W Mille znowu ruszyła promocja konta 360. Karencja nieco ponad 2 lata. 100 zł na start, wystarczy wpływ na 1000 zł i 1 płatność kartą (w lipcu i sierpniu). Do tego moneyback, 2% od transakcji karta i 5% BLIKIEM. Zwroty liczone przez 6 miesięcy.

Analiza jak zawsze na blogu http://jakdorobic.com/bank-millennium-100-zl-za-zalozenie-konta-do-360-zl-w-ramach-moneyback/

Pzdr, J

W dniu 2017-06-13 o 10:26, jakdorobic.com pisze:

W Mille znowu ruszyła promocja konta 360. Karencja nieco ponad 2 lata. 100 zł na start, wystarczy wpływ na 1000 zł i 1 płatność kartą (w lipcu i sierpniu). Do tego moneyback, 2% od transakcji karta i 5% BLIKIEM. Zwroty liczone przez 6 miesięcy.

Analiza jak zawsze na blogu http://jakdorobic.com/bank-millennium-100-zl-za-zalozenie-konta-do-360-zl-w-ramach-moneyback/

Pzdr, J

To jest jawna dyskryminacja i łamanie praw obywatelskich
poskarżę się do .... Albo napiszę na Berdyczów :-)

"Z promocji wykluczone są osoby, które po 1 kwietnia 2015 roku posiadały konto w Banku Millennium. Potwierdza to zapis regulaminu według którego z promocji nie mogą skorzystać:

...osoby, które dysponowały jakimkolwiek rachunkiem w Banku jako współposiadacz, pełnomocnik, przedstawiciel ustawowy, opiekun czy kurator posiadacza rachunku w Banku po 01.04.2015 roku..."

Po kiego h... robić takie durne promocje?
Tak wiem... dla łatwowiernych lemingów :-)

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:593fa867$0$15205$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-06-13 o 10:26, jakdorobic.com pisze:

W Mille znowu ruszyła promocja konta 360. Karencja nieco ponad 2 lata.

To jest jawna dyskryminacja i łamanie praw obywatelskich
poskarżę się do .... Albo napiszę na Berdyczów :-)

"Z promocji wykluczone są osoby, które po 1 kwietnia 2015 roku posiadały konto w Banku Millennium. Potwierdza to zapis regulaminu według którego z promocji nie mogą skorzystać:

Po kiego h... robić takie durne promocje?
Tak wiem... dla łatwowiernych lemingów :-)

To sa promocje dla prawdziwych Klientow, ktorzy przyjda, docenia, zostana, a nie dla dla takich k*, co zaraz zamkna, zeby nowe otworzyc, w tej samej promocji :-)

J.

W dniu 2017-06-13 o 11:27, J.F. pisze:

To sa promocje dla prawdziwych Klientow, ktorzy przyjda, docenia, zostana, a nie dla dla takich k*, co zaraz zamkna, zeby nowe otworzyc, w tej samej promocji :-)

Znaczy że 15 lat w millenium to za mało żeby dostać jakiś bonus.

Wszystko dziadzieje :-)

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:593fb268$0$15203$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-06-13 o 11:27, J.F. pisze:

To sa promocje dla prawdziwych Klientow, ktorzy przyjda, docenia, zostana, a nie dla dla takich k*, co zaraz zamkna, zeby nowe otworzyc, w tej samej promocji :-)

Znaczy że 15 lat w millenium to za mało żeby dostać jakiś bonus.
Wszystko dziadzieje :-)

Bank jest od zarabiania, a klient od placenia, a nie odwrotnie :-)

J.

W dniu 2017-06-13 o 12:40, J.F. pisze:

Bank jest od zarabiania, a klient od placenia, a nie odwrotnie :-)

To tylko taka dzisiejsza spaczona wersja bankowości.

A jeszcze bardziej jest spaczone traktowanie stałych klientów.

Co siedzi w tych durnych czaszkach marketingowców że bardziej sobie cenią przepływ klientów niż ich ilość?

Jakby od mieszania herbata robiła się słodsza :-)

z

Dnia Tue, 13 Jun 2017 13:35:08 +0200, z napisał(a):

Jakby od mieszania herbata robiła się słodsza :-)

 Bo oni naprawdę w to wierzą.
Widać ichnie statystyki pokazują że proces opłacalny.
Banki, telekomy, kablówki - wszyscy łapią nowych jednocześnie
niemiłosiernie strzygąc starych klientów.

Tyle dobrego że teraz (mimo wszystko) jest wybór (w bankach, rzekłabym,
nawet bardzo duży) i klient może się postawić/potargować. Często kończy
się 'ochłapem' dla klienta - koszt pomijalny, a klient zadowolony bo ma
to co chciał i zostaje.

Z tym że ilu klientów potrafi się postawić? Pięć procent?  A dziewięćdziesiąt pięć jest nadal strzyżonych.

Edukować rodzinę i znajomych :) Jestem dumna, bo po takiej mojej
"edukacji" znajoma seniorka zaczęła używać karty nie tylko do bankomatu
i nawet ostatnio zmieniła bank (bo sama uznała że jednak ją strzygą).

