Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu !

Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu !

Data: 2014-12-29 17:12:42
Autor: SZEF PSR
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu !
On 12/29/2014 9:25 AM, Jakub A. Krzewicki wrote:

Nawet po polsku nie potrafisz napisać niczego zrozumiałego.

Widzisz człowiecze, nie trzeba zbyt wiele szukać, aby Boga odnaleźć. Trzeba sobie nieco zadać trudu i ruszyć nieco rozumem, a nie chować się za parawany jakość zboczonych filozofii.

Bóg jest pragmatyczny, niezwykle mądry i niesamowicie kreatywny.

Można to zobaczyć w Jego dziełach, DNA i także w Biblii, jeżeli usuniemy z niej nonsens Pawła i zaczniemy traktować jedynie słowa samego Boga jako słowo Boga a nie innych.

Nikt dzisiaj tego nie chce widzieć, ale nasza cywilizacja jest czy raczej była od samego początku oparta na przykazaniach i nawet w wielu krajach owe przykazania nadal są stosowane, kiedy władzy pasuje aby nas jeszcze bardziej zgnębić.

Cały system odwoniwszy świata jest oparty na przykazaniach Bożych i dlatego przysięga się na Biblię w wielu sądach na świecie.

Nadal kradzież, morderstwo, wyrządzanie komukolwiek krzywdy, niewdzięczność w stosunku do rodziców, moralność czy składanie zgodnych z prawdą świadectw czy zeznań nadal jest podstawą światowej cywilizacji, aczkolwiek siły szatańskie chcą to znieść od 20 lat, tylko nie wiedzą jak, aby się to na nich nie zemściło.

Ponieważ moglibyśmy potraktować na poważnie, aby czynić naszą wolę a nie władz - i moglibyśmy ich masowo zabijać, boć to nie grzech, prawda?

Tak Kubo wygląda prawda, czy to się komuś podoba czy nie. Nawet sataniści domagają się szacunku!!! Przecież szacunek dla innego człowieka, zwłaszcza w oparciu o jego cnoty to także przykazanie Boże i nakaz Chrystusa.

Świat bez Boga nie ma szansy na przetrwanie.

A ty mi wyjeżdżasz z jakimś nigdy nie istniejącym idiotą, Mitrą i zasłaniasz to onomatopeją urbanizmu krytycznego widzianego oczyma jaźni ozonansowej.

Czy cokolwiek pojąłeś z tego, co napisałem?

Wątpię!

Data: 2014-12-29 08:48:57
Autor: leming.show
wiat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
uytkownik Jakub A.  Krzewicki napisa:

W kwestiach czysto etycznych (no moe po usuniciu takich blunierstw jak patriarchalizm i dominacja mczyzny nad kobiet) masz 99% racji.



Mysle, ze u katoli te relacje byly duzo lepsze 700 lat temu
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_z_Akwinu)
niz dzisiejsze relacje K-M w takich Indiach.

Cos slyszalem, ze wdowy tam palili.

W wielu kulturach (na przykad w Indiach) istnia zwyczaj dobrowolnego spalenia wdowy na stosie ze zwokami ma - w Indiach zwyczaj ten (od 1829 zakazany) nazywa si sati. Wdowa najczciej z wasnej woli wchodzia na ten stos, gdy kultura nie przewidywaa dla niej adnej roli po mierci ma.

Data: 2014-12-29 18:30:45
Autor: Jakub A. Krzewicki
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
leming.show@gmail.com wrote:

Mysle, ze u katoli te relacje byly duzo lepsze 700 lat temu
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_z_Akwinu)
niz dzisiejsze relacje K-M w takich Indiach.

Cos slyszalem, ze wdowy tam palili.

W wielu kulturach (na przykład w Indiach) istniał zwyczaj dobrowolnego
spalenia wdowy na stosie ze zwłokami męża - w Indiach zwyczaj ten (od 1829
zakazany) nazywa się sati. Wdowa najczęściej z własnej woli wchodziła na
ten stos, gdyż kultura nie przewidywała dla niej żadnej roli po śmierci
męża.

