iq$1node2.news.atman.pl... W dniu 2013-10-25 13:27, Michał Jankowski pisze: Ale co jest takiego szokujacego? |
|
Data: 2013-10-29 09:25:18 | |
Autor: robot | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-28 14:40, Ghost pisze:
http://en.wikipedia.org/wiki/Programma_101 Kurna, zapomniałem. -- pozdro 2x XEON E5-2650@2,4GHz 16C/32T|64GB RAM|2xGTX780|1xHD7850|ASUS Z9PE-D8WS |
|
Data: 2013-10-25 08:07:37 | |
Autor: mirekc | |
Łza się w oku kręci. XT | |
W dniu 2013-10-24 12:55, Emanuelle pisze:
Kto jeszcze pamięta komputery IBM PC/XT ?. Na podobnym zaczynałem pracę, tylko miał grafikę CGA, arkusz Lotus 123, edytor tekstu CX-Text ("spolszczony" WordStar), AutoCad-a (jakaś wersja 2.x) i jeszcze parę innych ciekawych rzeczy do pracy. A w domu? Pierwszym moim PC-tem był klon XT z procesorem NEC V-20, który sam wstawiłem zamiast Intela 8088. Dlaczego? Bo ten komputer miał Windowsa (3.0), a z procesorem V-20 dało się wyświetlić interfejs w kolorze (grafika EGA), na co "zwykły" XT nie pozwalał. ;) -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2013-11-09 19:48:08 | |
Autor: 666 | |
Łza się w oku kręci. XT | |
OIDP, to Amstrady były wyposażone w NEC V20.
-- -- - Pierwszym moim PC-tem był klon XT z procesorem NEC V-20, który sam wstawiłem zamiast Intela 8088. |
|
Data: 2013-10-26 18:22:27 | |
Autor: Piotr C. | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
On Thu, 24 Oct 2013 12:55:21 +0200
Emanuelle <eman@fiat.uno.pl> wrote: Kto jeszcze pamiÄta komputery IBM PC/XT ?. PamiÄta, pamiÄta. Mam przy okazji proĹbÄ - szukam obudowy MiniTower (chcÄ zbudowaÄ identyczny komputer jak mĂłj pierwszy 386SX): - Mini tower AT, typowa dla ok. roku 1994/5 - Przycisk turbo, zielony wyĹwietlacz MHz, szary kwadratowy wĹÄ cznik - coĹ najlepiej identycznego jak to (ale na fotce jest big tower): http://marketplace.vintage-computer.com/uplimg/img_A_107166_f67bbc448b1e5ab75851611b91d345ed.jpg ChÄtnie odkupiÄ :) pozdrawiam :) |
|
Data: 2013-10-26 19:08:51 | |
Autor: \(c\)RaSz | |
Ĺza siÄ w oku krÄci. XT | |
UĹźytkownik "Piotr C." napisaĹ w news:20131026182227.8c03083b5b926e21ea7f0ea5mabanana.com.delete.pl ... : (...) : (...) Mam przy okazji proĹbÄ - szukam obudowy MiniTower : (chcÄ zbudowaÄ identyczny komputer jak mĂłj pierwszy 386SX): : (...) ChÄtnie odkupiÄ :) : SpóźniĹeĹ siÄ o kilka tygodni, miaĹem coĹ takiego, ale powÄdrowaĹo na Ĺmietnik (oczywiĹcie "ekologiczny ;) A gdy juĹź powÄdrowaĹo tam, to - choÄ przez dĹugie lata podobnej potrzeby nie byĹo - to nagle wyszĹo, Ĺźe taki, czy inny skĹadnik tego staruszka - mĂłgĹ siÄ znienacka przydaÄ. Ot, zĹoĹliwoĹÄ losu! |
|
Data: 2013-11-09 19:58:55 | |
Autor: 666 | |
Łza się w oku kręci. XT | |
Pamietam (ale to już na "mocniejszym" sprzęcie DX-4/DX-5) moje ulubione karty graficzne Tseng (OIDP Taiwan).
Było kilka wersji różniących się pamięcią (wielkość pamięci na karcie, wlutowana bądź na gniazda). Te kości pamięci były dość nietypowe i trudne do zdobycia. Bardzo długo zajęło mi znalezienie (a właściwie złożenie z dwóch kart) Tsenga 9100 4MB PCI. A jak już to sobie pracowicie zmontowałem, to właściwie przyszedł kres kart 4MB :-(( O, przypomniało mi się, że starszy Tseng 4000 to był na ISA, świetna karta na tamte czasy. A po drodze był jeszcze standard Vesa Local Bus (VLB, takie długaśne jak ch..) i dość niszowy EISA. -- -- - 20 lat i jaka przepaść ilościowa |