Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Świetne zimĂłwki

Świetne zimówki

Data: 2018-11-29 20:53:33
Autor: Marek S
Świetne zimówki
Hej wszystkim,

Psioczyłem na wszelkie zimówki jakie kiedykolwiek używałem lecz muszę zmienić zdanie. Zawsze kupowałem opony klasy średniej i wyższej, różnych marek i efekt był konsekwentnie ten sam: na suchym i temperaturach <0 znacznie dłuższa droga hamowania, na ostrych zakrętach wynosi a czasem daje efekt jakby auto nagle się ugięło na bok, przy mocniejszym ruszaniu zrywają przyczepność. Pomijam incydentalny zakup tanich zimówek, które kiedyś kupiłem (Frigo) bo kasy nie miałem - gdzie auto jak ponton się prowadziło.

W tym sezonie nabyłem Nokian 245/40 R18 XL WR A4 - no i kopara mi opadła. Temperatura -4. Tuż przed wymianą przejechałem się ostrzej po zakrętach na letnich Dunlopach RT Sport (czy jakoś tak) by mieć porównanie. Zaraz po wymianie, ta sama trasa i ... zero zmian na niekorzyść. Może minimalne uginanie się (być może to tylko autosugestia) ale przyczepność ta sama! Szok - przynajmniej jak dla mnie. Na chłodnym asfalcie są cichsze od decybelowo cichszych Dunlopów (zapewne głośność opon w innych warunkach termicznych się mierzy dla zimówek i letnich - tak sobie to tłumaczę). Jeśli miałbym komuś zimówki polecać, to z czystym sumieniem powyższe.

P.S.
Przynajmniej jeśli chodzi o zimę klasy 3-miejskiej.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-11-29 12:28:32
Autor: Bolko
Świetne zimówki
W dniu czwartek, 29 listopada 2018 20:53:38 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:
Hej wszystkim,

Psioczyłem na wszelkie zimówki jakie kiedykolwiek używałem lecz muszę zmienić zdanie. Zawsze kupowałem opony klasy średniej i wyższej, różnych marek i efekt był konsekwentnie ten sam: na suchym i temperaturach <0 znacznie dłuższa droga hamowania, na ostrych zakrętach wynosi a czasem daje efekt jakby auto nagle się ugięło na bok, przy mocniejszym ruszaniu zrywają przyczepność. Pomijam incydentalny zakup tanich zimówek, które kiedyś kupiłem (Frigo) bo kasy nie miałem - gdzie auto jak ponton się prowadziło.

W tym sezonie nabyłem Nokian 245/40 R18 XL WR A4 - no i kopara mi opadła. Temperatura -4. Tuż przed wymianą przejechałem się ostrzej po zakrętach na letnich Dunlopach RT Sport (czy jakoś tak) by mieć porównanie. Zaraz po wymianie, ta sama trasa i ... zero zmian na niekorzyść. Może minimalne uginanie się (być może to tylko autosugestia) ale przyczepność ta sama! Szok - przynajmniej jak dla mnie. Na chłodnym asfalcie są cichsze od decybelowo cichszych Dunlopów (zapewne głośność opon w innych warunkach termicznych się mierzy dla zimówek i letnich - tak sobie to tłumaczę). Jeśli miałbym komuś zimówki polecać, to z czystym sumieniem powyższe.

P.S.
Przynajmniej jeśli chodzi o zimę klasy 3-miejskiej.

-- Pozdrawiam,
Marek

Wybierasz się na narty?
Jeśli tak to kiedy?
Bedę pamietał i zapytam :)

Data: 2018-11-30 22:26:58
Autor: Marek S
Świetne zimówki
W dniu 2018-11-29 o 21:28, Bolko pisze:

Wybierasz się na narty?
Jeśli tak to kiedy?
Bedę pamietał i zapytam :)

Żałuję, ale kręgosłup już nie ten. Ale jeśli dostrzegę w 3mieście płatek śniegu, co mało prawdopodobne, choć ocieplenia klimatu ponoć nie ma, to postaram się go potrącić i opiszę wrażenia :-D :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-11-29 21:40:28
Autor: J.F.
Świetne zimówki
Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ptpg41$gks$1@node1.news.atman.pl...
Psioczyłem na wszelkie zimówki jakie kiedykolwiek używałem lecz muszę zmienić zdanie.