Braminiści tak mieli z dwoch powodów:
1) A to ponieważ odrzucili nauki historycznego buddy,
2) Ponieważ z tego powodu nie mieli siły się oprzeć najazdom dzikszych plemion wyznających islam i mężowie radżpuci często-gęsto ginęli w bitwach w czasie tych najazdów. Na skutek tego powstał zwyczaj, że kobiety radżputów i innych kszatrijów rzucały się na stos pogrzebowy, aby uniknąć hańby bycia brankami zbezczeszczonymi przez jakiegoś afgańskiego paparucha. Z czasem się to rozszerzyło na inne warstwy. Przed najazdami muzułmańskimi praktyka Sati w Indiach była niezwykłą rzadkością - dziwactwem uprawianym przez najbardziej zrozpaczone, zakochane w mężu desperatki.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-12-29 10:53:18
Autor: leming.show
wiat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
uytkownik Jakub A.  Krzewicki napisa:
Na skutek tego powsta zwyczaj, e kobiety radputw i innych kszatrijw rzucay si na stos pogrzebowy, aby unikn haby bycia brankami zbezczeszczonymi przez jakiego afgaskiego paparucha.


Muslimy mieli chyba obowiazek przygarniecia kobiet swoich wrogow?
A jak juz przygarneli to jaki status miala taka kobieta?

Data: 2014-12-29 19:59:47
Autor: Jakub A. Krzewicki
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
leming.show@gmail.com wrote:

użytkownik Jakub A.  Krzewicki napisał:
Na skutek tego powstał zwyczaj, że kobiety radżputów i
innych kszatrijów rzucały się na stos pogrzebowy, aby uniknąć hańby bycia
brankami zbezczeszczonymi przez jakiegoś afgańskiego paparucha.


Muslimy mieli chyba obowiazek przygarniecia kobiet swoich wrogow?
A jak juz przygarneli to jaki status miala taka kobieta?

Status niewolnicy-konkubiny. Mogła awansować do małżonki.
Tyle że Hindusce z powodów kulturowych nie zależało w okresie podbojów na żadnym statusie haremowym w jasyrze u muslima. Nie jak od czasów RON po dziś dzień zakłamanym Polkom. Hinduskom chodzio o status w społeczności hinduskiej! a jaki status mogła mieć taka, co się puściła z arabusem? Taki jak dzisiaj wśród Polaków Polka co się sprzedała np. Saudyjczykowi za dinary.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-12-29 10:58:55
Autor: leming.show
wiat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
uytkownik Jakub A.  Krzewicki napisa:

Braminici tak mieli z dwoch powodw:
1) A to poniewa odrzucili nauki historycznego buddy,
2) Poniewa z tego powodu nie mieli siy si oprze najazdom dzikszych plemion wyznajcych islam i mowie radpuci czsto-gsto ginli w bitwach w czasie tych najazdw. Na skutek tego powsta zwyczaj, e kobiety radputw i innych kszatrijw rzucay si na stos pogrzebowy, aby unikn haby bycia brankami zbezczeszczonymi przez jakiego afgaskiego paparucha. Z czasem si to rozszerzyo na inne warstwy. Przed najazdami muzumaskimi praktyka Sati w Indiach bya niezwyk rzadkoci - dziwactwem uprawianym przez najbardziej zrozpaczone, zakochane w mu desperatki.


Jeszcze jedna sprawa, u katoli nie spotkalem selekcji noworodkow
i pozbywania sie jednej plci jak jest w turcji indiach i chinach.

Jak dla mnie sa 50 lat za murzynami.

Data: 2014-12-30 14:22:43
Autor: Jakub A. Krzewicki
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
leming.show@gmail.com wrote:

Jeszcze jedna sprawa, u katoli nie spotkalem selekcji noworodkow
i pozbywania sie jednej plci jak jest w turcji indiach i chinach.

Jak dla mnie sa 50 lat za murzynami.

Nie wiem jak w Indiach i Turcji, bo tam są błędy bramińskie i muzułmańskie.
W Chinach to jest sprawa polityki państwowej nakazującej ograniczanie populacji dla uniknięcia głodu, a nawet kiedy nie była, to proszę pamiętać o jednej zasadniczej różnicy pomiędzy tym do czego służy chrześcijaństwo, a do czego buddyzm np. zen. Buddyzm służy w większym stopniu do tego, żeby każdemu, kto przebudzi się do oświecenia zapewnić maksymalną drogę do samej góry. Chrześcijaństwo temu, by dać szansę rzeszom totalnie zdeprawowanych ikczantika, którzy nie mają takich skłonności aby nie upadli w dół.

