Data: 2012-02-15 22:00:44 | |
Autor: Przemysław W | |
81 proc. Polaków za Unią, wręcz przeciwnie tylko 12 | |
Poziom poparcia dla Unii jest wciąż bardzo wysoki - pokazuje sondaż CBOS. Przybywa jednak przeciwników euro, a większość badanych nie chce, by Polska pomogła finansowo zagrożonym państwom.
Mimo kryzysu w Unii Europejskiej i niepewności co do jej przyszłości wciąż przygniatająca jest przewaga zwolenników członkostwa Polski w Unii (81 proc.) nad przeciwnikami (12 proc.). Zmiany w porównaniu z poprzednimi sondażami CBOS są minimalne, choć eurosceptyków minimalnie przybyło, a euroentuzjastów - ubyło. Zdecydowanie prounijni są wyborcy PO i SLD (po 97 proc.), a bardziej podzieleni sympatycy PiS (71 proc. zwolenników i 20 proc. przeciwników Polski w Unii). - Poparcie dla Unii jest wciąż zaskakująco wysokie, ale nie jest dane raz na zawsze - komentuje socjolog prof. Andrzej Rychard. - Polaryzacja opinii w różnych kwestiach - paktu fiskalnego, stopnia integracji, wspólnej waluty - wskazuje, że jeśli ma się utrzymać tak wysoki poziom akceptacji dla Unii, to politycy muszą znaleźć odpowiedzi na obecny kryzys. Na razie widać, że Polacy są lekko zagubieni - zaznacza prof. Rychard. CBOS zadał sporo szczegółowych pytań o konkretne sprawy. Zdaniem 27 proc. kryzys w takich państwach jak Grecja sprawia, że Unia powinna zrezygnować ze wspólnej waluty, a co trzeci Polak uważa, że należy za wszelką cenę ratować euro. Polacy są także podzieleni w ocenie, czy nasze państwo powinno angażować się w ratowanie europejskiej waluty - 46 proc. jest za, a 43 proc. przeciw. Jednak gdy padło pytanie o ewentualne zaangażowanie finansowe, to przeciwników udziału Polski jest już 57 proc. - To są trudne, wymagające specjalistycznej wiedzy pytania - zwraca uwagę socjolog prof. Jacek Raciborski. - Wskazują raczej na pewne odczucia niż na ugruntowane poglądy. Z całego tego sondażu wynika, że kończy się naiwny polski euroentuzjazm, a zastępuje go podejście realistyczne. Ale wciąż Unia budzi pozytywne skojarzenia - dodaje prof. Raciborski. Rzeczywiście tak jest i nie chodzi tu tylko o zwolenników członkostwa w Unii. Większość Polaków - 62 proc. - jest nawet za pogłębianiem integracji europejskiej. Warto jednak zauważyć, że duża część badanych dostrzega zagrożenia związane z głębszą integracją - dominację Niemiec (48 proc.) i zagrożenie dla suwerenności państw Unii (30 proc.). Polacy nie wysyłają jednoznacznego komunikatu, jak się powinna zachowywać Polska w Unii. Zdaniem 44 proc. powinna walczyć o jak najściślejszą integrację, dla 34 proc. bardziej pożądane byłoby pozostanie wśród państw luźno ze sobą współpracujących. Polacy w ciągu ostatniej dekady zmienili się ze zdecydowanych zwolenników przyjęcia euro (64 proc. za przyjęciem wspólnej waluty w 2002 r.) w równie zdecydowanych jej przeciwników (60 proc. w styczniu 2012 r.). Sondaż był przeprowadzony w styczniu, jeszcze przed awanturą w sprawie ACTA i przed wyraźnym spadkiem Platformy w sondażu poparcia dla Partii. CBOS, 5-11 stycznia, próba reprezentatywna 1058 osób Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11144649,81_proc__Polakow_za_Unia__wrecz_przeciwnie_tylko_12.html#ixzz1mUDbOEOc Przemek -- "Już dzisiaj TV Trwam mogłaby mieć znacznie więcej widzów. Gdyby tylko zechcieli nacisnąć guzik na pilocie". |
|