"Pomyślałem: jeśli im wolno, to dlaczego nie wolno mnie? Może i ja powinienem wedrzeć się do siedziby Sierpnia, przykuć dłoń do kaloryfera i zażądać od szefa związku spełnienia listy moich postulatów?" - dodaje Janusz Palikot.

A oto lista jego żądań:
"1. Zatrzymanie na czas wychodzenia z kryzysu gospodarczego wszelkich strajków i akcji protestacyjnych o jawnie politycznym podłożu!
2. Ograniczenie liczby etatowych działaczy związkowych o połowę!
3. Zmniejszenie wysokości płac działaczy związkowych do poziomu średniej krajowej w gospodarce!
4. Ograniczenie liczby związków zawodowych w jednym zakładzie pracy do maksimum pięciu!
5. Kary więzienia i grzywien dla osób łamiących przepisy obowiązujące organizatorów demonstracji!
6. Zakaz palenia opon, niszczenia budynkĂłw i przewracania barierek podczas manifestacji!
7. Zakaz uĹźywania stylisk do kilofĂłw podczas akcji protestacyjnych!
8. Zakaz walk ulicznych z policjantami!
9. Zakaz okupowania budynków użyteczności publicznej, w tym biur poselskich!
10. Więcej humoru, mniej uporu!
…i proszę nie zapomnieć o jeszcze jednym postulacie:
11. Zerwanie przez związki zawodowe wszelkich, anarchizujących życie w kraju form współpracy politycznej z Prawem i Sprawiedliwością!"
http://www.dziennik.pl/polityka/article375452/Palikot_grozi_okupacja_siedziby_Sierpnia_80.html Pod takimi postulatami to i ja moglbym sie podpisac :)

--
Vic

У Поляка и приказ рассказ ;)

To jest kabaret - ludzie czy cyrkowcy powinni rzadzic Polska?
awe

awe wrote:

To jest kabaret - ludzie czy cyrkowcy powinni rzadzic Polska?

Facet zrobil to ewidentnie dla jaj, zgoda.
Ale ja nie widze posrod tych 11 postulatow ani jednego, ktorego bym nie aceptowal calkiem na powaznie.
To sa bardzo dobre postulaty i calkiem powazne.

--
Vic

У Поляка и приказ рассказ ;)

Vic dla jaj zamykaja stocznie? kto ma w tym interes? czy na terenach postoczniowych da sie zarobic budujac np domy?
awe

awe wrote:

Vic dla jaj zamykaja stocznie? kto ma w tym interes? czy na terenach postoczniowych da sie zarobic budujac np domy?

Awe, przedsiebiorstwa istnieja po to aby zarabiac pieniadze, nie po to aby ladnie wygladac, wzbogacac krajobraz czy zatrudniac ludzi. Przedsiebiorstwa zatrudniaja ludzi aby zarabiac, nie dla samego zatrudniania.

Jesli przedsiebiorstwo nie zarabia to i nie ma zadnego sensu istnienia. Oczywiscie, jesli ktos jest bardzo bogaty i ma takie hobby, ze prowadzi przedsiebiorstwo, ktore nie przynosi mu zysku, a trzeba je nieustannie dotowac, to moze to robic. Tylko musi dokladac z wlasnych pieniedzy, a nie siegac po pieniadze panstwowe.

Nie uczyli tego na waszym uniwerku?

--
Vic

У Поляка и приказ рассказ ;)

"Vic" <bjorgul@o2.pl> wrote in message news:gu1bbf$dfu$1mx1.internetia.pl...

awe wrote:

Vic dla jaj zamykaja stocznie? kto ma w tym interes? czy na terenach postoczniowych da sie zarobic budujac np domy?

Awe, przedsiebiorstwa istnieja po to aby zarabiac pieniadze, nie po to aby ladnie wygladac, wzbogacac krajobraz czy zatrudniac ludzi. Przedsiebiorstwa zatrudniaja ludzi aby zarabiac, nie dla samego zatrudniania.

W calej Europie stocznie sa dotowane przez panstwa.

A jak jest ta sprawa (podniesiona wczoraj) to prawda, ze firma Nitrasa kupila rusztowania ze stoczni Szczecin???
Ciekawa i wogole nie dajaca do myslenia inwestycja...

Jesli przedsiebiorstwo nie zarabia to i nie ma zadnego sensu istnienia. Oczywiscie, jesli ktos jest bardzo bogaty i ma takie hobby, ze prowadzi przedsiebiorstwo, ktore nie przynosi mu zysku, a trzeba je nieustannie dotowac, to moze to robic. Tylko musi dokladac z wlasnych pieniedzy, a nie siegac po pieniadze panstwowe.

Nie uczyli tego na waszym uniwerku?

-- Vic

У Поляка и приказ рассказ ;)

Franc <skaramanga007@gazeta.pl> napisał(a):

W calej Europie stocznie sa dotowane przez panstwa.

I cała kolej? I górnictwo? I co jeszcze??

JKB

--

Jan Krystyna Brzechwa wrote:

Franc <skaramanga007@gazeta.pl> napisał(a):

W calej Europie stocznie sa dotowane przez panstwa.

I cała kolej? I górnictwo? I co jeszcze??

Panie Brzechwa, pan mi wyciaga z mojego skromnego KFa jakies skaramangi... ;)

--
Vic

У Поляка и приказ рассказ ;)

Użytkownik "Vic" <bjorgul@o2.pl> napisał w wiadomości news:gu1bbf$dfu$1mx1.internetia.pl...

awe wrote:

Vic dla jaj zamykaja stocznie? kto ma w tym interes? czy na terenach postoczniowych da sie zarobic budujac np domy?

Awe, przedsiebiorstwa istnieja po to aby zarabiac pieniadze, nie po to aby ladnie wygladac, wzbogacac krajobraz czy zatrudniac ludzi. Przedsiebiorstwa zatrudniaja ludzi aby zarabiac, nie dla samego zatrudniania.

Jesli przedsiebiorstwo nie zarabia to i nie ma zadnego sensu istnienia. Oczywiscie, jesli ktos jest bardzo bogaty i ma takie hobby, ze prowadzi przedsiebiorstwo, ktore nie przynosi mu zysku, a trzeba je nieustannie dotowac, to moze to robic. Tylko musi dokladac z wlasnych pieniedzy, a nie siegac po pieniadze panstwowe.

Nie uczyli tego na waszym uniwerku?

--

Vic sorry ale jestes ostatnia osoba ktora moze mi robic wyklady z tego zakresu. Daj se spokoj a moja cwajka z ek mat. sie nie przejmuj bo to byl jeden wielki cyrk. No ale niewazne. Wazne jest to ze wy wszyscy popierajacy PO i ta cala bande lysego z Tuskiem i Schetyna oraz z Chlebowskim na czele po prostu podkladacie sie na wlasne zyczenie. Slusznie zauwazyles ze przedsiebiorstwa sa po to zeby zarabiac. Niestety jak ten ostatni jelop nie rozumiesz jednej zasadniczej sprawy zwiazanej ze stoczniami!!!!
Jestes tak durny obok tego zenona kajakarza ze na waszym przykladzie mozna uzasadnic upadek socjalizmu. Otoz socjalizm to nie byl taki zly system tylko ze byl prowadzony ze totalna zgraje jelopow, takich ludzi w stylu wicie i rozumicie. Ledno to chujostwo oderwano od pluga -a wczesniej zylo pokoleniami ze swiniami w oborach - poniewaz dziedziczyli od pokolen nierobstwo cwaniactwo oraz nieudacznictwo. Generalnie byly to zawsze jakies takie wioskowe glupki, a do tego parszywe swinie ktore zeby wydostac sie z zasluzonej niedoli (dobry i gospodarny chlop mial sie calkiem dobrze) byli w stanie  zrobic i poprzec najbardziej iracjonalna idee byle tylko im wpadlo troche grosza i wladzy w ich wlasne jestestwo.

Sprawa ze stoczniami wyglada w skrocie tak - i zapmietaj to sobie i nie biegaj po grupie z pojebanymi tekstami i wywodami. Otoz stoczniom dano pomoc pare lat temu. Stocznie kreca sie calkiem ok jesli chodzi o sfere biznesowa. Problem i klopot polega na tym ze te pomoc ktora juz dawno temu zostala wydana z budzetu panstwa - faktycznie miala sens. Stocznie istnieja i pracuja i maja sie calkiem niezle. Niestety przymusza sie je do zwrotu pieniedzy ktore wiele lat temu dostaly od panstwa.

Dla nas jako kraju oznacza to bardzo wiele klopotow i przede wszystkim KOSZTUJE. Kosztuje kase niesamowita a do tego niesie za soba olbryzmie klopoty spoleczne. Sztuczne doprowadzenie do upadlosci stoczni pociagnie za soba zdolowanie wielu jeszcze lepiej zarzadzanych firm. Oznacza to sztuczne wzbudzenie bajzlu dotyczacego 100 tys miejsc pracy w calej Polsce. Stocznie beda wyprzedawane w czesciach a nie jako calosc. Czyli chodzi o definitywna likwidacje kultury firmowej ktora kumulowala sie przez ponad 60 lat. To sa w wielu przypadkach techniki i technologie ktore nie da sie nauczyc w szkole. Musi byc przekazywana wiedza i doswiadczenie z pokolenia na pokolenie na miejscu pracy. W przypadku stoczni chodzi tylko i wylacznie o wyeliminowanie konkurencji na europejskim rynku budowy statkow i to rekami rzekomo polskiego premiera tuska i tej jego bandy nieudacznikow. Zamiast likwidowac stocznie nalezaloby wymienic zarzad - ale nie w stoczniach tylko w rzadzie...ryba spuje sie od glowy.

Tusk zamiast spierdalac do krakowa powinien na czele stoczniowcow zrobic pikiete podczas spotkania z politykami europejskimi - zawsze moglby wytlumaczyc ze sorrki ale w takiej styacji wolal byc na czele tego buntu niz zeby mialo sie komus cos zlego stac. Absolutnie kategorycznie odmowic likwidacji stoczni. Tylko ze zeby tak sie zachowac to trzeba byc faktycznym zarzadca danego terytorium a nie slugusem chuj wie kogo.

Slyszalem ze na miejscu stoczni gdanskiej maja byc budowane jakies budynki mieszkalne. Cale jakies centra. Ktos na tym zarobi. Znowu kolesie lub znajomi Tuska tak jak to mialo miec miejsce w przypadku Misiaka? Czy znowu tak jak sawicka - lapowkara z PO "bedziemy zarabiac na prywatyzacji sluzby zdrowia"?

Wypchaj sie ze swoimi wywodami, z zenkiem od kajakow i od teorii budowy wielkich statkow. Buduje sie to na co jest popyt i na czym mozna zarobic, zreszta zenus nie wie ze wielkie statki to wielkie problemy - zwlaszcza z naprezeniami konstrukcyjnymi - albo chocby z ograniczeniami jesli chodzi o geograficzne warunki . Bo zenek chcialby budowac same 300 tysieczniki i puszczac je pewnie po kanale motlawskim...

Szkoda czasu na dyskusje na tej grupie z jelopstwem z PO i z SLD i z sentymentalnymi wywodami kretyna boukuna...

Socjalizm forever ale nie z wami bo wy ani w socjalizmie ani w kapitalizmie nie dacie sobie rady. wszyscy was wyruchaja na cacy
awe

awe wrote:

Otoz socjalizm to nie byl taki zly system tylko ze byl prowadzony ze totalna zgraje jelopow, takich ludzi w stylu wicie i rozumicie.

No i tu sie zasadniczo roznimy, bo wedlug mnie socjalizm jest juz w swoich zalozeniach idiotyzmem i absolutnie bez znaczenia jest kto go "prowadzi". Abstrahujac od kretynizmu socjalizmu, jakosc i profesjonalizm elit politycznych z poznego PRL oceniam wyzej niz dzisiejszych elit.

Socjalizm forever ale nie z wami

No i wyszlo szydlo z worka...

--
Vic

У Поляка и приказ рассказ ;)

awe wrote:

To jest kabaret - ludzie czy cyrkowcy powinni rzadzic Polska?

Ten błazen niczego nowego nie wymyślił, ot wygrzebał tylko z szuflady stare
obwieszczenia, które mu zostały, gdy przed laty, jeszcze jako członek PZPR
rozlepiał po tablicach ogłoszeniowych i słupach.

Ich autorem są raczej ludzie Kiszczaka, nie on.
On tylko dostosował ich treść do dzisiejszych czasów.

--
Pit

Dnia Fri, 08 May 2009 14:29:13 +0200, Pit Kowalski albo Nowak
napisał(a):

Ich autorem są raczej ludzie Kiszczaka, nie on.
On tylko dostosował ich treść do dzisiejszych czasów.

Aha, czyli "ludzie Kiszczaka", to nie on?
Piotr

Piotr wrote:

Ich autorem są raczej ludzie Kiszczaka, nie on.
On tylko dostosował ich treść do dzisiejszych czasów.

Aha, czyli "ludzie Kiszczaka", to nie on?

A toś mnie bracie zaskoczył zagwozdką?

Raczej nie, znaczy wtedy jeszcze nie - był za młody i pewnie wysyłali go
tylko na posyłki.

Poza tym, Kiszczak miał swoich ludzi, tych w mundurach.
Pozostali to byli tylko wiernie posłuszne pieski, choć zdarzało się,
że niektóre z nich próbowały gryźć w rękę pana.

PS Możliwe też, że to była szuflada tatusia.

--
Pit

Vic pisze:

Pod takimi postulatami to i ja moglbym sie podpisac :)

Po co ???

Opowiem Ci historyjkę.
Był sobie zakład pracy, gdzie w trudzie i znoju na chlebek zarabiało ok 450 osób.
W fabryce były 3 związki zawodowe z własnym strukturami.
Fabrykę kupił obywatel obcego państwa.
Po pewnym, acz niedługim czasie zaczął wymagać, co związkom się nie spodobało.
Właściciel wprowadził zmianę organizacji pracy.

I tak.
Działaczy związkowych musiał utrzymywać, bo taka jest ustawa - to ich utrzymywał.
Ale
Dał związkom osobne pokoje i miejskie telefony i tyle papieru ile chcieli, ale za rachunki obciążał.
Zabrania zakazał robić w godzinach pracy i na terenie hal produkcyjnych a jako że na 3 zmiany pracowano to i jedyny termin w sobotę i niedziele był dostępny.
Zabronił potrącania składek związkowych "przy pensji".

Ostatni związek zniknął z zakładu po 7 miesiącach.

Pozdrawiam
  WW
"Ein Reich, ein Volk, ein EURuro"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej,
  ich sąsiedzi powinni zacząć się bać. "

Sluchaj znaczna czesc bylych zwiazkowcow to po prostu wspolpracownicy SB. Chocby taki Walesa powszechnie znany jako Bolek.
Tylko ze w akutalna sytuacja w stoczni - przypominam pod wzgledem biznesowym wcale nie taka zla - jest sztucznie kreowana - bo stocznei sie karze za stare dotacje ktorych nie odmawia sie stoczniom zachodnim lub tez np bankom.
To w koncu jest ten wolny rynek czy tez go nie ma. Bo jak jest to prosze doprowadzic do upadlosci setki bankow na calym swiecie. Mozna przeciez by bylo taniej kupic ich aktywa i zarobic...
awe

Vic <bjorgul@o2.pl> napisał(a):

Pod takimi postulatami to i ja moglbym sie podpisac :)

Co z tego że ładne, jak POpaprańce nie umią tak zrobić aby motłoch nie musiał robić rozpierdolu na ulicach?

--

Proponuję związkowcom porwać Paliglupa i przykuć do kaloryfera w którejś  z siedzib związkowych.
AC