Marku, jak Ty jezdzisz, ze zauwazasz takie roznice ?
Rozumiem, ze adekwatnie do mocy silnika ... ale jak opisujesz te korki, to zupelnie nieadekwatnie :-)

W tym sezonie nabyłem Nokian 245/40 R18 XL WR A4 - no i kopara mi opadła. Temperatura -4. Tuż przed wymianą przejechałem się ostrzej po zakrętach na letnich Dunlopach RT Sport (czy jakoś tak) by mieć porównanie. Zaraz po wymianie, ta sama trasa i ... zero zmian na niekorzyść. Może minimalne uginanie się (być może to tylko autosugestia) ale przyczepność ta sama! Szok - przynajmniej jak dla mnie.

A teraz ciekawostka
https://www.nokiantires.com/all-weather-tires/nokian-wr-g4/

To sa opony All-Weather.
Ale model G4/G3, a serwer jest amerykanski.
Z europejskimi oponami moze to nie miec nic wspolnego.

I ciekawostka druga - czym sie roznia All-Weather od All-Seasson,
bo Nokia proponuje obie (w USA)

Przynajmniej jeśli chodzi o zimę klasy 3-miejskiej.

U mnie we wrocku tez -4 rano bylo, ale zeby to zima nazywac ...

J.

Data: 2018-11-30 13:32:02
Autor: radekp@konto.pl
Świetne zimówki
Thu, 29 Nov 2018 21:40:28 +0100, w <5c004ef1$0$492$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

A teraz ciekawostka
https://www.nokiantires.com/all-weather-tires/nokian-wr-g4/

To sa opony All-Weather.
Ale model G4/G3, a serwer jest amerykanski.

AR A4 to zimówka.

Data: 2018-11-30 22:37:31
Autor: Marek S
Świetne zimówki
W dniu 2018-11-29 o 21:40, J.F. pisze:

Marku, jak Ty jezdzisz, ze zauwazasz takie roznice ?

Kluczem jest masa auta. Poprzednie auto miało chyba ok 1200kg a obecne 1800kg. Jadąc identycznie na zakrętach różnica wag robi naprawdę istotną różnicę. Uwierz mi.

A jak jeżdżę? Hmmmm.. nie używam kapelusza.

Rozumiem, ze adekwatnie do mocy silnika ... ale jak opisujesz te korki, to zupelnie nieadekwatnie :-)

A tu nie zajarzyłem co masz na myśli. Korki na drodze z pracy, to jedno - tam zwykle się wlokę tak, że pawia puścić można analizując przyczyny powstawania. Natomiast w porze pozakorkowej wspomniany kapelusz pozostaje zwiany ;-)

A teraz ciekawostka
https://www.nokiantires.com/all-weather-tires/nokian-wr-g4/

To sa opony All-Weather.

Nie mam zdania bo nie próbowałem. Póki co utrzymuję przekonanie, że all - to co najwyżej średnie w każdym przypadku, a latem po porażka gdy lubimy przycisnąć.

I ciekawostka druga - czym sie roznia All-Weather od All-Seasson,
bo Nokia proponuje obie (w USA)

To faktycznie ciekawostka. Może jeszcze all-hours and all-driver-mood?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-11-30 18:09:25
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Świetne zimówki
W dniu .11.2018 o 20:53 Marek S <precz@spamowi.com> pisze:

W tym sezonie nabyłem Nokian 245/40 R18 XL WR A4 -

A poprzednie też miałeś XL? - bo według moich obserwacji ta sama opona bez  XL to zupełnie inne prowadzenie auta.

TG

Data: 2018-11-30 22:57:28
Autor: Marek S
Świetne zimówki
W dniu 2018-11-30 o 18:09, Tomasz Gorbaczuk pisze:

A poprzednie też miałeś XL? - bo według moich obserwacji ta sama opona bez XL to zupełnie inne prowadzenie auta.

Dokładnie taką samą mam obserwację. Od jakiegoś czasu zawsze XLki wybieram. Z mojej prywatnej obserwacji wynika, że sztywność XLek jest nieporównywalnie większa. W efekcie auto pewnie trzyma się drogi na ostrych zakrętach i nieznacznie lepiej przy hamowaniu. Różnica jest na tyle duża, że w miarę świadomy amator, nie kapelusznik, ją zauważy bez pomiarów naukowych.

Po drugie nie-XLki kosztowały mnie zbyt wiele na dziurawych drogach. Przy niskim profilu ostatnio ze 3x roztrzaskałem alu-felgi w drobny mak i osadzone na nich opony na stosunkowo płytkich, pozimowych dziurach. Przy XL-kach mam spokój.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-01 10:25:53
Autor: Cavallino
Świetne zimówki
W dniu 30-11-2018 o 22:57, Marek S pisze:
W dniu 2018-11-30 o 18:09, Tomasz Gorbaczuk pisze:

A poprzednie też miałeś XL? - bo według moich obserwacji ta sama opona bez XL to zupełnie inne prowadzenie auta.

Dokładnie taką samą mam obserwację. Od jakiegoś czasu zawsze XLki wybieram. Z mojej prywatnej obserwacji wynika, że sztywność XLek jest nieporównywalnie większa. W efekcie auto pewnie trzyma się drogi na ostrych zakrętach i nieznacznie lepiej przy hamowaniu. Różnica jest na tyle duża, że w miarę świadomy amator, nie kapelusznik, ją zauważy bez pomiarów naukowych.

Po drugie nie-XLki kosztowały mnie zbyt wiele na dziurawych drogach. Przy niskim profilu ostatnio ze 3x roztrzaskałem alu-felgi w drobny mak i osadzone na nich opony na stosunkowo płytkich, pozimowych dziurach. Przy XL-kach mam spokój.

Ale o co chodzi z tym XL, coś ten symbol oznacza?

Data: 2018-12-01 10:59:44
Autor: Budzik
Świetne zimówki
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A poprzednie też miałeś XL? - bo według moich obserwacji ta sama
opona bez XL to zupełnie inne prowadzenie auta.

Dokładnie taką samą mam obserwację. Od jakiegoś czasu zawsze XLki wybieram. Z mojej prywatnej obserwacji wynika, że sztywność XLek
jest nieporównywalnie większa. W efekcie auto pewnie trzyma się
drogi na ostrych zakrętach i nieznacznie lepiej przy hamowaniu.
Różnica jest na tyle duża, że w miarę świadomy amator, nie
kapelusznik, ją zauważy bez pomiarów naukowych.

Po drugie nie-XLki kosztowały mnie zbyt wiele na dziurawych
drogach. Przy niskim profilu ostatnio ze 3x roztrzaskałem alu-felgi
w drobny mak i osadzone na nich opony na stosunkowo płytkich,
pozimowych dziurach. Przy XL-kach mam spokój.

Ale o co chodzi z tym XL, coś ten symbol oznacza?

Takie coś pomiedzy zwykła oponą a opona C.
Troche wiekszy ciezar maks.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a."  T. Bernard

Data: 2018-12-01 11:15:07
Autor: Uncle Pete
Świetne zimówki
Ale o co chodzi z tym XL, coś ten symbol oznacza?

Wzmocnione opony.

Data: 2018-12-01 18:05:40
Autor: Marek S
Świetne zimówki
W dniu 2018-12-01 o 10:25, Cavallino pisze:

Ale o co chodzi z tym XL, coś ten symbol oznacza?

Skrót od eXtra Load. Zwykła opona nazywana jest SL (standard load).

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-12-01 08:31:06
Autor: Adam J
Świetne zimówki

Użytkownik "Marek S" <precz@spamowi.com> napisał w wiadomości news:ptpg41$gks$1node1.news.atman.pl...
Hej wszystkim,

Psioczyłem na wszelkie zimówki jakie kiedykolwiek używałem lecz muszę zmienić zdanie. Zawsze kupowałem opony klasy średniej i wyższej, różnych marek i efekt był konsekwentnie ten sam: na suchym i temperaturach <0 znacznie dłuższa droga hamowania, na ostrych zakrętach wynosi a czasem daje efekt jakby auto nagle się ugięło na bok, przy mocniejszym ruszaniu zrywają przyczepność. Pomijam incydentalny zakup tanich zimówek, które kiedyś kupiłem (Frigo) bo kasy nie miałem - gdzie auto jak ponton się prowadziło.

W tym sezonie nabyłem Nokian 245/40 R18 XL WR A4 - no i kopara mi opadła. Temperatura -4. Tuż przed wymianą przejechałem się ostrzej po zakrętach na letnich Dunlopach RT Sport (czy jakoś tak) by mieć porównanie. Zaraz po wymianie, ta sama trasa i ... zero zmian na niekorzyść. Może minimalne uginanie się (być może to tylko autosugestia) ale przyczepność ta sama! Szok - przynajmniej jak dla mnie. Na chłodnym asfalcie są cichsze od decybelowo cichszych Dunlopów (zapewne głośność opon w innych warunkach termicznych się mierzy dla zimówek i letnich - tak sobie to tłumaczę). Jeśli miałbym komuś zimówki polecać, to z czystym sumieniem powyższe.

P.S.
Przynajmniej jeśli chodzi o zimę klasy 3-miejskiej.

-- Pozdrawiam,
Marek


Hej

A ja się zraziłem do tej firmy. Kilka lat temu zakupiłem letnie zdaje się w rozmiarze 255/35/18 w cenie ok 500-600 za sztuke i po dwóch latach i przejchaniu niespełna 20 tyś kilometrow straciły połowę bieżnika a guma sparciała do tego stopnia że pojawiły sie spękania. W garażu miałem 10 letnie micheliny od innego auta to one wyglądały zdecydowanie lepiej od tych nokianów. Obecnie użytkuje całoroczne dunlopa, przejechane 30 tyś i wyglądają jak nowe :)

Pozdrawiam

Data: 2018-12-01 12:33:02
Autor: radekp@konto.pl
?wietne zimówki
Sat, 1 Dec 2018 08:31:06 +0100, w <pttdfi$igj$1@node2.news.atman.pl>, "Adam J"
<adam_jusz@wp.pl> napisał(-a):

A ja się zraziłem do tej firmy. Kilka lat temu zakupiłem letnie zdaje się w rozmiarze 255/35/18 w cenie ok 500-600 za sztuke i po dwóch latach i przejchaniu niespełna 20 tyś kilometrow straciły połowę bieżnika a guma sparciała do tego stopnia że pojawiły sie spękania. W garażu miałem 10 letnie micheliny od innego auta to one wyglądały zdecydowanie lepiej od tych nokianów. Obecnie użytkuje całoroczne dunlopa, przejechane 30 tyś i wyglądają jak nowe :)

A to nie pierwsza taka opinią, którą widzę.
Że Nokiany dobre, ale starczają na krótko.
Dlatego też ich nie kupiłem.

Data: 2018-12-01 18:24:21
Autor: Marek S
Świetne zimówki
W dniu 2018-12-01 o 08:31, Adam J pisze:

A ja się zraziłem do tej firmy. Kilka lat temu zakupiłem letnie zdaje się w
rozmiarze 255/35/18 w cenie ok 500-600 za sztuke i po dwóch latach i
przejchaniu niespełna 20 tyś kilometrow straciły połowę bieżnika a guma
sparciała do tego stopnia że pojawiły sie spękania. W garażu miałem 10
letnie micheliny od innego auta to one wyglądały zdecydowanie lepiej od tych
nokianów. Obecnie użytkuje całoroczne dunlopa, przejechane 30 tyś i
wyglądają jak nowe :)

Tak na marginesie w głowie utrwaliło mi się Nokian = zima na takiej zasadzie jak mleko = krowa :-D Na letnich Nokianach zupełnie się nie znam.

Niska odporność na ścieranie opony raczej słabo koreluje się z niską jakością. Za czasów kiedy ścigaczem jeździłem, to na torach stosowało się tzw. slicki. Łyse opony z gumy tak miękkiej, że łuszczyła się pod naciskiem palca i starczała na baaaardzo krótko. Za to przyczepność jej była niewiarygodna relatywnie do dobrych szosówek.

Kiedyś w innym aucie miałem letnie Micheliny (za jakąś wtedy kosmiczną cenę - modelu ni znam) - również na bardzo krótko starczyły (1 sezon - jakieś 20-30 tys. km) ale były za to zaje... w użytkowaniu.

Parciejące Nokiany gdzieś były w sieci opisane. Ponoć ruscy dali ciała. W modelach tegorocznych, również ponoć - już to się zdarzać nie będzie. Dwóch moich kumpli jeździ na Nokianach odpowiednio 1 i 2 zimowe sezony i nic się nie wydarzyło.

--
Pozdrawiam,
Marek

Świetne zimówki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona