Data: 2012-06-29 13:04:30 | |
Autor: Marek | |
A gdyby zamiast plecaka założyć taki cuś? | |
Ja to nazywam dupakiem, bo nie leży na plecach jak plecak. Moim zdaniem jest to bardzo dobra alternatywa dla plecaka. Szczególnie dla tych, którzy mają problemy z kręgosłupem. Jeśli wybierzesz dobrze zaprojektowaną konstrukcję, to nie będziesz potrzebował szelek naramiennych. Tym bardziej, że tutaj wygląda to na niedopracowany, mało stabilny patent.
Przez wiele lat jeździłem z takim dupakiem Salomona, z serii X-hiking. I w końcu go zajechałem. Teraz używam Salewy Mini Max III http://tiny..pl/hlmwv Jest bardziej wybajerowana i delikatna niż stara, ale też świetnie leży. Można w tym wozić naprawdę sporo. Kilka kilogramów łańcucha też nie powinno być problemem, skoro nie ciąży na przykład całodzienny ekwipunek, lustrzanka i dwie duże flachy absyntu. -- Marek |
|
Data: 2012-07-02 12:55:40 | |
Autor: Tomasso | |
A gdyby zamiast plecaka założyć taki cuś? | |
Użytkownik "Marek" napisał:
Jeśli wybierzesz dobrze zaprojektowaną konstrukcję, to nie będziesz potrzebował szelek naramiennych. Tym bardziej, że tutaj wygląda to na niedopracowany, mało stabilny patent. Moja nerka wydawała się OK, szeroki pas, duża pojemność, a mimo to wrzynała się w brzuch. Przez wiele lat jeździłem z takim dupakiem Salomona, z serii X-hiking. I w końcu go zajechałem. Teraz używam Salewy Mini Max III http://tiny.pl/hlmwv Jest bardziej wybajerowana i delikatna niż stara, ale też świetnie leży. Popatrzę, dzięki! t |
|
Data: 2012-07-06 03:23:28 | |
Autor: Marek | |
A gdyby zamiast plecaka założyć taki cuś? | |
Tomasso napisał:
Moja nerka wydawała się OK, szeroki pas, duża pojemność, a mimo to wrzynała się w brzuch. Nooo... przy sporym obciążeniu ucisk w obrębie pasa nośnego jest nieunikniony. Szelki mogą go zmniejszyć, ale to musi być dopracowany patent. To coś z Deal Extreme wygląda koszmarnie. Jednopunktowe zaczepienie, z twardą klamrą dokładnie w linii kręgosłupa. Ani to stabilne, ani wygodne. Wygląda jak narzędzie tortur. Najzdrowiej jest wywalić ciężar łańcucha na ramę. Ale rozumiem, że nie zawsze ciężki rower to jest to, czego chcemy. Ja bym na Twoim miejscu pokombinował ze starą nerką i doszytymi pasami naramiennymi - samoróbkami. Najprościej zrobić je z troków do plecaków. Do kupienia w prawie każdym sklepie outdoorowym. Albo poszukałbym takiej konstrukcji w sieci. Gdzieś nawet widziałem dupak z szelkami, połączonymi na plecach siatką. -- Marek |
|