--
Imka

Użytkownik "Imka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18f1zojovhrt2$.ugzlmiw1zz7k$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 13 Jun 2017 13:35:08 +0200, z napisał(a):

Jakby od mieszania herbata robiła się słodsza :-)

Bo oni naprawdę w to wierzą.
Widać ichnie statystyki pokazują że proces opłacalny.
Banki, telekomy, kablówki - wszyscy łapią nowych jednocześnie
niemiłosiernie strzygąc starych klientów.

Mozliwe, ze po prostu od tego sa wynagradzani.
Jest cel, jest budzet, trzeba pokazac ilu nowych klientow sie zlowilo, to bedzie i premia :-)

Tylko czemu nikt nie chce utrzymac starego klienta ?

Z tym, ze mam na mysli utrzymanie normalne, a nie przez dawanie bonusow.
Promocja tylko dla nowych klientow, ktorych chcemy zdobyc.

Akurat przyzwyczajony jestem, ze bank nie strzyze klienta pozniej, bo jak strzyze, to sie bank zmienia.
Mille strzyze ?

A tak jeszcze patrze na procenty w mbanku - czasem dzwonia namawiaja, wysoki procent oferuja - tzn np 1.5 ... nie zalezy im na pieniadzach ?
Czyby mieli za duzo, i tylko kredytobiorcow potrzebuja ?

J.

W dniu wtorek, 13 czerwca 2017 14:31:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Użytkownik "Imka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18f1zojovhrt2$.ugzlmiw1zz7k$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 13 Jun 2017 13:35:08 +0200, z napisał(a):
>> Jakby od mieszania herbata robiła się słodsza :-)

>Bo oni naprawdę w to wierzą.
>Widać ichnie statystyki pokazują że proces opłacalny..
>Banki, telekomy, kablówki - wszyscy łapią nowych jednocześnie
>niemiłosiernie strzygąc starych klientów.

Mozliwe, ze po prostu od tego sa wynagradzani.
Jest cel, jest budzet, trzeba pokazac ilu nowych klientow sie zlowilo, to bedzie i premia :-)

Tylko czemu nikt nie chce utrzymac starego klienta ?

Z tym, ze mam na mysli utrzymanie normalne, a nie przez dawanie bonusow.
Promocja tylko dla nowych klientow, ktorych chcemy zdobyc.

Akurat przyzwyczajony jestem, ze bank nie strzyze klienta pozniej, bo jak strzyze, to sie bank zmienia.
Mille strzyze ?

A tak jeszcze patrze na procenty w mbanku - czasem dzwonia namawiaja, wysoki procent oferuja - tzn np 1.5 ... nie zalezy im na pieniadzach ?
Czyby mieli za duzo, i tylko kredytobiorcow potrzebuja ?

Najprostsze wyjasnienie:
Bariera potencjału. Do tego niesymetryczna.
Łatwiej konto założyć niż sie z niego wymiksować.

Wyplate trzeba przenieść, konto w US przepisać, zlecenia stałe pokopiować...

Jak sie juz człowiek zdecyduje na taka akcje to druga połowa jest prosta, czyta sie ulotki, porównuje... Albo nie, patrzy sie tylko gdzie promocja aby 100pln dostac które i tak wrócą w oplatach za przelewy :)

No i pozyskanie klienta to nie gra o sumie zerowej. Zawsze moze zalozyc drugie konto albo posiadać ich kilka w różnych bankach. A w każdym te 1,5-5-25pln w miesiąc skapnie za karte czy jakas prowizje..

W dniu 2017-06-13 o 15:11, sczygiel@gmail.com pisze:

Najprostsze wyjasnienie:
Bariera potencjału. Do tego niesymetryczna.
Łatwiej konto założyć niż sie z niego wymiksować.

Któryś bank się reklamuje że przenosi konto

(Tu taka dygresja że z reklamy się dowiedziałem że przenosi co mi opiekuńcze państwo już dawno obiecało ale nie utkwiła mi w głowie nazwa tego banku. Czy to znaczy że te reklamy są jednak do du...? :-) )

Jaka jest powszechna praktyka? Da się już przenosić jak nr telefonu?

z

Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości
W dniu wtorek, 13 czerwca 2017 14:31:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Tylko czemu nikt nie chce utrzymac starego klienta ?

Najprostsze wyjasnienie:
Bariera potencjału. Do tego niesymetryczna.
Łatwiej konto założyć niż sie z niego wymiksować.
Wyplate trzeba przenieść, konto w US przepisać, zlecenia stałe pokopiować...

Wyplate to czesto nowy bank chce do siebie, wiec bariera jest na poczatku.
Warta tych 100 zl :-)
albo przeniesc nie wolno, bo w starym kredyt sie splaca.

Starego konta nie trzeba zamykac, przelewow nie trzeba przenosic  ... to potem latwiej zamknac to nowe.

Jak sie juz człowiek zdecyduje na taka akcje to druga połowa jest prosta, czyta sie ulotki, porównuje...
Albo nie, patrzy sie tylko gdzie promocja aby 100pln dostac które i tak wrócą w oplatach za przelewy :)
No i pozyskanie klienta to nie gra o sumie zerowej.
Zawsze moze zalozyc drugie konto albo posiadać ich kilka w różnych bankach.
A w każdym te 1,5-5-25pln w miesiąc skapnie za karte czy jakas prowizje.

No wlasnie - 25 pln to swietny argument do zamkniecia konta, a i 5 zl moze byc za duzo.
Poza tym aby zdobyc klienta, to bank sie musi reklamowac "darmowe konto", i klient sie szybko oburzy za te drobne oplaty.

Wiec raczej zdobyc, utrzymac, podniesc oplaty ... moze nie odejda.

J.

W dniu 2017-06-13 o 15:34, J.F. pisze:

Wiec raczej zdobyc, utrzymac, podniesc oplaty ... moze nie odejda.

Może mi ktoś z łaski swojej ;-) napisze ile można stracić na takim koncie. Znaczy jak się nie dotrzyma warunków i nie przeleje, nie wyda, nie wyjdzie o pełni księżyca na rżysko na golasa ;-)

Ile można stracić?

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-06-13 o 15:34, J.F. pisze:

Wiec raczej zdobyc, utrzymac, podniesc oplaty ... moze nie odejda.

Może mi ktoś z łaski swojej ;-) napisze ile można stracić na takim koncie. Znaczy jak się nie dotrzyma warunków i nie przeleje, nie wyda, nie wyjdzie o pełni księżyca na rżysko na golasa ;-)
Ile można stracić?

"W przypadku niespełnienia warunków zapewniających ,,darmowość", obowiązują opłaty zgodne tabelą opłat i prowizji oraz z cennikiem usług kartowych (między innymi prowadzenie konta - 8 zł, opłata za kartę debetową - 7 zł, wypłata z obcych bankomatów - 5 zł). "

Wiec trzeba uwazac.


J.

W dniu 2017-06-14 o 10:08, J.F. pisze:

Wiec trzeba uwazac.

A to tylko między innymi ;-)

z

W dniu środa, 14 czerwca 2017 13:10:33 UTC+2 użytkownik z napisał:

W dniu 2017-06-14 o 10:08, J.F. pisze:
> Wiec trzeba uwazac.

A to tylko między innymi ;-)

z

No to główne opłaty, jakie mogą się nadarzyć. Jednak warunek wpływu 1000 zł a szczególnie transakcji kartą (to konto otwiera się, żeby aktywnie korzystać, bo naliczają zwroty) nie jest zbyt wygórowany.

Mille od lat stosuje takie zasady, jeden z nielicznych uczciwych banków :D

W dniu 2017-06-14 o 16:06, jakdorobic.com pisze:

No to główne opłaty, jakie mogą się nadarzyć. Jednak warunek wpływu 1000 zł a szczególnie transakcji kartą (to konto otwiera się, żeby aktywnie korzystać, bo naliczają zwroty) nie jest zbyt wygórowany.

Zależy dla kogo. 1000 zł to może być więcej niż połowa wypłaty ;-)

To konto otwiera się po to żeby skorzystać z wisienek i jak najszybciej zamknąć. :-) Inaczej nie ma to sensu. Normalny Kowalski może mieć problem z takimi manipulacjami.

Takie sporty to tylko dla maniaków którzy nie liczą swojego cennego czasu i się nudzą.

NORMALNYM to się nie opłaca bo widza zagrożenia i to jest zbyt mała kwota (przy NORMALNYCH wydatkach) żeby kumać się z nowym "oszustem" skoro tyle złych doświadczeń osobistych i ludzi dookoła :-)

z

Dnia Wed, 14 Jun 2017 23:50:32 +0200, z napisał(a):

W dniu 2017-06-14 o 16:06, jakdorobic.com pisze:

No to główne opłaty, jakie mogą się nadarzyć. Jednak warunek wpływu 1000 zł a szczególnie transakcji kartą (to konto otwiera się, żeby aktywnie korzystać, bo naliczają zwroty) nie jest zbyt wygórowany.

Zależy dla kogo. 1000 zł to może być więcej niż połowa wypłaty ;-)

To nadal zaden problem.

To konto otwiera się po to żeby skorzystać z wisienek i jak najszybciej zamknąć. :-) Inaczej nie ma to sensu. Normalny Kowalski może mieć problem z takimi manipulacjami.

Ale w czym problem - dwa zlecenie stale i 1000zl przeplywa.
(sprawdzic w taryfie ile kosztuja :-)) Ale przeplywac nie musi, bo zyc trzeba i kupowac trzeba, to karta
mozna placic.

Takie sporty to tylko dla maniaków którzy nie liczą swojego cennego czasu i się nudzą.
NORMALNYM to się nie opłaca bo widza zagrożenia i to jest zbyt mała kwota (przy NORMALNYCH wydatkach) żeby kumać się z nowym "oszustem" skoro tyle złych doświadczeń osobistych i ludzi dookoła :-)

No ale skoro daja, to czemu nie brac :-)

J.

W dniu 2017-06-15 o 00:42, J.F. pisze:

To nadal zaden problem.

Problem dla Kowalskiego jak chce się takim procederem zajmować częściej niż okazjonalnie bo okazjonalnie to szkoda czasu i pieniędzy :-)

No ale skoro daja, to czemu nie brac :-)

Bo trzeba jeszcze umieć liczyć i liczyć wartość swojego czasu i pamięci. :-)

O aspektach wyższej natury i nie zadawaniu się z postaciami niechlubnej reputacji chyba nie muszę nadmieniać :-)

Taki marketingowiec drobny "cfaniaczek" zawsze będzie cwańszy o te parę złotych. A tu przecież tylko o takie ciurliki szmatława chodzi.
Wieloletnie doświadczenie. Szkoda życia :-)

z

PS. Ja ograniczam kontakty do niezbędnego minimum.
Czasem jak się ichniejszy "system" lekko potrąci to wielkimi kopniakami nie można go doprowadzić do ładu. Zaczyna generować błędy na innych polach. Szkoda życia :-)

Dnia Thu, 15 Jun 2017 02:34:16 +0200, z napisał(a):

W dniu 2017-06-15 o 00:42, J.F. pisze:

To nadal zaden problem.

Problem dla Kowalskiego jak chce się takim procederem zajmować częściej niż okazjonalnie bo okazjonalnie to szkoda czasu i pieniędzy :-)

Ale jakich pieniedzy - przelewy darmowe :-)

No ale skoro daja, to czemu nie brac :-)

Bo trzeba jeszcze umieć liczyć i liczyć wartość swojego czasu i pamięci. :-)

Jest przypominacz w telefonie :-)

J.

W dniu 2017-06-16 o 15:17, J.F. pisze:

Jest przypominacz w telefonie :-)

Mam ważniejsze/przyjemniejsze rzeczy w życiu do robienia od ustawiania przypominacza dla kilku groszy.
NIE. Nie zarabiam nawet średniej krajowej. Kwestia podejścia.
Oszczędzam na innych polach a takie procedery mnie śmieszą

Dzisiaj ładna pani w banku oferowała mi kredycik z RSO w granicach 20%
To ja się spytałem ile dostanę odsetek od moich ulokowanych u nich środków i rura jej zmiękła

To jest jawne drwienie i pogarda z długoletniego klienta.
Trzeba mieć zasady. :-)

z

W dniu środa, 14 czerwca 2017 23:50:35 UTC+2 użytkownik z napisał:

Zależy dla kogo. 1000 zł to może być więcej niż połowa wypłaty ;-)

To konto otwiera się po to żeby skorzystać z wisienek i jak najszybciej zamknąć. :-) Inaczej nie ma to sensu. Normalny Kowalski może mieć problem z takimi manipulacjami.

Ale to 1000 zł to suma wpływów, może być 2x500 zł itd. :)

Jak Kowalski mało zarabia (np. pracuje 8 h i ma minimalną krajową) to takie wiśnie jak znalazł :) Stówką zwiększa miesięczny dochód o kilka %. Czas raczej ma.

Za wpływ wystarczy pong-pong, nie musi być wynagrodzenie?
Dziwi mnie, że wykluczają też pełnomocników.
I gdzie tu wydać 1200/mc blikiem?

W dniu piątek, 16 czerwca 2017 21:09:26 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

Za wpływ wystarczy pong-pong, nie musi być wynagrodzenie?
Dziwi mnie, że wykluczają też pełnomocników.
I gdzie tu wydać 1200/mc blikiem?

Nie musi być wynagrodzenie. Można wlać i od razu wylać. BLIKIEM nie na 1200 a na 600, bo 30 zł można dostać za płatności kartą i 30 zł za BLIKA (1500x2%=30 i 600x5%=30). BLIK w Auchan, Allegro i wiele innych http://www.blikmobile.pl/gdzie-zap%C5%82ac%C4%99-blikiem/

"Dawid Rutkowski" b81c612d-ef1f-4ff4-8942-c99a6a94cd0e@googlegroups.com

: I gdzie tu wydać 1200/mc blikiem?

Tam, gdzie przyjmowane są zwroty? ;)

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

"jakdorobic.com" cd6188ed-ce87-40b5-acb5-4727af23dff6@googlegroups.com

: Mille od lat stosuje takie zasady, jeden z nielicznych uczciwych banków :D

Też zaliczam Mille do uczciwych banków, ale czy aż do nielicznych uczciwych?...
Wiele banków jedynie po prostu nieumyślnie błądzi...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

W dniu sobota, 17 czerwca 2017 18:54:12 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:

"jakdorobic.com" cd6188ed-ce87-40b5-acb5-4727af23dff6@googlegroups.com

: Mille od lat stosuje takie zasady, jeden z nielicznych uczciwych banków :D

Też zaliczam Mille do uczciwych banków, ale czy aż do nielicznych uczciwych?...
Wiele banków jedynie po prostu nieumyślnie błądzi...

Uczciwych pod tym względem, że nie zmienia tabeli opłat zaraz po złapaniu dużej liczby nowych klientów :)


______________
Pozdrawiam, JakDorobic.com

"jakdorobic.com" f6e4f391-14c9-4eb2-8622-b133bceaf519@googlegroups.com

Też zaliczam Mille do uczciwych banków, ale czy aż do nielicznych uczciwych?...
Wiele banków jedynie po prostu nieumyślnie błądzi...

: Uczciwych pod tym względem, że nie zmienia tabeli
: opłat zaraz po złapaniu dużej liczby nowych klientów :)

Więc (w odróżnieniu od Ciebie) zaliczam Mille do uczciwych banków w ogóle.

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oi8bnl$53e$1@node2.news.atman.pl...
"jakdorobic.com" f6e4f391-14c9-4eb2-8622-b133bceaf519@googlegroups.com

Też zaliczam Mille do uczciwych banków, ale czy aż do nielicznych uczciwych?...
Wiele banków jedynie po prostu nieumyślnie błądzi...

: Uczciwych pod tym względem, że nie zmienia tabeli
: opłat zaraz po złapaniu dużej liczby nowych klientów :)
Więc (w odróżnieniu od Ciebie) zaliczam Mille do uczciwych banków w ogóle.

Wysoka oplata za prowadzenie konta jest tam juz dzis :-)

Fakt, ze latwa do obejscia, i tego chyba tez nie zmieniaja.

J.

"J.F." 5947d2d6$0$5146$65785112@news.neostrada.pl

Wysoka oplata za prowadzenie konta jest tam juz dzis :-)

Zgoda -- nie dają ani wisienek, ani orzeszków -- od dawna...
Chyba że wisienki SNowicjuszkom...

Fakt, ze latwa do obejscia, i tego chyba tez nie zmieniaja.

Jak to obejść? -- 5% od płatności kredytówkami?...
Nawet już Oszczędne w Mille są słabe...
(jeśli nie liczyć Noworodków Profitowych...)
Jedynie lokaty Mobilne (zwłaszcza z RR) są jeszcze dobre...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

W dniu wtorek, 13 czerwca 2017 11:38:14 UTC+2 użytkownik z napisał:

W dniu 2017-06-13 o 11:27, J.F. pisze:
> To sa promocje dla prawdziwych Klientow, ktorzy przyjda, docenia, > zostana, a nie dla dla takich k*, co zaraz zamkna, zeby nowe otworzyc, w > tej samej promocji :-)

Znaczy że 15 lat w millenium to za mało żeby dostać jakiś bonus.

Wszystko dziadzieje :-)

z

Bonusy dla swojaków to domena BZ WBK :)

"z" 593fb268$0$15203$65785112@news.neostrada.pl

Znaczy że 15 lat w millenium to za mało żeby dostać jakiś bonus.

Alfa daje 5% i Impresja daje...

--
  _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
 (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'     ., ; o.'  http://eneuel.w.duna.pl  '.O_'
     `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.  '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
   -bf-    `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

z wrote:

[...]

To jest jawna dyskryminacja i łamanie praw obywatelskich
poskarżę się do .... Albo napiszę na Berdyczów :-)

"Z promocji wykluczone są osoby, które po 1 kwietnia 2015 roku posiadały
konto w Banku Millennium. Potwierdza to zapis regulaminu według którego
z promocji nie mogą skorzystać:

...osoby, które dysponowały jakimkolwiek rachunkiem w Banku jako
współposiadacz, pełnomocnik, przedstawiciel ustawowy, opiekun czy
kurator posiadacza rachunku w Banku po 01.04.2015 roku..."

Po kiego h... robić takie durne promocje?
Tak wiem... dla łatwowiernych lemingów :-)

No to tak - ja myślę, że do tej sytuacji prawdziwe są takie stwierdzenia:

1) bank ma budżet na rozwijanie bazy klientów (płaci z tego np. za reklamy w telewizji) - widocznie koszt akcji marketingowej w przełożeniu na jednego nowego klienta jest na takim poziomie, że jak się temu nowemu klientowi dorzuci 100 zł i potem z prowizji za płatności kartą odpali mu się coś przez pierwszych 6 miesięcy, to ten koszt per klient będzie nadal w ramach budżetu - może nawet to 100 zł to mały procent kosztu pozyskania klienta;

2) żaden biznes nie będzie wydawał kasy na atrakcje dla stałych klientów, którzy mają umowy bezterminowe: jeżeli klient nie odchodzi, to znaczy że jest zadowolony; klient jest zadowolony z całokształtu umowy - w tym np. z kosztów jakie ponosi (opłata za prowadzenie konta, za przelewy, etc.), ale też np. z poziomu obsługi (kolejki, intuicyjność interfejsu WWW, etc.);

3) osoby, które psioczą że "jest spaczone traktowanie stałych klientów", chyba nie rozumieją powyższego punktu - jeżeli poziom obsługi i opłat jest akceptowalny, to czego by się taki klient spodziewał? że bank mu podniesie opłatę miesięczną o 10 zł i raz do roku prześle mu bilet do teatru? trzeba być chyba debilem, żeby tego nie rozumieć;

4) jak się trafi klient, który nie jest jednak tak do końca zadowolony, to wówczas firma ma specjalny budżet, który się nazywa "utrzymanie klienta" - działa to tak samo w telefonii komórkowej jak i w bankowości - tylko trzeba być rzeczywiście niezadowolonym z kosztów, to wówczas z budżetu utrzymania klienta bank pokrywa część tych kosztów (jest to zawsze mniejszy koszt niż ten z punktu 1, więc się to nadal bankowi opłaca); wielokrotnie na tej grupie ludzie pisali jak przekonać bank, że się jest odpowiednim klientem dla działu utrzymania;

5) klient stały, któremu nie przeszkadza koszt usługi, zwyczajnie nie ma potrzeby wchodzenia w taki kanał kontaktu, w którym spotka go informacja o promocji dla nowych klientów; jak ktoś jest zadowolony z kosztu usługi, to się po prostu cieszy życiem a nie siedzi cały dzień z nosem w regulaminach promocji firm konkurencyjnych;

6) dla klienta danego banku - o czy pisano już w tym wątku - występuje koszt przeniesienia się do innego banku ze swoim rachunkiem - np. trzeba się zapoznać z nowym systemem transakcyjnym, podać w pracy nowy rachunek do przelewu wynagrodzenia, założyć od nowa wszystkie zlecenia stałe, zdefiniować od nowa polecenia zapłaty, odebrać nowe karty płatnicze, czasami zmienić numery kart w obciążeniach cyklicznych - to wszystko jest koszt;

*

W ogóle to nie ogarniam, jak po 27 latach wolnego rynku w Polsce mogą być jeszcze osobniki, które nie rozumieją takich pojęć jak budżet marketingowy czy koszt pozyskania klienta. Jak mogą być osoby, które swoje niezadowolenie wylewają na grupie, zamiast iść do banku i po prostu rozwiązać umowę. No k**** - skoro tak Cię "z" boli, że jesteś klientem od 15 lat i nic z tego nie masz, to proszę bardzo - droga wolna: rozwiązujesz umowę i dalej się cieszysz życiem bez umowy z tym bankiem. Potem idziesz do innego banku, dostajesz te marne 100 zł bonusu za otwarcie rachunku i przez pewien czas się użerasz z nowościami - przenosisz zlecenia stałe, etc.

--
Wysłane z pola.

W dniu 2017-06-18 o 13:38, janek z pola pisze:

2) żaden biznes nie będzie wydawał kasy na atrakcje dla stałych klientów,
którzy mają umowy bezterminowe: jeżeli klient nie odchodzi, to znaczy że
jest zadowolony;

Dobra dalej nie czytam (odpisuję) :-)

A zdajesz sobie sprawę że ten klient co niby nie odchodzi bo jest zadowolony przestanie być zadowolony skoro nowemu świeżo przybyłemu daje się lepsze warunki?

I jeszcze w zalewie reklam jest o tym informowany nachalnie że jego kontrahent ma go w du... robi go w wała i traktuje jak debila???

Te poje... marketingi nie potrafią wznieść się na wyżyny swoich szarych komórek i pomyśleć o takim scenariuszu?

z

z wrote:

W dniu 2017-06-18 o 13:38, janek z pola pisze:

2) żaden biznes nie będzie wydawał kasy na atrakcje dla stałych klientów,
którzy mają umowy bezterminowe: jeżeli klient nie odchodzi, to znaczy że
jest zadowolony;

Dobra dalej nie czytam (odpisuję) :-)

A zdajesz sobie sprawę że ten klient co niby nie odchodzi bo jest
zadowolony przestanie być zadowolony skoro nowemu świeżo przybyłemu daje
się lepsze warunki?

I jeszcze w zalewie reklam jest o tym informowany nachalnie że jego
kontrahent ma go w du... robi go w wała i traktuje jak debila???

Te poje... marketingi nie potrafią wznieść się na wyżyny swoich szarych
komórek i pomyśleć o takim scenariuszu?

Napisałem to w pkt. 5 mojej poprzedniej wiadomości. Klient zadowolony z usług sam nie będzie szukał innej oferty - a jak go zaatakuje - np. w kinie jako reklama, to może się np. ucieszyć, że za taką fajną ofertę jak on ma, innym ludziom dają dodatkowy bonus za jej uruchomienie.

I tak jak napisałem w pkt. 6 poprzedniej wiadomości - mając tą ofertę, za której uruchomienie ktoś nowy dostaje 100 zł, musisz się liczyć z tym, że zmiana tej oferty (przejście do innego banku) to spory wysiłek organizacyjny - zwykle nie wart tych 100 zł wisienek.

--
Wysłane z pola.

W dniu 2017-06-18 o 20:26, janek z pola pisze:

I tak jak napisałem w pkt. 6 poprzedniej wiadomości - mając tą ofertę, za
której uruchomienie ktoś nowy dostaje 100 zł, musisz się liczyć z tym, że
zmiana tej oferty (przejście do innego banku) to spory wysiłek organizacyjny
- zwykle nie wart tych 100 zł wisienek.

Ale Ty ciągle opisujesz jak jest.

A ja wytykam nieetyczne, brzydkie, nieładne traktowanie dotychczasowego wieloletniego klienta.
Wiem że dużo mózgów wypranych ale mam nadzieję że nie wszystkie i jeszcze zaufanie, solidność, dbałość, stabilność, poszanowanie to wartości które nie znikną przy rozważaniu wyboru kontrahentów :-)

z

z wrote:

W dniu 2017-06-18 o 20:26, janek z pola pisze:

I tak jak napisałem w pkt. 6 poprzedniej wiadomości - mając tą ofertę, za
której uruchomienie ktoś nowy dostaje 100 zł, musisz się liczyć z tym, że
zmiana tej oferty (przejście do innego banku) to spory wysiłek
organizacyjny - zwykle nie wart tych 100 zł wisienek.

Ale Ty ciągle opisujesz jak jest.

A ja wytykam nieetyczne, brzydkie, nieładne traktowanie dotychczasowego
wieloletniego klienta.
Wiem że dużo mózgów wypranych ale mam nadzieję że nie wszystkie i
jeszcze zaufanie, solidność, dbałość, stabilność, poszanowanie to
wartości które nie znikną przy rozważaniu wyboru kontrahentów :-)

Te wszystkie cechy o których piszesz masz na co dzień - np. stabilny interfejs systemu transakcyjnego, przyjmowanie przelewów w sesjach elixir, miła obsługa, etc. To powoduje, że się Tobie chce zostać. A bonus dla nowych klientów jest za to, żeby im się chciało przyjść. Przyjście i pozostanie to są dwie zupełnie różne sprawy.

--
Wysłane z pola.

W dniu 2017-06-18 o 21:06, janek z pola pisze:

Te wszystkie cechy o których piszesz masz na co dzień - np. stabilny
interfejs systemu transakcyjnego, przyjmowanie przelewów w sesjach elixir,
miła obsługa, etc. To powoduje, że się Tobie chce zostać. A bonus dla nowych
klientów jest za to, żeby im się chciało przyjść. Przyjście i pozostanie to
są dwie zupełnie różne sprawy.

Są ludzie wyznający takie pokrętne rozumowanie.
Szanujemy ich. :-)

Równie dobrze można powołać się na nierówne traktowanie i domagać się zadośćuczynienia na podstawie dyrektyw unijnych. ;-)

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5946856f$0$641$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-06-18 o 13:38, janek z pola pisze:

2) żaden biznes nie będzie wydawał kasy na atrakcje dla stałych klientów,
którzy mają umowy bezterminowe: jeżeli klient nie odchodzi, to znaczy że
jest zadowolony;

i robi im jakies moneybacki i mokazje itp.

Dobra dalej nie czytam (odpisuję) :-)
A zdajesz sobie sprawę że ten klient co niby nie odchodzi bo jest zadowolony przestanie być zadowolony skoro nowemu świeżo przybyłemu daje się lepsze warunki?

A to juz wyzszy poziom decyzji.
Odejsc z dobrego banku w nieznane, dla kilkuset zl ?

Klient tez rozumie, ze promocja byla nowych klientow, przez pewien czas, bo sam dostal :-)

I jeszcze w zalewie reklam jest o tym informowany nachalnie że jego kontrahent ma go w du... robi go w wała i traktuje jak debila???
Te poje... marketingi nie potrafią wznieść się na wyżyny swoich szarych komórek i pomyśleć o takim scenariuszu?

Moze takich klientow jest malo :-)

A moze duzo ... wiec trzeba zrobic lepsza oferte dla nowych klientow, bo starych ubylo juz sporo i marketing zauwazyl ... potrzebe zwiekszenia liczby klientow  :-)

J.

W dniu niedziela, 18 czerwca 2017 13:38:49 UTC+2 użytkownik janek z pola napisał:

z wrote:

[...]

> > To jest jawna dyskryminacja i łamanie praw obywatelskich
> poskarżę się do .... Albo napiszę na Berdyczów :-)
> > "Z promocji wykluczone są osoby, które po 1 kwietnia 2015 roku posiadały
> konto w Banku Millennium. Potwierdza to zapis regulaminu według którego
> z promocji nie mogą skorzystać:
> > ...osoby, które dysponowały jakimkolwiek rachunkiem w Banku jako
> współposiadacz, pełnomocnik, przedstawiciel ustawowy, opiekun czy
> kurator posiadacza rachunku w Banku po 01.04.2015 roku..."
> > Po kiego h... robić takie durne promocje?
> Tak wiem... dla łatwowiernych lemingów :-)
> No to tak - ja myślę, że do tej sytuacji prawdziwe są takie stwierdzenia:

1) bank ma budżet na rozwijanie bazy klientów (płaci z tego np. za reklamy w telewizji) - widocznie koszt akcji marketingowej w przełożeniu na jednego nowego klienta jest na takim poziomie, że jak się temu nowemu klientowi dorzuci 100 zł i potem z prowizji za płatności kartą odpali mu się coś przez pierwszych 6 miesięcy, to ten koszt per klient będzie nadal w ramach budżetu - może nawet to 100 zł to mały procent kosztu pozyskania klienta;

2) żaden biznes nie będzie wydawał kasy na atrakcje dla stałych klientów, którzy mają umowy bezterminowe: jeżeli klient nie odchodzi, to znaczy że jest zadowolony; klient jest zadowolony z całokształtu umowy - w tym np. z kosztów jakie ponosi (opłata za prowadzenie konta, za przelewy, etc.), ale też np. z poziomu obsługi (kolejki, intuicyjność interfejsu WWW, etc.);

3) osoby, które psioczą że "jest spaczone traktowanie stałych klientów", chyba nie rozumieją powyższego punktu - jeżeli poziom obsługi i opłat jest akceptowalny, to czego by się taki klient spodziewał? że bank mu podniesie opłatę miesięczną o 10 zł i raz do roku prześle mu bilet do teatru? trzeba być chyba debilem, żeby tego nie rozumieć;

4) jak się trafi klient, który nie jest jednak tak do końca zadowolony, to wówczas firma ma specjalny budżet, który się nazywa "utrzymanie klienta" - działa to tak samo w telefonii komórkowej jak i w bankowości - tylko trzeba być rzeczywiście niezadowolonym z kosztów, to wówczas z budżetu utrzymania klienta bank pokrywa część tych kosztów (jest to zawsze mniejszy koszt niż ten z punktu 1, więc się to nadal bankowi opłaca); wielokrotnie na tej grupie ludzie pisali jak przekonać bank, że się jest odpowiednim klientem dla działu utrzymania;

5) klient stały, któremu nie przeszkadza koszt usługi, zwyczajnie nie ma potrzeby wchodzenia w taki kanał kontaktu, w którym spotka go informacja o promocji dla nowych klientów; jak ktoś jest zadowolony z kosztu usługi, to się po prostu cieszy życiem a nie siedzi cały dzień z nosem w regulaminach promocji firm konkurencyjnych;

6) dla klienta danego banku - o czy pisano już w tym wątku - występuje koszt przeniesienia się do innego banku ze swoim rachunkiem - np. trzeba się zapoznać z nowym systemem transakcyjnym, podać w pracy nowy rachunek do przelewu wynagrodzenia, założyć od nowa wszystkie zlecenia stałe, zdefiniować od nowa polecenia zapłaty, odebrać nowe karty płatnicze, czasami zmienić numery kart w obciążeniach cyklicznych - to wszystko jest koszt;

*

W ogóle to nie ogarniam, jak po 27 latach wolnego rynku w Polsce mogą być jeszcze osobniki, które nie rozumieją takich pojęć jak budżet marketingowy czy koszt pozyskania klienta. Jak mogą być osoby, które swoje niezadowolenie wylewają na grupie, zamiast iść do banku i po prostu rozwiązać umowę. No k**** - skoro tak Cię "z" boli, że jesteś klientem od 15 lat i nic z tego nie masz, to proszę bardzo - droga wolna: rozwiązujesz umowę i dalej się cieszysz życiem bez umowy z tym bankiem. Potem idziesz do innego banku, dostajesz te marne 100 zł bonusu za otwarcie rachunku i przez pewien czas się użerasz z nowościami - przenosisz zlecenia stałe, etc.

-- Wysłane z pola.

Wszystko co piszesz to prawda. Promocje bankowe trzeba potraktować nieco luźniej, jako hobby, które pozwala trochę dorobić. Każdy indywidualnie musi sobie powiedzieć, czy włożony czas jest adekwatny do uzyskanych wisienek :)

W dniu 2017-06-19 o 13:02, jakdorobic.com pisze:
Promocje bankowe trzeba potraktować nieco luźniej, jako hobby, które pozwala trochę dorobić. Każdy indywidualnie musi sobie powiedzieć, czy włożony czas jest adekwatny do uzyskanych wisienek :)

Takie bezczelnie nierówne traktowanie na oczach wnikliwych komisarzy UE traktować luźniej?
Odważny jesteś :-)

z

Użytkownik "janek z pola"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oi5oo7$1mdh$1@gioia.aioe.org...
z wrote:

To jest jawna dyskryminacja i łamanie praw obywatelskich
poskarżę się do .... Albo napiszę na Berdyczów :-)
"Z promocji wykluczone są osoby, które po 1 kwietnia 2015 roku posiadały

No to tak - ja myślę, że do tej sytuacji prawdziwe są takie stwierdzenia:
1) bank ma budżet na rozwijanie bazy klientów (płaci z tego np. za reklamy w

[...]

2) żaden biznes nie będzie wydawał kasy na atrakcje dla stałych klientów,
którzy mają umowy bezterminowe: jeżeli klient nie odchodzi, to znaczy że
jest zadowolony;

3) osoby, które psioczą że "jest spaczone traktowanie stałych klientów",
chyba nie rozumieją powyższego punktu - jeżeli poziom obsługi i opłat jest
akceptowalny, to czego by się taki klient spodziewał? że bank mu podniesie
opłatę miesięczną o 10 zł i raz do roku prześle mu bilet do teatru? trzeba
być chyba debilem, żeby tego nie rozumieć;

Nie ma "podniesie oplate", bo przeciez nowych klientow trzeba zwabic haslem "darmowe konto".

Ale to banki same spaczyly klientow :-)
No - do spolki z paroma innymi operatorami :-)
No i taki klient widzi, ze wiecznie jakies promocje, to jak ma zrozumiec, ze promocja jest po to, aby klienta przyciagnac na dlugie lata, i potem na nich zarabiac ? I jeszcze slyszy ile te banki mld zarobily, to wie, ze moga sie podzielic :-)

I jeszcze wprost mu napisza, ze po promocji trzeba konto szybko zamknac, bo za dwa lata bedzie mozna wziac udzial w nowej, ale tylko, jesli sie zamknelo :-)

4) jak się trafi klient, który nie jest jednak tak do końca zadowolony, to
wówczas firma ma specjalny budżet, który się nazywa "utrzymanie klienta" -
działa to tak samo w telefonii komórkowej jak i w bankowości - tylko trzeba
być rzeczywiście niezadowolonym z kosztów, to wówczas z budżetu utrzymania
klienta bank pokrywa część tych kosztów (jest to zawsze mniejszy koszt niż
ten z punktu 1, więc się to nadal bankowi opłaca); wielokrotnie na tej
grupie ludzie pisali jak przekonać bank, że się jest odpowiednim klientem
dla działu utrzymania;

A jak ?

W ogóle to nie ogarniam, jak po 27 latach wolnego rynku w Polsce mogą być
jeszcze osobniki, które nie rozumieją takich pojęć jak budżet marketingowy
czy koszt pozyskania klienta.

A o tym to chyba w szkolach podstawowych, a nawet liceach nie ucza.

J.

J.

J.F. póki są promocje to trzeba korzystać. Na zachodzie Europy jest 5-6 banków na krzyż. U nas spora konkurencja, to i promocje, żeby przyciągnąć do siebie ludzi. Można posiadać główne konto w banku X, a do innych przerzucać oszczędności oraz zgarniać wiśnie za założenie konta :D