Dzisiaj z rańca naskrobałem swoją opinię o filmie animowanym 9.
Poniżej zamieszczam fragment, a po pełny tekst zapraszam na swojego
bloga:]

"Projekcja Nine to uczta dla fanów klimatów postapokaliptycznych, to
delektowanie się ambrozją wizualno-dźwiękową i realiami świata
kukiełek. Pieczołowicie wykonane animacje i soczyście zardzewiałe
tekstury zdewastowanego otoczenia sprawiły, że mrugałem tylko w
ostateczności. Podobne wrażenie wywołały piekielnie smaczne efekty
dźwiękowe, bębenki obrywały szrapnelami trzasków, zgrzytów i wybuchów.
Jeśli chodzi o oprawę muzyczną to było zwyczajnie w porządku, dobre
tło do obrazu, nic dodać, nic ująć, ścieżki dźwiękowej tykać nie będę.
Na szczęście krajowy dystrybutor 9 - Monolith Films nie pokusił się o
polski dubbing - to, jestem o tym święcie przekonany, zabiłoby seans
(także uwaga dla rodziców, którzy chcą zabrać dzieciaki do kina - film
z polskimi napisami i moim zdaniem zbyt hardkorowy dla szkrabów nie
mających tych -nastu lat)."

Więcej na: http://postapokalipsa.wordpress.com/2009/09/19/9-nine-recenzja-filmu/

Dnia 19.09.2009, o godzinie 13.04.45, na pl.rec.film, mOOszna napisał(a):

Dzisiaj z rańca naskrobałem swoją opinię o filmie animowanym 9.
Poniżej zamieszczam fragment, a po pełny tekst zapraszam na swojego
bloga:]

"Projekcja Nine to uczta dla fanów klimatów postapokaliptycznych, to
delektowanie się ambrozją wizualno-dźwiękową i realiami świata
kukiełek. Pieczołowicie wykonane animacje i soczyście zardzewiałe
tekstury zdewastowanego otoczenia sprawiły, że mrugałem tylko w
ostateczności. Podobne wrażenie wywołały piekielnie smaczne efekty
dźwiękowe, bębenki obrywały szrapnelami trzasków, zgrzytów i wybuchów.
Jeśli chodzi o oprawę muzyczną to było zwyczajnie w porządku, dobre
tło do obrazu, nic dodać, nic ująć, ścieżki dźwiękowej tykać nie będę.
Na szczęście krajowy dystrybutor 9 - Monolith Films nie pokusił się o
polski dubbing - to, jestem o tym święcie przekonany, zabiłoby seans
(także uwaga dla rodziców, którzy chcą zabrać dzieciaki do kina - film
z polskimi napisami i moim zdaniem zbyt hardkorowy dla szkrabów nie
mających tych -nastu lat)."

Więcej na: http://postapokalipsa.wordpress.com/2009/09/19/9-nine-recenzja-filmu/

A dasz radę napisać to mniej grafomańsko?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

On 19 Wrz, 22:19, Habeck Colibretto <hab...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

Dnia 19.09.2009, o godzinie 13.04.45, na pl.rec.film, mOOszna napisał(a):



> Dzisiaj z rańca naskrobałem swoją opinię o filmie animowanym 9.
> Poniżej zamieszczam fragment, a po pełny tekst zapraszam na swojego
> bloga:]

> "Projekcja Nine to uczta dla fanów klimatów postapokaliptycznych, to
> delektowanie się ambrozją wizualno-dźwiękową i realiami świata
> kukiełek. Pieczołowicie wykonane animacje i soczyście zardzewiałe
> tekstury zdewastowanego otoczenia sprawiły, że mrugałem tylko w
> ostateczności. Podobne wrażenie wywołały piekielnie smaczne efekty
> dźwiękowe, bębenki obrywały szrapnelami trzasków, zgrzytów i wybuchów.
> Jeśli chodzi o oprawę muzyczną to było zwyczajnie w porządku, dobre
> tło do obrazu, nic dodać, nic ująć, ścieżki dźwiękowej tykać nie będę.
> Na szczęście krajowy dystrybutor 9 - Monolith Films nie pokusił się o
> polski dubbing - to, jestem o tym święcie przekonany, zabiłoby seans
> (także uwaga dla rodziców, którzy chcą zabrać dzieciaki do kina - film
> z polskimi napisami i moim zdaniem zbyt hardkorowy dla szkrabów nie
> mających tych -nastu lat)."

> Więcej na:http://postapokalipsa.wordpress.com/2009/09/19/9-nine-recenzja-filmu/

A dasz radę napisać to mniej grafomańsko?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/

Nie bałdzoł

Dnia 20.09.2009, o godzinie 00.35.07, na pl.rec.film, mOOszna napisał(a):

Dzisiaj z rańca naskrobałem swoją opinię o filmie animowanym 9.
Poniżej zamieszczam fragment, a po pełny tekst zapraszam na swojego
bloga:]

"Projekcja Nine to uczta dla fanów klimatów postapokaliptycznych, to
delektowanie się ambrozją wizualno-dźwiękową i realiami świata
kukiełek. Pieczołowicie wykonane animacje i soczyście zardzewiałe
tekstury zdewastowanego otoczenia sprawiły, że mrugałem tylko w
ostateczności. Podobne wrażenie wywołały piekielnie smaczne efekty
dźwiękowe, bębenki obrywały szrapnelami trzasków, zgrzytów i wybuchów.
Jeśli chodzi o oprawę muzyczną to było zwyczajnie w porządku, dobre
tło do obrazu, nic dodać, nic ująć, ścieżki dźwiękowej tykać nie będę.
Na szczęście krajowy dystrybutor 9 - Monolith Films nie pokusił się o
polski dubbing - to, jestem o tym święcie przekonany, zabiłoby seans
(także uwaga dla rodziców, którzy chcą zabrać dzieciaki do kina - film
z polskimi napisami i moim zdaniem zbyt hardkorowy dla szkrabów nie
mających tych -nastu lat)."

Więcej na:http://postapokalipsa.wordpress.com/2009/09/19/9-nine-recenzja-filmu/

A dasz radę napisać to mniej grafomańsko?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/

Nie bałdzoł

No to szkoda. Ciężko się czyta o soczystych zardzewiałych ambrozjach z
piekielnie smacznymi dźwiękami. Jeżeli piszesz takie listy do dziewczyn, to
pewnie robią się mokre od samego czytania, ale to grupa dyskusyjna jest.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Habeck Colibretto pisze:

No to szkoda. Ciężko się czyta o soczystych zardzewiałych ambrozjach z
piekielnie smacznymi dźwiękami. Jeżeli piszesz takie listy do dziewczyn, to
pewnie robią się mokre od samego czytania, ale to grupa dyskusyjna jest.

Hmm, powiadasz że robią się takie jak się je nazwie piekielnie smakowitymi z soczystymi tymi? ;)

--
==R==

Dnia 20.09.2009, o godzinie 19.29.17, na pl.rec.film, Robson napisał(a):

No to szkoda. Ciężko się czyta o soczystych zardzewiałych ambrozjach z
piekielnie smacznymi dźwiękami. Jeżeli piszesz takie listy do dziewczyn, to
pewnie robią się mokre od samego czytania, ale to grupa dyskusyjna jest.

Hmm, powiadasz że robią się takie jak się je nazwie piekielnie smakowitymi z soczystymi tymi? ;)

Ambrozja po prostu. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

W Usenecie Habeck Colibretto <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> tak oto plecie:

Dzisiaj z rańca naskrobałem swoją opinię o filmie animowanym 9.
Poniżej zamieszczam fragment, a po pełny tekst zapraszam na swojego
bloga:]

"Projekcja Nine to uczta dla fanów klimatów postapokaliptycznych, to
delektowanie się ambrozją wizualno-dźwiękową i realiami świata
kukiełek. Pieczołowicie wykonane animacje i soczyście zardzewiałe
tekstury zdewastowanego otoczenia sprawiły, że mrugałem tylko w
ostateczności. Podobne wrażenie wywołały piekielnie smaczne efekty
dźwiękowe, bębenki obrywały szrapnelami trzasków, zgrzytów i wybuchów.
Jeśli chodzi o oprawę muzyczną to było zwyczajnie w porządku, dobre
tło do obrazu, nic dodać, nic ująć, ścieżki dźwiękowej tykać nie będę.
Na szczęście krajowy dystrybutor 9 - Monolith Films nie pokusił się o
polski dubbing - to, jestem o tym święcie przekonany, zabiłoby seans
(także uwaga dla rodziców, którzy chcą zabrać dzieciaki do kina - film
z polskimi napisami i moim zdaniem zbyt hardkorowy dla szkrabów nie
mających tych -nastu lat)."
Więcej
na:http://postapokalipsa.wordpress.com/2009/09/19/9-nine-recenzja-filmu/

A dasz radę napisać to mniej grafomańsko?
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/

Nie bałdzoł

No to szkoda. Ciężko się czyta o soczystych zardzewiałych ambrozjach z
piekielnie smacznymi dźwiękami. Jeżeli piszesz takie listy do dziewczyn,
to pewnie robią się mokre od samego czytania, ale to grupa dyskusyjna
jest.

I w ogóle bez dziewczyn.

Qr(a)

Hej,

W skrócie: technicznie bardzo dobry (miejscami animacja postaci mogła by być lepsza); jest kilka ciekawych i dynamicznych scen; fabuła - taka sobie, całość da się opowiedzieć w dwóch, trzech zdaniach (trochę jakby na siłę rozciągnęli ten film którkometrażowy).

--
Łukasz.

Dnia 21.09.2009, o godzinie 21.20.44, na pl.rec.film, Łukasz Góralczyk
napisał(a):

Hej,

W skrócie: technicznie bardzo dobry (miejscami animacja postaci mogła by być lepsza); jest kilka ciekawych i dynamicznych scen; fabuła - taka sobie, całość da się opowiedzieć w dwóch, trzech zdaniach (trochę jakby na siłę rozciągnęli ten film którkometrażowy).

Naprawdę jest to scenariusz ściągnięty z krótkometrażówki? Okej - czy dla efektów trzeba zaliczyć kino, czy na DVD też da radę (zaleta
taka, że na DVD obejrzę z dziećmi, a do kina ich nie zabiorę).

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

On Mon, 21 Sep 2009 23:17:18 +0200, Habeck Colibretto wrote:
[ciach]

Naprawdę jest to scenariusz ściągnięty z krótkometrażówki? Okej - czy
dla efektów trzeba zaliczyć kino, czy na DVD też da radę (zaleta taka,
że na DVD obejrzę z dziećmi, a do kina ich nie zabiorę).

Samego shorta widziałem dawno, teraz go tylko przejrzałem i odpowiedź brzmi - tak, jest sporo nawiązań do krótszej wersji filmu. Jeśli lubisz sf i animacje komputerowe - przejdź się do kina, inaczej - DVD. Nie polecałbym filmu dla mniejszych dzieci (raczej mroczny, postapokaliptyczny klimat bez elementów które dzieciom by się spodobały).

--
Łukasz.

Dnia 22.09.2009, o godzinie 10.01.53, na pl.rec.film, Łukasz Góralczyk
napisał(a):

Naprawdę jest to scenariusz ściągnięty z krótkometrażówki? Okej - czy
dla efektów trzeba zaliczyć kino, czy na DVD też da radę (zaleta taka,
że na DVD obejrzę z dziećmi, a do kina ich nie zabiorę).

Samego shorta widziałem dawno, teraz go tylko przejrzałem i odpowiedź brzmi - tak, jest sporo nawiązań do krótszej wersji filmu. Jeśli lubisz sf i animacje komputerowe - przejdź się do kina, inaczej - DVD. Nie polecałbym filmu dla mniejszych dzieci (raczej mroczny, postapokaliptyczny klimat bez elementów które dzieciom by się spodobały).

Moja 7-latka uwielbia te klimaty. Short jej się podobał (synowi 5-letniemu
też) i zajawka też. Tyle tylko, że sam najpierw musiałbym to zobaczyć. Do
kina nie ma sensu, bo nie poradzi sobie z czytaniem. Poczekam więc na DVD z
lektorem. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach