Data: 2011-07-22 02:46:48 | |
Autor: stevep | |
Śmieszny jazgot prawicy. | |
# Cyrk numer jeden: proces, w którym dość średniej jakości poeta Rymkiewicz był pozwany przez „Agorę” za haniebne brednie, które publicznie wypowiedział o „Gazecie Wyborczej”. Cyrk, bo prawica narobiła wobec tego procesu bardzo śmiesznego jazgotu, w którym użycie obrzydliwych pomówień nazwano ”korzystaniem z wolności słowa”. Dzisiaj zapadł wyrok : poeta ma przeprosić wydawcę „Gazety Wyborczej” i wpłacić 5 tys. zł na cel społeczny za słowa m.in., że redaktorzy „GW” nienawidzą Polski i chrześcijaństwa jako „duchowi spadkobiercy Komunistycznej Partii Polski” – orzekł sąd. W obronie Rymkiewicza wystosowano list otwarty. I to jest cyrk numer dwa.
Sąd uznał, że doszło do bezprawnego i zawinionego naruszenia dóbr osobistych „GW” i jej wydawcy. Rymkiewicz ma teraz przeprosić w „GP” za „nieprawdziwe i obraźliwe wypowiedzi”, które „nie miały oparcia w faktach”. -Pozwany powinien wiedzieć, że za słowa mogą być konsekwencje - mówiła sędzia Małgorzata Sobkowicz-Suwińska. Zgromadzeni w sali liczni zwolennicy Rymkiewicza, zmobilizowani przez „Gazetę Polską” uniemożliwili sędzi dalsze przedstawienie uzasadnienia wyroku. „Hańba” – krzyczeli, wysuwając daleko idące zarzuty wobec sądu i redaktora naczelnego „GW” Adama Michnika. Sympatycy Rymkiewicza mieli na sobie w koszulki z napisami: „Boże chroń poetę”, „Błogosławiony Jerzy racz pogromić czerwonego smoka”. „Po usunięciu z mediów publicznych dziennikarzy krytycznych wobec władzy, próbach przejmowania i zastraszania mediów prywatnych, przyszedł czas na przemoc sądową” – napisano w liście, który podpisali m.in.: Jan Pospieszalski, Rafał A. Ziemkiewicz, Dorota Kania, Ewa Stankiewicz, Grzegorz Braun, Bronisław Wildstein. Czy te przepełnione po same uszy hipokryzją ponure typasy nie widzą swojej śmieszności? Ręce opadają. Użyłem słowa „cyrk”, ale chyba lepsze byłoby „kloaka”. # Ze strony: http://tiny.pl/h5h74 -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|