Data: 2012-05-19 10:38:32 | |
Autor: J.F. | |
Ĺadowanie telefonu, jaka Ĺadowarka, nie doĹadowanie | |
Dnia Fri, 18 May 2012 18:38:08 +0200, ToMasz napisał(a):
W pracy mam starą wydajną ładowarkę ericssona z dolutowanym usb. wetknąłem odpowiedni uniwersalny kabelek do ładowania - minus 9ma! czyli telefon który (celow tak dużo) pobiera 300mA jest mimo podłączonej ładowarki rozładowywany? W domu słabo ładuje, w pracy słabo ładuje - chyba mam zepsuty telefon? Tak przez przypadek wpiąłem do usb komputera - plus 460 mA!!! O co chodzi? (procenty "baterii" również rosną) Z USB wypływa jakieś 700mA a z w miarę porządnych zasilaczy 300? Jesli chodzi o USB to jest kompletny mismasz :-) -pierwsza norma przewidywala ze urzadzenie po podlaczeniu do komputer ma prawo pobrac 100mA, a potem sie dogaduja z komputerem ile urzadzenie moze pobierac, ale nie wiecej niz 500mA. -komputer ma obowiazek ograniczyc prad do wynegocjowanego. Dawniej komputery mialy to w d*, teraz chyba coraz czesciej realizuja, -prosta ladowarka, ktora ma sam zasilacz, dogadywac sie nie bedzie. -producenci telefonow roznie na to reagowali, niektorzy wymyslali cos dodatkowego w ladowarce, np polaczenie D+ z D- -powoli zapisano wo w odpowiednich normach np http://en.wikipedia.org/wiki/Common_External_Power_Supply ostatnie zmiany pozwalaja pobierac nawet 1.5A. Wiec jak w miare nowoczesny telefon poodlaczasz do samorobki, to nigdy nie wiadomo ile poplynie :-) A osobna sprawa jest taka ze caly uklad powinien byc tak zaprojektowany, zeby zbyt duzy prad ladowania nie poplynal. Baterie trzeba ladowac spokojnie, w dwie godziny. co daje rzedu 500mA. A tym czasem jak widac - dobrze uzywany telefon zuzywa podobna ilosc. I prad ladowania wynosi zero :-) J. |
|
Data: 2012-05-19 10:56:05 | |
Autor: tl | |
ładowanie telefonu, jaka ładowarka, niedoładowanie | |
W dniu 2012-05-19 10:38, J.F. pisze:
Dnia Fri, 18 May 2012 18:38:08 +0200, ToMasz napisał(a):
A czy można ten wynalazek wyłączyć ? Nie chciałbym aby moja N8 była ładowana za każdym podłączeniem do kompa. |
|
Data: 2012-05-19 23:12:15 | |
Autor: ToMasz | |
ładowanie telefonu, jaka ładowarka, niedoładowanie | |
Wiec jak w miare nowoczesny telefon poodlaczasz do samorobki, to nigdy niedzieki za wyjaśnienia. ja przeprowadziłem jeszcze następujące eksperymenty: usb - kabelek = +500mA usb przedłużacz nr1 - kabelek = +80mA usb przedłużacz nr2 - kabelek = -9mA czyli przedłużacz usb "wycina" kombinacje z D+ i D-? Mało tego mają różną rezystancje?! (jeden jest długi drugi jeszcze dłuższy) Zasialcz zte+przelotka = 500mA Zasialcz motorola +przelotka = przerywany pisk, miganie ekranu, na zablokowanej "klawiaturze" włącza się przeglądarka internetowa!! wyrwałem kabel po 3 sekundach. Telefon działa, więcej tego nie powtórzę. ToMasz |
|
Data: 2012-05-20 14:20:30 | |
Autor: J.F. | |
ładowanie telefonu, jaka ładowarka, niedoładowanie | |
Dnia Sat, 19 May 2012 23:12:15 +0200, ToMasz napisał(a):
Wiec jak w miare nowoczesny telefon poodlaczasz do samorobki, to nigdy niedzieki za wyjaśnienia. ja przeprowadziłem jeszcze następujące eksperymenty: Normalny przedluzacz by nie wycial, ale a) ladowarka wcale nie musi miec ich zwartych na gniezdzie, byc moze moze sa zwarte dopiero na wtyku mikrousb, b) przedluzacz jest "komputerowy" czy od innej ladowarki. Mało tego mają różną rezystancje?! Miedz jest droga. Wiesz ile oszczedzasz jak dasz dwa druciki 0.1mm zamiast 4 0.5mm ? :-) A co gorsza na mikroUSB masz jeszcze piaty styk i coraz wiecej mozliwosci :-( J. |
|