Nie mówię, że bodhisattwa sam też nie grzebie w ludzkim gównie - ma obowiązek miłości do ludzi a stąd udzielania pomocy wszystkim po to, żeby wyłuskać potencjalne perełki, których można nauczyć drogi do wyzwolenia, ale nie ma obowiązku powstrzymywać siłą ewidentnych najbardziej opornych i odrzucających pomoc nieuków przed zbrodnią i szaleństwem jeden przeciwko drugiemu. Chcącemu - i to mocno - nie dzieje się krzywda.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-12-29 19:05:26
Autor: Chiron
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <patrick.o.hooligan@gmail.com> napisał w wiadomości news:m7s346$624$1node1.news.atman.pl...
leming.show@gmail.com wrote:

Mysle, ze u katoli te relacje byly duzo lepsze 700 lat temu
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_z_Akwinu)
niz dzisiejsze relacje K-M w takich Indiach.

Cos slyszalem, ze wdowy tam palili.

W wielu kulturach (na przykład w Indiach) istniał zwyczaj dobrowolnego
spalenia wdowy na stosie ze zwłokami męża - w Indiach zwyczaj ten (od 1829
zakazany) nazywa się sati. Wdowa najczęściej z własnej woli wchodziła na
ten stos, gdyż kultura nie przewidywała dla niej żadnej roli po śmierci
męża.

Braminiści tak mieli z dwoch powodów:
1) A to ponieważ odrzucili nauki historycznego buddy,
2) Ponieważ z tego powodu nie mieli siły się oprzeć najazdom dzikszych
plemion wyznających islam i mężowie radżpuci często-gęsto ginęli w bitwach w
czasie tych najazdów. Na skutek tego powstał zwyczaj, że kobiety radżputów i
innych kszatrijów rzucały się na stos pogrzebowy, aby uniknąć hańby bycia
brankami zbezczeszczonymi przez jakiegoś afgańskiego paparucha. Z czasem się
to rozszerzyło na inne warstwy. Przed najazdami muzułmańskimi praktyka Sati
w Indiach była niezwykłą rzadkością - dziwactwem uprawianym przez
najbardziej zrozpaczone, zakochane w mężu desperatki.


Coś mi tu "nie sztymuje". Tłumaczysz logicznie skądinąd sympatyczny zwyczaj Sati. Tyle, że zwyczaj samospalenia był w Indiach dość powszechny w starożytności. Są np zapiski- dokładny opis historii pewnego Hindusa, który przybył do Eleuzis by (jak myślano)- dostąpić wtajemniczeń. On jednak- chciał pokazać Grekom wyższość swej kultury. I podczas ceremonii przejścia przez ogień wszedł tak, jak grecka tradycja nakazywała wejść zapaśnikowi na matę (z radością, uśmiechem)- i...został, celowo dokonując samospalenia. U Grekow wywołało to całkowite niezrozumienie, żeby być delikatnym.
Zauważ też, że samospalenie nie było np praktykowane w Europie- w Polsce kobiety miałyby (na wschodnich kresach) chyba więcej do niego powodów. Po prostu- nierzadko by nie zostać pohańbioną przez hordy dzikusów- odbierały sobie życie (np sztyletem)- ale chyba nigdy nie robiły tego już na pogrzebie męża.

--

Chiron

Data: 2014-12-29 19:35:36
Autor: Jakub A. Krzewicki
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
Chiron wrote:


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <patrick.o.hooligan@gmail.com> napisał w
wiadomości news:m7s346$624$1node1.news.atman.pl...
leming.show@gmail.com wrote:

Mysle, ze u katoli te relacje byly duzo lepsze 700 lat temu
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_z_Akwinu)
niz dzisiejsze relacje K-M w takich Indiach.

Cos slyszalem, ze wdowy tam palili.

W wielu kulturach (na przykład w Indiach) istniał zwyczaj dobrowolnego
spalenia wdowy na stosie ze zwłokami męża - w Indiach zwyczaj ten (od
1829
zakazany) nazywa się sati. Wdowa najczęściej z własnej woli wchodziła na
ten stos, gdyż kultura nie przewidywała dla niej żadnej roli po śmierci
męża.

Braminiści tak mieli z dwoch powodów:
1) A to ponieważ odrzucili nauki historycznego buddy,
2) Ponieważ z tego powodu nie mieli siły się oprzeć najazdom dzikszych
plemion wyznających islam i mężowie radżpuci często-gęsto ginęli w
bitwach w
czasie tych najazdów. Na skutek tego powstał zwyczaj, że kobiety
radżputów i
innych kszatrijów rzucały się na stos pogrzebowy, aby uniknąć hańby bycia
brankami zbezczeszczonymi przez jakiegoś afgańskiego paparucha. Z czasem
się
to rozszerzyło na inne warstwy. Przed najazdami muzułmańskimi praktyka
Sati
w Indiach była niezwykłą rzadkością - dziwactwem uprawianym przez
najbardziej zrozpaczone, zakochane w mężu desperatki.


Coś mi tu "nie sztymuje". Tłumaczysz logicznie skądinąd sympatyczny
zwyczaj Sati. Tyle, że zwyczaj samospalenia był w Indiach dość powszechny
w starożytności. Są np zapiski- dokładny opis historii pewnego Hindusa,
który przybył do Eleuzis by (jak myślano)- dostąpić wtajemniczeń. On
jednak- chciał pokazać Grekom wyższość swej kultury. I podczas ceremonii
przejścia przez ogień wszedł tak, jak grecka tradycja nakazywała wejść
zapaśnikowi na matę (z radością, uśmiechem)- i...został, celowo dokonując
samospalenia. U Grekow wywołało to całkowite niezrozumienie, żeby być
delikatnym. Zauważ też, że samospalenie nie było np praktykowane w
Europie- w Polsce kobiety miałyby (na wschodnich kresach) chyba więcej do
niego powodów. Po prostu- nierzadko by nie zostać pohańbioną przez hordy
dzikusów- odbierały sobie życie (np sztyletem)- ale chyba nigdy nie robiły
tego już na pogrzebie męża.

Tylko że w Indiach przedislamskich samospalenia dokonywali głównie tak jak i dzisiaj ludzie w celach pokazowych, najczęściej asceci-jogini. Przeszło to bodajże do najbardziej radykalnych sekt buddyzmu zen w Korei, gdzie oddawano kult mnichom, którzy dokonywali samospalenia w pozycji lotosu, kładąc sobie na głowę kosz z rozżarzonymi węglami. Były to znowu jednak dosyć rzadkie aberracyjne przypadki, które można historycznie policzyć na palcach jednej ręki. Samospalenie w buddyzmie upowszechniło się ponownie dopiero w najnowszych czasach jako metoda protestu politycznego najpierw podczas wojny w Wietnamie, a następnie w Tybecie i obecnie więcej wspólnego ma z doktryną nacjonalistyczną niż z buddyjską wersją nauk jogi. Zauważ, że można powiedzieć, że w tych religiach agresywni radykałowie kierują swoją przemoc niemal wyłącznie na samych siebie i nie krzywdzą innych w stylu terrorystów wahabickich.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-12-29 10:18:00
Autor: LeonKame
Świat oparty jest nadal na Biblii i B ogu!
Najlepsze jest to jak o bogu opowiada facet w kosciele ktory cale zycie walil konia pod spodniczka.

Data: 2014-12-29 13:05:25
Autor: Jakub A. Krzewicki
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
SZEF PSR wrote:

On 12/29/2014 9:25 AM, Jakub A. Krzewicki wrote:

Nawet po polsku nie potrafisz napisać niczego zrozumiałego.

Widzisz człowiecze, nie trzeba zbyt wiele szukać, aby Boga odnaleźć.
Trzeba sobie nieco zadać trudu i ruszyć nieco rozumem, a nie chować się
za parawany jakość zboczonych filozofii.

Bóg jest pragmatyczny, niezwykle mądry i niesamowicie kreatywny.

Można to zobaczyć w Jego dziełach, DNA i także w Biblii, jeżeli usuniemy
z niej nonsens Pawła i zaczniemy traktować jedynie słowa samego Boga
jako słowo Boga a nie innych.

Nikt dzisiaj tego nie chce widzieć, ale nasza cywilizacja jest czy
raczej była od samego początku oparta na przykazaniach i nawet w wielu
krajach owe przykazania nadal są stosowane, kiedy władzy pasuje aby nas
jeszcze bardziej zgnębić.

Cały system odwoniwszy świata jest oparty na przykazaniach Bożych i
dlatego przysięga się na Biblię w wielu sądach na świecie.

Nadal kradzież, morderstwo, wyrządzanie komukolwiek krzywdy,
niewdzięczność w stosunku do rodziców, moralność czy składanie zgodnych
z prawdą świadectw czy zeznań nadal jest podstawą światowej cywilizacji,
aczkolwiek siły szatańskie chcą to znieść od 20 lat, tylko nie wiedzą
jak, aby się to na nich nie zemściło.

Ponieważ moglibyśmy potraktować na poważnie, aby czynić naszą wolę a nie
władz - i moglibyśmy ich masowo zabijać, boć to nie grzech, prawda?

Tak Kubo wygląda prawda, czy to się komuś podoba czy nie. Nawet
sataniści domagają się szacunku!!! Przecież szacunek dla innego
człowieka, zwłaszcza w oparciu o jego cnoty to także przykazanie Boże i
nakaz Chrystusa.

Świat bez Boga nie ma szansy na przetrwanie.

A ty mi wyjeżdżasz z jakimś nigdy nie istniejącym idiotą, Mitrą i
zasłaniasz to onomatopeją urbanizmu krytycznego widzianego oczyma jaźni
ozonansowej.

Czy cokolwiek pojąłeś z tego, co napisałem?

Wątpię!

W kwestiach czysto etycznych (no może po usunięciu takich bluźnierstw jak patriarchalizm i dominacja mężczyzny nad kobietą) masz 99% racji. Z wyjątkiem tego, że wyprowadzasz te kwestie ze źródła-worka (Starego Testamentu) zawierającego też m.in. detaliczne instrukcje jak składać ofiary ludzkie z jeńców. I guzik mnie w tym wypadku obchodzi, że Tora usprawiedliwia to tym, iż żołnierze ci wywodzili się, a może nadal i wywodzą ze społeczeństw, których królowie czy też szerzej elita sama akceptowała czy też akceptuje składanie ofiar z ludzi i że walczyli lojalnie dla tej elity i królów. Tyle o podejściu niektórych części prawa mojżeszowego o szacunku.

Dlatego jedynym możliwym podejściem do Boga jest stopniowa empiryczna kultywacja umysłu po kolejnych szczeblach drabiny bytu. Tego uczyli jogini, taoiści, kabaliści, sufi, neoplatonicy, alchemicy a nawet chrześcijańscy tomiści. Najbardziej godną zaufania księgą jest Księga Natury. Dlatego nie lekceważ dwóch wspólczesnych proroków, którzy spisali jej zarys tak żeby był zrozumiały dla jasia kowalskiego i mógł go awansować (empower) do Wielkiej Osobliwości czyniąc go dworzaninem Pałacu. Współczesna wiedza o Bogu jest niemożliwa bez przewodnictwa guru psychodelii Wilsona i Leary'ego.

Albowiem (i tutaj wyjmę akurat taki liczman z tego worka, który pasuje do mojej systematyki empirycznej): "Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy - synami Najwyższego."


--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-12-30 17:04:44
Autor: Stachu Chebel
wiat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
W dniu poniedziaek, 29 grudnia 2014 13:04:18 UTC+1 uytkownik Jakub A.  Krzewicki napisa:
SZEF PSR wrote:

> On 12/29/2014 9:25 AM, Jakub A. Krzewicki wrote:
> > Nawet po polsku nie potrafisz napisa niczego zrozumiaego.
> > Widzisz czowiecze, nie trzeba zbyt wiele szuka, aby Boga odnale.
> Trzeba sobie nieco zada trudu i ruszy nieco rozumem, a nie chowa si
> za parawany jako zboczonych filozofii.
> > Bg jest pragmatyczny, niezwykle mdry i niesamowicie kreatywny.
> > Mona to zobaczy w Jego dzieach, DNA i take w Biblii, jeeli usuniemy
> z niej nonsens Pawa i zaczniemy traktowa jedynie sowa samego Boga
> jako sowo Boga a nie innych.
> > Nikt dzisiaj tego nie chce widzie, ale nasza cywilizacja jest czy
> raczej bya od samego pocztku oparta na przykazaniach i nawet w wielu
> krajach owe przykazania nadal s stosowane, kiedy wadzy pasuje aby nas
> jeszcze bardziej zgnbi.
> > Cay system odwoniwszy wiata jest oparty na przykazaniach Boych i
> dlatego przysiga si na Bibli w wielu sdach na wiecie.
> > Nadal kradzie, morderstwo, wyrzdzanie komukolwiek krzywdy,
> niewdziczno w stosunku do rodzicw, moralno czy skadanie zgodnych
> z prawd wiadectw czy zezna nadal jest podstaw wiatowej cywilizacji,
> aczkolwiek siy szataskie chc to znie od 20 lat, tylko nie wiedz
> jak, aby si to na nich nie zemcio.
> > Poniewa moglibymy potraktowa na powanie, aby czyni nasz wol a nie
> wadz - i moglibymy ich masowo zabija, bo to nie grzech, prawda?
> > Tak Kubo wyglda prawda, czy to si komu podoba czy nie. Nawet
> satanici domagaj si szacunku!!! Przecie szacunek dla innego
> czowieka, zwaszcza w oparciu o jego cnoty to take przykazanie Boe i
> nakaz Chrystusa.
> > wiat bez Boga nie ma szansy na przetrwanie.
> > A ty mi wyjedasz z jakim nigdy nie istniejcym idiot, Mitr i
> zasaniasz to onomatopej urbanizmu krytycznego widzianego oczyma jani
> ozonansowej.
> > Czy cokolwiek poje z tego, co napisaem?
> > Wtpi!

W kwestiach czysto etycznych (no moe po usuniciu takich blunierstw jak patriarchalizm i dominacja mczyzny nad kobiet) masz 99% racji. Z wyjtkiem tego, e wyprowadzasz te kwestie ze rda-worka (Starego Testamentu) zawierajcego te m.in. detaliczne instrukcje jak skada ofiary ludzkie z jecw. I guzik mnie w tym wypadku obchodzi, e Tora uspraqwiedliwia to tym, i onierze ci wywodzili si, a moe nadal i wywodz ze spoeczestw, ktrych krlowie czy terz szerzej elita sama akceptowaa czy te akceptuje skadanie ofiar z ludzi i e walczyli lojalnie dla tej elity i krlw. Tyle o podejciu niektrych czci prawa mojeszowego o szacunku.

Dlatego jedynym moliwym podejciem do Boga jest stopniowa empiryczna kultywacja umysu po kolejnych szczeblach drabiny bytu. Tego uczyli jogini, taoici, kabalici, sufi, neoplatonicy, alchemicy a nawet chrzecijascy tomici. Najbardziej godn zaufania ksig jest Ksiga Natury. Dlatego nie lekcewa dwch wsplczesnych prorokw, ktrzy spisali jej zarys tak eby by zrozumiay dla jasia kowalskiego i mg go awansowa (empower) do Wielkiej Osobliwoci czynic go dworzaninem Paacu. Wsplczesna wiedza o Bogu jest niemoliwa pez przewodnictwa guru psychodelii Wilsona i Leary'ego.

Albowiem (i tutaj wyjm akurat taki liczman z tego worka, ktry pasuje do mojej systematyki empirycznej): "Ja rzekem: Jestecie bogami i wszyscy - synami Najwyszego."


=============
Nie raz nie 2 czytaem Twoje posty. Mona byo wwczas z Tob dyskutowa.
Natomiast to, co powyej napisae, to to jest nic innego jak katolska indoktrynacja. A rbta co chceta..  Mdlcie si Wierni, dawajcie na tac i takie tam..

Data: 2014-12-31 22:07:06
Autor: Jakub A. Krzewicki
Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
Stachu Chebel wrote:

Nie raz nie 2 czytałem Twoje posty. Można było wówczas z Tobą dyskutować.
Natomiast to, co powyżej napisałeś, toż to jest nic innego jak katolska
indoktrynacja. A róbta co chceta..  Módlcie się Wierni, dawajcie na tacę i
takie tam..

Nieprawda - Katolska indoktrynacja kończy się na 4 obwodzie.
Hindu-Vico na 5 obwodzie - neuro-somatycznym. 4 pierwsze to są obwody związane z tym co platonizm etc. nazywały materią grubą. Te rzeczy ustawiają ciebie w szeregu kastowym, karta Sprawiedliwość jest samsaryczną śmiercią. Edukacja, kopulacja, spłodzenie koleknego pokolenia, do piachu i reinkarnacja, to jest treść 4 pierwszych obwodów, od kaszki i kupki do trupka i gróbka. W tym miejscu pogrzebany jest czytelnik, który nie przeszedł transformacji karty Powieszonego.

Są jeszcze 3 obwody należące do "techno-gnozy" - neurofizyczny, neurogenetyczny i metafizjologiczny. To są obwody związane z tym, co nazywano materią subtelną. Obwód neurofizyczny, czyli Hindu-Vico znany był przed rewolucją technologiczną jako jedyny, Leaty opisał dwa kolejne. Obwód metafizjologiczny kończy się "czarną dziurą" albo wormholem - ale dopiero wtedy możesz się uczyć kolejnych rzeczy tym razem już całkowicie poza materią grubą i subtelną, bo trafiasz do świata pozaprzyczynowego. Tu gdzie kończy się Leary i Wilson zaczyna się życie nieprzyczynowe i bezosobowe. Nirwana metafizjologiczna jest tylko początkiem ścieżki, zupełnie innej od tego co uczy którakolwiek religia.

Bóg indoktrynacji monoteistycznej jest bogiem fałszywym, Bóg Hindusów i Giambattista Vico to tylko przedsmak świata pozaprzyczynowego.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-12-30 23:57:07
Autor: the_foe
Świat oparty jest nadal na Biblii i B ogu!
W dniu 2014-12-29 o 10:12, SZEF PSR pisze:
Nadal kradzież, morderstwo, wyrządzanie komukolwiek krzywdy,
niewdzięczność w stosunku do rodziców, moralność czy składanie zgodnych
z prawdą świadectw czy zeznań nadal jest podstawą światowej cywilizacji,
aczkolwiek siły szatańskie chcą to znieść od 20 lat, tylko nie wiedzą
jak, aby się to na nich nie zemściło.

Bank Watykanski, stosy, krucjaty, nawracanie Indian, nepotyzm biskupi, rozpusta papieży, wymuszanie fałszywych oskarzeń torturami, promowanie nieuctwa i guseł. Tak, chrzscijanski Rzym to godna do nasladowania ostoja moralnosci.
  Dzisjesza zachodnia cywilizacja w ogole nie opiera sie na biblijnych "mądrościach". Nasza cywilizacja opiera sie na ojcach oświecenia: Kartezjuszu, Locke, Wolterze, Virecie, Monteskiuszu, Rousseau, Diderocie.

--
@foe_pl

Data: 2014-12-30 15:57:32
Autor: Stachu Chebel
wiat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
W dniu wtorek, 30 grudnia 2014 23:57:08 UTC+1 uytkownik the_foe napisa:
W dniu 2014-12-29 o 10:12, SZEF PSR pisze:
> Nadal kradzie, morderstwo, wyrzdzanie komukolwiek krzywdy,
> niewdziczno w stosunku do rodzicw, moralno czy skadanie zgodnych
> z prawd wiadectw czy zezna nadal jest podstaw wiatowej cywilizacji,
> aczkolwiek siy szataskie chc to znie od 20 lat, tylko nie wiedz
> jak, aby si to na nich nie zemcio.

Bank Watykanski, stosy, krucjaty, nawracanie Indian, nepotyzm biskupi, rozpusta papiey, wymuszanie faszywych oskarze torturami, promowanie nieuctwa i guse. Tak, chrzscijanski Rzym to godna do nasladowania ostoja moralnosci.
  Dzisjesza zachodnia cywilizacja w ogole nie opiera sie na biblijnych "mdrociach". Nasza cywilizacja opiera sie na ojcach owiecenia: Kartezjuszu, Locke, Wolterze, Virecie, Monteskiuszu, Rousseau, Diderocie.

-- @foe_pl

Krtko mwic, ekumenizacja Ogniem i Mieczem.

Data: 2014-12-30 23:31:50
Autor: andal
wiat oparty jest nadal na Biblii i Bogu!
On Tue, 30 Dec 2014 23:57:07 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2014-12-29 o 10:12, SZEF PSR pisze:
Nadal kradzież, morderstwo, wyrządzanie komukolwiek krzywdy,
niewdzięczność w stosunku do rodziców, moralność czy składanie zgodnych
z prawdą świadectw czy zeznań nadal jest podstawą światowej
cywilizacji, aczkolwiek siły szatańskie chcą to znieść od 20 lat, tylko
nie wiedzą jak, aby się to na nich nie zemściło.

Bank Watykanski, stosy, krucjaty, nawracanie Indian, nepotyzm biskupi,
rozpusta papieży, wymuszanie fałszywych oskarzeń torturami, promowanie
nieuctwa i guseł. Tak, chrzscijanski Rzym to godna do nasladowania
ostoja moralnosci.
  Dzisjesza zachodnia cywilizacja w ogole nie opiera sie na biblijnych
"mądrościach". Nasza cywilizacja opiera sie na ojcach oświecenia:
Kartezjuszu, Locke, Wolterze, Virecie, Monteskiuszu, Rousseau,
Diderocie.

zapomniales o Talmudzie

Data: 2014-12-31 13:02:58
Autor: Patriota
Świat oparty jest nadal na Biblii i B ogu!
W dniu 2014-12-30 o 23:57, the_foe pisze:
W dniu 2014-12-29 o 10:12, SZEF PSR pisze:
Nadal kradzież, morderstwo, wyrządzanie komukolwiek krzywdy,
niewdzięczność w stosunku do rodziców, moralność czy składanie zgodnych
z prawdą świadectw czy zeznań nadal jest podstawą światowej cywilizacji,
aczkolwiek siły szatańskie chcą to znieść od 20 lat, tylko nie wiedzą
jak, aby się to na nich nie zemściło.

Bank Watykanski, stosy, krucjaty, nawracanie Indian, nepotyzm biskupi, rozpusta papieży, wymuszanie fałszywych oskarzeń torturami, promowanie nieuctwa i guseł. Tak, chrzscijanski Rzym to godna do nasladowania ostoja moralnosci.
 Dzisjesza zachodnia cywilizacja w ogole nie opiera sie na biblijnych "mądrościach". Nasza cywilizacja opiera sie na ojcach oświecenia: Kartezjuszu, Locke, Wolterze, Virecie, Monteskiuszu, Rousseau, Diderocie.


Zapomniałeś o tych tak naprawdę najważniejszych: Konfucjusz, Marks, Lenin, ... Pewnie z powodu tego że to sprawy trochę zawoalowane, czyli nie nagłaśniane i nierozpatrywane publicznie obecnie  przez tzw celebrytów, jednak świat nieuchronnie zmierza właśnie w tym a nie innym kierunku, który wskazywali właśnie ci wymienieni myśliciele.

Data: 2015-01-03 14:09:04
Autor: SZEF PSR
Świat oparty jest nadal na Biblii i B ogu!
On 12/31/2014 8:02 PM, Patriota wrote:

Zapomniałeś o tych tak naprawdę najważniejszych: Konfucjusz, Marks,
Lenin, ... Pewnie z powodu tego że to sprawy trochę zawoalowane, czyli
nie nagłaśniane i nierozpatrywane publicznie obecnie  przez tzw
celebrytów, jednak świat nieuchronnie zmierza właśnie w tym a nie innym
kierunku, który wskazywali właśnie ci wymienieni myśliciele.


Kto zna chociaż jedno zdanie z wymienionych ludzi?

A 10 przykazań prawie wszyscy znają i na nich właśnie opiera się Prawo całego świata.

Czy się to komuś podoba czy nie.

Data: 2015-01-03 10:05:21
Autor: Patriota
Świat oparty jest nadal na Biblii i B ogu!
W dniu 2015-01-03 o 07:09, SZEF PSR pisze:
On 12/31/2014 8:02 PM, Patriota wrote:

Zapomniałeś o tych tak naprawdę najważniejszych: Konfucjusz, Marks,
Lenin, ... Pewnie z powodu tego że to sprawy trochę zawoalowane, czyli
nie nagłaśniane i nierozpatrywane publicznie obecnie  przez tzw
celebrytów, jednak świat nieuchronnie zmierza właśnie w tym a nie innym
kierunku, który wskazywali właśnie ci wymienieni myśliciele.


Kto zna chociaż jedno zdanie z wymienionych ludzi?

A 10 przykazań prawie wszyscy znają i na nich właśnie opiera się Prawo całego świata.

Czy się to komuś podoba czy nie.




Owe 10 Przykazań w niczym nie koliduje z przemyślanami wyżej wymienionych.

Świat oparty jest nadal na Biblii i Bogu !

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona